Niezobowiązuący seks...? (:
napisał/a:
Fragma_88
2008-08-28 11:17
Rozumiem,że wydarzyło się coś bardzo przykrego...? Hm, cóż myślę że z czasem jednak wrócą siły i wszystko potoczy się inaczej (: z czasem się zakochasz, musisz pewnie trafić na właściwą osobe,wtedy pójdzie jak z płatka.
Ale i tak mi przykro,bo wiem jak ciężko Ci znów zaufać,zaangażować się... dobrze że 'seks' masz zarezerwowany tylko dla ukochanej osoby (:
napisał/a:
Monini
2008-08-29 17:14
dobre podejscie!!!
a w koncu, predzej czy pozniej, ktoregos dnia ktos Ci zawroci w glowie. Wspolczuje zawodu...
napisał/a:
mijo1
2008-08-29 23:52
Jestem mężatką od 18 lat okolo 3 lat temu dowiedziałam się że mój mąż ma kochankę. Bardzo to przeżyłam ale coż... Każde z nas żyje teraz swoim życiem (jesteśmy nadal małżeństwem). Mąz z kochanką , a ja samotnie bo nie potrafie nikomu zaufać i taki układ mi odpowiada. Jak to mówią mam faceta do łóżka, łączy nas tylko sex. Bardzo go lubię, ale rana zadana przez ukochaną osobę jest zbyt głęboka. Przynajmniej na razie nie potrafiłabym go pokochać i on o tym wie, liczy się również z tym, że jakie kolwiek "naciski" z jego strony spowodują rozstanie. Może jestem egoistką, ale nie chcę się wiązać w żaden sposób. Myślę, że i jemu przynajmniej na razie to pasuje, a co dalej to jest wielką niewiadomą.
Jeżeli chodzi o "wpadkę", to dziecko wychowywałabym sama , a on by nawet nie wiedział. Wiem, że dziecko nie jest niczemu winne i powinno mieć ojca, ale życie bywa okrutne i brutalne.
Jeżeli chodzi o "wpadkę", to dziecko wychowywałabym sama , a on by nawet nie wiedział. Wiem, że dziecko nie jest niczemu winne i powinno mieć ojca, ale życie bywa okrutne i brutalne.
napisał/a:
Fragma_88
2008-08-30 09:47
Tak,bywa okrutne i czasami lepszym rozwiązaniem jest wychowywać dziecko samotnie,bo nie patrzy taki maluszek na rodziców którzy się nie kochają (-;
napisał/a:
Monini
2008-08-31 01:03
Jejciu, ja sobie tego nie wyobrazam, ale musze powiedziec, ze ten swiat jest naprawde okrutny!
napisał/a:
Fragma_88
2008-11-10 19:49
Czym się kończy niezobowiązujący seks? - tym,że dziewczyna nie wie z kim wpadła i trwają poszukiwania ojca...
napisał/a:
Monini
2008-11-10 21:01
hehe trafilas! mojego meza brat ma dziewczyne, ktora przez ostatnie pol roku "spala" z minimum dwoma facetami oprocz jego i teraz jest "ciekawe ktory plemnik byl silniejszy!
ale kiedy sie powie, ze ona robila to czy tamto, to mowia, ze nie bylismy materacem normalnie zezwalanie na niewiadomo co...
to nawet gorsze niz od tego, jak koles mowi, ze robi to ze swoja bratowa, ale nie ma zdrady, jak nie zajdzie w ciaze... to tu jest ciaza... w glowie sie nie miesci, ale "babcia" i "dziadek" sie ciesza, bo beda mieli wnuka lub wnuczke, niewazne czyje, pokochaja jak wlasne