Milczenie kobiety jak sobie z tym poradzić?

napisał/a: AppzAddicT23 2007-04-22 19:31
Witam:)

Ci ktorzy czytali wczesniejsze moje posty, wiedzą że jestem szczęśliwy, wiedzą też co czuje.. pomimo tak wielkiej odległości, jednak od pewnego czasu, pojawił się w naszym związku pewien problem, bardzo nad tym boleję, nie potrafie już nam pomóc..

Chodzi mi o to jak mam odbierać milczenie mojego szczęścia..
Kocham ją tak bardzo, i nie potrafie zrozumieć dlaczego czasami nasze nocne rozmowy
zamieniają się w pretensje z mojej strony, a ich powodem jest milczenie z Jej strony
Po prostu ja mówię do Niej, rozmawiam z Nią, i są to rozmowy zbliżające Nas do siebie,
jednak mówie ciągle Ja..
Jak mam to odbierać, nie chce nawet myśleć w ten sposób że jej nie zależy czy, nie potrafi tego okazać... Wiem że siłą też Jej nie zmuszę, tylko czułym gestem, słowem..
Ale jeśli się kocha to przecież, działa to w obydwie strony, i ja to czuje i wiem,
tylko przeszkodą jest odległość, z która sobie radzimy..
Kiedyś było inaczej, jest nam trudno, a do kolejnego spotkania pozostało kilka dni..:))

Jak mam na to spojrzeć.. nie chce kierować się rozumem .. gniewem, wmawiać sobie że Jej nie zależy, nie kocha mnie, lub tak jak ona stwierdziła myśleć "Że Nie jest zdolna do kochania, do miłości, że nie potrafi kochać" Kiedy to mówi poprostu nie potrafie powstrzymać łez,
i tak strasznie chce być przy Niej.. choć wiem że to nie możliwe:((

Nie chcę też obmawiać ją na tym forum, bo nie taki był mój zamiar..:(
Wiem że kobieta potrzebuje czasu na zastanowienie się zanim odpowie, zrozumie to co się do Niej mówi, delikatnie a kiedy poczuje, przetrawi, dopiero odpowie co czuje, mysli na temn temat..
Nie chce niczego na siłę, nie można przecież zmusić kogoś do okazywania uczuć słowami..
Tylko że Dla Nas to jedyne rozwiązanie na przetrwanie, na kontynuowanie tego uczucia..
To słowa Nas połączyły, rozmowy, więc dlaczego Jej to przychodzi teraz z takim trudem..

Kiedyś w kościele usłyszałem pewną pieśń, pamiętam tylko tekst:

"..a Milczeć znaczy Kochać"
Czy Jej milczenie to tylko dowód na to że mnie kocha i tak to odwzajemnia..;***
Jak odebrać milczenie kobiety.. w tak ważnym temacie jakim jest miłość, którą tylko rozmowa
i właśnie te słowa ratują.. :(..

Kocham ja ciągle, ale wczoraj w nocy po prostu nie wytrzymałem, i zapytałem dlaczego to robi..
przecież mnie kocha, a pewne słowa przychodzą jej z takim trudem..
Właśnie Te najważniejsze dające szczęście, dodające skrzydeł, dzięki nim czuje się że ta druga osoba naprawdę Cie Kocha.., zależy jej i odwzajemnia Tw. uczucie.. nawet tymi samymi słowami..

Dzisiaj znalazłem coś takiego i to bardzo zmieniło moje myślenie i tłumaczy nieco Jej milczenie, ale czy tak należy na to spojrzeć
napisal(a):
Zgodnie z Ewangelią - mężczyzna jako całkowicie poddany Chrystusowi, upoważniony jest do pełnienia posługi kapłańskiej, zaś kobieta "niechaj słucha nauk w cichości, z całym poddaniem. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić mężem, lecz chcę, by trwała w cichości" (1 Tm 2, 11-12).


