O co jej chodzi

napisał/a: aifam 2009-05-30 11:11
Witam jestem tu nowy i jeśli napisałem w złym dziale temat to przepraszam i prosiłbym o przeniesienie do odpowiedniego działu...

Otóż mam taki problem od pewnego czasu spotykam się z jedną dziewczyną ( w chwili obecnej to koleżanka ) znajmy się już jakieś ponad pół roku... często pisaliśmy na gg ,esy itp spotykaliśmy się... można powiedzieć traktuje ja trochę jak swoją dziewczynę bardzo mi się podoba fizycznie ale i ogólnie nie jest że tak powiem ''głupia'' . Ostatnio spotkaliśmy się po jakimś czasie coś mnie naszło... zaczełem ją łaskotać ( bo ma łaskotki ) potem nagle pocałowałem ją raz drugi... nie miała nic przeciwko... widać było po jej minie że było jej przyjemnie bardzo... potem ja odprowadziłem na autobus... po drodze rozmawialiśmy normalnie , uśmiechała się żartowała itp na koniec dała buziaka w policzek... . A pod wieczór napisała że tak nie powinno być z tym całowaniem i łaskotaniem bo nie jesteśmy parą itp... napisała że ma też do siebie pretensje że nie powiedziała tego mi wtedy... dodała że teraz już sama nie wie czy chce zemną kiedyś być... bo się zmieniło wszystko przez tą sytuacje... nie pisze do mnie esów... na gg jak by unikała... telefonów czasami nie odbiera... nie ma czasu się spotkać... . I nie wiem co ja mam teraz zrobić? nie chce żeby mnie postrzegała przez tą jedna sytuacje ( wg mnie i tak nic wielkiego się nie stało ) ale zależy mi na niej... kiedyś mi napisała że miała chłopaka że tak ujme zboczonego... myślicie że jej się przypomniał były? a może ona jest nie śmiała? ( nie miała chłopaka dłuższy czas ) no i gdy całowałem ją nie dała mi do zrozumienia że nie życzy sobie tego... wiem że nie jestem jej obojętny jest zazdrosna o mnie sama mi powiedziała... . Poradźcie mi co mam zrobić żeby odbudować jakieś jej ''zaufanie'' czy coś? . W sumie od 2dni już lepiej się z nią pisze... ale nie jest do końca jak kiedyś...

proszę o rady i opinie wasze o co może jej chodzić
napisał/a: Tigana 2009-05-30 13:52
ja uważam, ze skoro przeszedłeś do całowania, czyli jakby jej zasugerowałes, ze chcesz być z nią, to powinieneś działać dalej w tym kierunku i zaproponować jej związek. może liczyła, ze jej potem napiszesz cos w stylu, ze chciałbyś z nią być... ty jednak nie poszedłes dalej, wiec cóż mogła zrobić- napisała ze to dla niej tylko po kolezensku.

więcej zdecydowania w działaniu, przeciez jestes facetem !!
napisał/a: aifam 2009-05-30 15:05
Może jest tak jak piszesz... Tylko kiedyś z nią o tym pisałem i ona powiedziała że musi kogoś dobrze poznać zanim zacznie z kimś być i będzie się angażować - starać... bo ona jest stała w uczuciach... i nie chce kolejny raz przeżywać roztania po 2miesiącach... . Chciałbym jej znów powiedzieć o tym czy by się zgodziła być zemną i spróbować ale nie wiem czy wtedy jej wogóle nie '' stracę '' ?? a od połowy września zaczyna ona studia i będzie mieszkała godzine jazdy autem od mojego miasta więc muszę coś szybko zrobić . Nie wiem co mam już myśleć... przy jednej z rozmów zaproponowałem jej wspólny wyjazd na kilka dni... oczywiście powiedziałem że łóżka będą dwa... powiedziała że z chęcią pojechała by... kilka dni później sama wspomniała że by gdzieś się wybrała... jeszcze przed tym naszym nieszczęsnym spotkaniem... to mówiła że tęskni za mną że chciała by się przytulić czy lubię się całować ( bo ona lubi ) czy za rękę lubie chodzić itp a teraz nic... wczoraj napisałem jej jak się spotkamy jeśli wogóle to się stanie to dziwnie się zachowała... można powiedzieć olewająco... . Czy na pewno wg Ciebie chciała żebym jej zaproponował związek??
napisał/a: Tigana 2009-05-30 18:24
Wiesz, według mnie to zdażyliście się juz nieco poznać. Co do tego że nie chce przeżywac rozstania po dwoch miesiącach- to udowodnij jej, ze jestes odpowiedzzialnym chłopakiem, ze ją kochasz i nie chcesz się z nią tylko zabawić.
napisal(a):przy jednej z rozmów zaproponowałem jej wspólny wyjazd na kilka dni... oczywiście powiedziałem że łóżka będą dwa... powiedziała że z chęcią pojechała by... kilka dni później sama wspomniała że by gdzieś się wybrała... j

czyli czekała na potwierdzenie zaproszenia na wyjazd
napisal(a):mówiła że tęskni za mną że chciała by się przytulić czy lubię się całować

