Miłość po czterdziesce

napisał/a: samsam 2006-09-16 11:23
Czy samotni ludzie, z życiowym bagażem mają jeszcze szansę na spełnienie w miłości? Czy według Was rózni się miłość młodzieńcza, często szalona, od tej dojrzałej?
Uważacie, że samotne osoby, przysłowiowe single, mogą (a może wręcz powinny) szukać swojej drugiej połowy? W jaki sposób powinny to robić?
napisał/a: Marusia 2006-09-16 11:47
Myślę, że na miłość nigdy się nie jest za starym :).
A czym się różnią takie związki? Wydaje mi się, że znaczna część "singli" w tym wieku to osoby, których związki się rozpadły: rozwodnicy i wdowcy. Takie osoby są już "doświadczone", wiedzą, jak wygląda życie w małżeństwie. Osoby po czterdziestce częściej korzystają z różnego rodzaju biur, ogłoszeń matrymonialnych... Szukają szczęścia w kolejnym związku, bo starość spędzona w samotności może być nie do zniesienia. Czasami zdarzają się "zakochania" w starszym wieku, ale przecież wystarczy ktoś w rodzaju przyjaciela, żeby być szczęśliwym "na starość" :). Owszem, takie osoby mają rodzinę, często mają dorosłe lub prawie dorosłe dzieci, ale to nie to samo, co mieć kogoś przez cały czas u boku.
napisał/a: ami1 2006-09-17 23:52
Ja myślę, ze każdy wiek jest dobry. Oczywiście nie ma co na siłę kogoś szukać, tylko po to by singlem już nie być. Ale jeżeli kogoś się spotka tego odpowiedniego, to myślę, ze jest to równie piekne co w wieku lat 20. A miłość czy jest bardziej dojrzała. Myślę, ze tak. Ale pewnie i czasami szalona i namiętna .
napisał/a: samsam 2006-09-19 11:17
Masz rację Marusiu, dzieci to nie to samo. dzieci kiedyś odejdą i zostaje się samym.
Wiem cos o tym
napisał/a: zezunia 2009-08-01 19:37
Moim zdaniem każdy ma prawo do miłosci niezależnie czy ma 20 lat czy 60. Wydaje mi sie, ze ludzie w dojrzalym wieku maja troche inne "patrzenie" na milosc, maja juz doswiadczenie, wiele w zyciu przeszly wiec pewnie bardziej ostroznie beda do tego wszystkiego podchodzic.
napisał/a: tas43 2010-12-05 10:49
sylwia napisal(a):Czy samotni ludzie, z życiowym bagażem mają jeszcze szansę na spełnienie w miłości? Czy według Was rózni się miłość młodzieńcza, często szalona, od tej dojrzałej?
Uważacie, że samotne osoby, przysłowiowe single, mogą (a może wręcz powinny) szukać swojej drugiej połowy? W jaki sposób powinny to robić?



Powinny szukać i na pewno znajdą. Ja znalazłem miłość dojrzałą i taką inną niż te młodzieńcze. Związek dwóch ludzi dojrzałych jest cudowny i taki wspaniały. Więc szukaj - proszę. Ja nie oczekiwałem że znajdę miłość. Zresztą jej nie szukałem. A teraz nie wyobrażam sobie że mogę nie kochać i nie być kochany. Pozdrawiam. [Mod: link usunięty]
napisał/a: ~gość 2010-12-05 14:21
tas43, a nie zauwazyles ze temat jest z 2006
napisał/a: Lunna 2010-12-07 22:43
Skoro nadal aktualny :) to co tam!!!!
Do 40stki mi jeszcze trochę brakuje, ale każdemu singlowi przed i po 20stce, 30stce i 40stce i .... życzę tej jednej jedynej miłości :)