Nierówność

napisał/a: aagnieszkaa3 2007-04-01 19:01
A co z sytuacja kiedy ja mam za soba z 4 powazne, dlugie zwiazki, czyli doswiadczenie, a on ma mnie jako pierwsza dziewczyne?.

To sa dopiero problemy, bo ja wiem, ze nasz zwiazek jest dobry (porownujac go z poprzednimi), a on narzeka, ze za duzo sie klocimy, i jak to sie nie zmieni, to bedzie koniec zwiazku.

On bez tego calego doswiadczenia, mysli, ze zwiazek to sielanka i jednosc, same mile chwile.
Ja dobrze wiem, ze konflikty to norma, tylko trzeba wiedziec jak z nich wychodzic.

Jestesmy razem od roku i wlasnie stoimy w obliczu rozstania. Tak zaluje, ze on nie mial zadnego zwiazku przed tym ze mna, bo wtedy by wiedzial, jakie niektore baby potrafia byc paskudne (ja sama paskudna kiedys bylam tez).

Taka roznica w doswiadczeniu moze byc wielce destrukcyjna.

Mam tez inna prosbe, zaloze osobny watek zaraz.

Bardzo sie ciesze, ze trafilam na wasze forum.

Pozdrawiam