Mój maż założył się z kolegą...
napisał/a:
Little Tiny
2009-02-25 00:24
z którym z nich umówi się ich koleżanka z pracy.
Witam
Mam problem bo nie wiem czy zapomnieć o całej tej sprawie czy wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje.
Chodzi o to że mój maż(27 lat.) parę tygodni temu był na imprezie zakładowej trochę wypił i założył się z kolegą (nie wiem który to wymyślił)o to:"z którym z nich umówi się pewna koleżanka z pracy" (dziewczyna siedziała niedaleko i wszystko słyszała)zakład został zawarty. Po paru dniach dziewczyna zaczęła ich częściej zagadywać w pracy, chciała iść z nimi po pracy na drinka a nawet zaczęła dzwonić do każdego (nie rozumiem jej bo ma narzeczonego).
Po paru dniach zakład, jak szybko został zawarty tak i szybko chłopacy go zerwali. Niestety dziewczyna dalej ich zaczepia.
Moim zdaniem zajętym mężczyzną nie powinien taki głupi pomysł nigdy wpaść do głowy, czuje się dziwnie bo nie wiem czy mam coś z tym zrobić czy puścić w zapomnienie, ale ciekawi mnie jak on by zareagował gdybym to ja zrobiła taki z koleżanką.
Witam
Mam problem bo nie wiem czy zapomnieć o całej tej sprawie czy wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje.
Chodzi o to że mój maż(27 lat.) parę tygodni temu był na imprezie zakładowej trochę wypił i założył się z kolegą (nie wiem który to wymyślił)o to:"z którym z nich umówi się pewna koleżanka z pracy" (dziewczyna siedziała niedaleko i wszystko słyszała)zakład został zawarty. Po paru dniach dziewczyna zaczęła ich częściej zagadywać w pracy, chciała iść z nimi po pracy na drinka a nawet zaczęła dzwonić do każdego (nie rozumiem jej bo ma narzeczonego).
Po paru dniach zakład, jak szybko został zawarty tak i szybko chłopacy go zerwali. Niestety dziewczyna dalej ich zaczepia.
Moim zdaniem zajętym mężczyzną nie powinien taki głupi pomysł nigdy wpaść do głowy, czuje się dziwnie bo nie wiem czy mam coś z tym zrobić czy puścić w zapomnienie, ale ciekawi mnie jak on by zareagował gdybym to ja zrobiła taki z koleżanką.
napisał/a:
mnpszmer
2009-02-25 02:16
Zgadzam się z tobą, że to na prawdę był głupi pomysł i wydaje mi się że cię rozumiem.Ja jestem ogólnie strasznie zazdrosna i też by mnie to dręczyło.Dobrze chociaż, że sam mąż ci o tym powiedział i myślę, że tu masz dowód jego miłości i tego, że stara się być z tobą szczery.Jakby miał złe intencje to by ci nie powiedział, ale mimo wszystko możesz mu delikatnie powiedzieć, że w przyszłości nie chciałabyś żeby robił takie głupie rzeczy.Tylko nie rób mu przypadkiem awantury bo następnym razem może ci nie powiedzieć czegoś.Sama napisałaś, że był pijany więc tym razem puść to w zapomnienie (tylko delikatnie zwróć uwagę i powiedz co czujesz), ale jak się jeszcze raz zdarzy taka sytuacja to nie bądź już taka milutka.
napisał/a:
Little Tiny
2009-02-25 09:26
Dziękuje Walentina
)
)
napisał/a:
Misia7
2009-02-25 10:13
Zgadzam się, że źle się zachował. Jak mogło mu coś takiego w ogóle wpaść do głowy. Porozmawiaj z nim i powiedz co o tym myślisz. Może on nie widział w tym nic złego, żeby zakładać się z kolegą o inną kobiete. Warto uświadomić mu, że takie zachowanie cię rani. Może na przyszłość uda się uniknąć podobnych.
napisał/a:
~gość
2009-02-25 10:17
Little Tiny, powinnaś mu tak nastukać po głowie, żeby już nigdy więcej nie zachowywał się jak nastolatek bez zobowiązań!!!
napisał/a:
Misia7
2009-02-25 10:37
Dokładnie
napisał/a:
Monini
2009-02-25 11:01
dokladnie, bo nie wiadomo, jaki beda mieli z kolega nastepny pomysl na zaklad