dla mnie takie wypwiedzi sa dowodem na to że chce, żebyś zaczął działać, ale jest zbyt nieśmiała, zeby to wprost powiedzieć. powinieneś z nią szczerze porozmawiać, powiedzieć o swoich uczuciach, że jest dla Ciebie ważna i chciałbys być Jej mężczyzną. Skoro jak mówisz niedługo wyjeżdża, to tym bardziej warto zaryzykować.
napisał/a: aifam 2009-05-30 18:34
Ale ja jej to powiedziałem że traktuje ją poważnie... jakiś czas temu napisała mi rano esa że się później odezwie bo miała coś do załatwienia i zapomniała telefonu zabrać... i pisałem do niej dzwoniłem a ona nie odp ani nie odbierała telefonów... martwiłem się o nią później się okazało że nie wziela tel i musiała kilka rzeczy załatwić i powiedziała że fajnie że się martwie o nią .... Może czekała na potwierdzenie ale nie wiem jak jest teraz... :( . Bardzo chciałbym z nią pogadać tylko ona nie mieszka w moim mieście... ;/ mówiłem jej żebyśmy się spotkali ale ona mówi że teraz będzie zapracowana może w połowie czerwca będzie miała czas... no a chyba na gg , smsie lub telefonicznie to nie są najlepsze sposoby na takie wyznania... ?;/ . do tego mówiła że bedzie na gg po południu i jej nie było... dzwoniłem i nie odbiera :( jestem taki zły że szok... z chęcia bym jej powiedział kilka słów ale zaraz się obrazi ;/ wogóle wczoraj napisała że nie chce się już jej na gg siedzieć... odp jej '' aha '' i nic wiecej po jakimś czasie dopisala żebym nie myślał że to z mojego powodu... ;/ NIBY
napisał/a: Tigana 2009-05-30 22:32
hmm, no gg albo skype to nie sa najlepsze miejsca na takie rzeczy... zdecydowanie osobiście.
napisał/a: aifam 2009-05-31 08:03
Wczoraj już nie wytrzymałem i zapytałem ją na gg czy jeśli bym jej zaproponował bycie razem czy by odmówiła lub nie... Powiedziała że raczej by odmówiła... po pisaniu i pytaniu jej... powiedziała że przez tą sytuacje z całowaniem itp wszystko się zmieniło przedtem myślała że będzie coś miedzy nami ale to się zmieniło... dodała że czuła się wtedy jak kiedyś z jej byłym... który ją traktował jak lalkę tylko do całowania dodała że ma uraz po tym jej byłym itp....


co ja mam teraz zrobić ?? :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
napisał/a: kasiasze 2009-05-31 09:10
Co masz robić? Cierpliwie czekać, rozmawiać, ale nie naciskać "do bycia razem". Wiesz co, czasem nie są potrzebne deklaracje, bo to się samo wie, czuje i robi.

Przyjaźń i poznanie się najpierw! Powiedz jej grzecznie i miło, że nie będziesz naciskać tylko poczekasz. I dalej z nią gadaj :)
napisał/a: aifam 2009-05-31 09:30
kasiasze napisal(a):Co masz robić? Cierpliwie czekać, rozmawiać, ale nie naciskać "do bycia razem". Wiesz co, czasem nie są potrzebne deklaracje, bo to się samo wie, czuje i robi.

Przyjaźń i poznanie się najpierw! Powiedz jej grzecznie i miło, że nie będziesz naciskać tylko poczekasz. I dalej z nią gadaj :)


Ona powiedziała w sumie że chciała by żebyśmy zostali przyjaciółmi bo na chwile obecną nie ''planuje'' bycie zemną... a co będzie później to nie wie... Czyli co mam z nią rozmawiać jak by nigdy nic ?? czy czasami mówić że mi zależy ?? Wg Ciebie te ''czekanie'' ma sens ?? można jeszcze coś zmienić w jej sposobie myślenia o mnie ?? po tej sytuacji ?? spotykać się i jej wogóle nie dotykać ?? Jeszcze wczoraj się wygłupiłem zasugerowałem że mogę sobie coś zrobić... ;/
napisał/a: kasiasze 2009-05-31 09:34
Ojejku, emocje ciebie zjadają

Nie rób sobie nic. To na pewno jej "nie ruszy". Daj sobie i jej czasu!

Czy ma sens znajomośc? Zawsze, przecież ona jej chce.
Może powoli się coś wyklarować.

Może ochłoń, je nie atakuj jej. Umiesz pomilczeć 3 dni ??
napisał/a: aifam 2009-05-31 10:31
kasiasze napisal(a):Ojejku, emocje ciebie zjadają

Nie rób sobie nic. To na pewno jej "nie ruszy". Daj sobie i jej czasu!

Czy ma sens znajomośc? Zawsze, przecież ona jej chce.
Może powoli się coś wyklarować.

Może ochłoń, je nie atakuj jej. Umiesz pomilczeć 3 dni ??


Niestety taki jestem że emocje mnie '' zjadają ''

przez 3dni mam się do niej wogóle nie odzywać ?? trudno może być... ale jeśli to by coś pomogło ?? No podobno chce tylko czy ona to szczerze mówi...
napisał/a: kasiasze 2009-05-31 12:17
To się nie odzywaj - i zobaczysz jak Ci będzie. Wiem co mówie, gdyż sama jestem emocjonalna, choć sporo starsza :)

Oczywiście, gdy ona s a m a się odezwie, bądź miły i słuchaj co do Ciebie mówi!
A nie mysl tylko czego Ty sam chcesz .... ok?

Powodzenia