Moje smuty i radosci... :( :)

napisał/a: Ancja 2007-05-29 21:55
umowilismy sie na piekny dzien... jeziorko potem kolacja..., upojna noc u mnie.... na drugi dzien wieczorem mial jechac do domu a co wyszło? wezwali go do pracy na 7 dniówke ( ciagle po 12h jak nie dluzej ) :( jak tak moze byc? :( tesknie za nim i chyba cos mnie juz trafi :(
napisał/a: ~gość 2007-05-29 22:20
a mój miś wyjechał na 4 dni za granicę! jest dalekooooo a ja tak tęsknię!
nie może zadzwonić, napisać smsa, maila!
umieram z tęsknoty... dziś wyjechał a ja nie wiem co ze sobą zrobić!
zawsze był blisko, na wyciągnięcie ręki, teraz nawet nie mogę go usłyszeć :(
pieprzony świat! wrrrr......
napisał/a: Wariat 2007-05-29 22:24
a ja wyjezdzam na 2 miechy i moja niunie tez zostawiam - ale bed episal i dzwonil:) milosc wszystko wytzryma.
napisał/a: Oliwka1 2007-05-30 11:11
Spokojnie takie rozstania mga tylko umocnic wasze zwiazki. Pomyslcie jak bedzie fajnie jak juz sie spotkacie. Spojrzcie na to z drugiej strony, macie troche czasu dla siebie. Mozecie isc na zakupy, do fryzjera, spotkac sie ze znajomymi za ktorymi wasz partner nie przepada.
Jest tysiace spraw, ktore mozna zalatwic w tym czasie. Gdzies czytalam, ze z tesknota najgorsze sa szostki. 6 dzien, 6 tydzien, 6 miesiac - ja sprawdzilam tylko dni i tygodnie - cos w tym jest a czy wy macie tez takie doswiadczenia?? Zaobserwujcie
napisał/a: Ancja 2007-05-30 15:00
tesknota jest bardzo fajna sprawa... ja po prostu neinawidze jak ktos mi je*** moje plany... bo ja sobie zaplanuje caly dzien a potem nagle bum i nie wiem co ze soba zrobic jak mi czegos zabraknie... zwlaszcza, ze dlugo sie juz nie widzielismy i dlatego...
No sami powiedzcie... macie cos pieknego zaplanowanego a tu nagle bum... cos wychodzi nie tak i to nie z waszej winy...
napisał/a: Oliwka1 2007-05-30 15:55
Rozumiem Cie. Dobrze ze jest forum to mozna sie wygadac. Ale badz dzielna niedlugo sie spotkacie. Mnie od 1czerwca tez to czeka. Zwariuje
napisał/a: Ancja 2007-05-31 20:38
Ha trzymam mnie mysl, ze dzisiaj albo jutro sie zobaczymy ( zalezy czy bedzie miec dzisiaj sile po pracy czy jutro przed praca do mnie wpadnie - mieszkamy 20km od siebie ) ale juz nic nei planuje... niech sie dzieje wola nieba.

[ Dodano: 2007-05-31, 20:39 ]
Widzielismy sie dzisiaj... i znow czuje sie najszczesliwsza na swiecie chodzi tak nei wszystkie nasze plany poszly jak mialy....