Niestety w nocy powiedziałem Jej wiele przykrych słów, ma pewnie tearz do mnie żal,
tak Jej ufam, może to jej milczenie jest na innym tle, wszystko inne, ale ja Jej nigdy nie zostawię, i bardzo chcę Jej pomóc tylko jak? pragnę tylko Jej szczęścia..
Dzisiaj cały dzień milczy, i wiem że jest Jej ciężko, pewnie ma żal, nie daje znaku życia..
Czy to jest kara.. za to że chce ją zrozumieć Kochać taką jaka jest..
Niepozwolę na to by milczenie stało się tak jak odległość naszym wrogiem.. ;((
Wiem, że ja tak długo nie potrafię, niewiem co się z nią dzieje, wiem że potem jej przejdzie ..
Ale moje serce nie potrafi dłużej czekać.. :(((

Więc Jeśli To czytasz Słońce po prostu wybacz.. I'm So Sorry.. :****
napisał/a: Mikunia 2007-04-22 20:04
Hej! :) Mysle ze powinienes jej po prostu powiedziec co czujesz gdy milczy i przeprosic ja za niemile slowa. Na pewno Ci wybaczy i Cie zrozumie skoro Cie kocha :) A tak ogolnie uwazam ze milczenie nie jest a przynajmniej nie powinno byc oznaka czegos zlego. Przy tym kogo sie kocha zarowno dobrze sie mowi jak i milczy. Trzymaj sie :)
napisał/a: AppzAddicT23 2007-04-22 20:13
Właśnie to Jej powiedziałem, bardzo delikatnie, nic nie pomogło, nadal milczała.. Potem trochę pretensjonalnie, i potem znowu się uspokoiłem i na spokojnie chciałem by mi to wyjaśniła.. Ona milczała ..
Potem nawet już nie zadzwoniła, nic... i aż do teraz.. nie spałem całą noc.. Ona pewnie także.. tylko nie dzwoni, nie piszę, cisza..

Nie rozumiem takiego zachowania.. może gdyby była blisko..
ale na odległość w ten sposób, ja tak nie potrafię:((
napisał/a: Mikunia 2007-04-22 20:18
Hm, to nie wiem co moze oznaczac jej milczenie...u mnie niestety moj J tez milczal przez ostatnia noc i dzien a rano ze mna zerwal bo stwierdzil ze nie nadaje sie do zwiazku :( ale u Was nie musi tak byc, badz dobrej mysli! wierze ze wszystko sie u Was ulozy i trzymam kciuki :)
napisał/a: Kinia 2007-04-22 20:25
Czasami jest trudno powiedzieć co się czuje nie pomyślałeś o tym, może ona bardzo potrzebuje Twoich słów, ale sama nie potraf się tak otworzyć. Absolutnie nie możesz jej mieć za złe tego w jaki sposób postępuje, obojgu jest Wam ciężko, ale każdy przeżywa to na swój sposób.
napisał/a: AppzAddicT23 2007-04-22 20:27
Mikunia, przykro mi.. ale mnie teraz pocieszyłaś, ehh..
nie wiem.. bo pierwszy raz tak długo milczy..
z tego co się dowiedziałem przez koleżankę poszła sobie na rolki..
Boję się myśleć, że jej nie zależy.. że nudzi Ją ten zw. na odległość
albo po prostu jest to dla Niej za trudne.. :((

Ja nie mogę zadzwonić bo nie mam nic na koncie, ale gdyby chciała cokolwiek naprawić, pewnie sama by zadzwoniła..ehh :((
napisał/a: aniołek969 2007-04-22 20:38
CHCESZ USłYSZEC GłOS KOBIETY ,KTóRA JEST CAłYM TWYM SWIATEM.........JEJ GłOS SPRAWIA , IZ SERCE TWE BIJE RYTMEM MIłOSCI ........DODAJE SKRZYDEł ............A TU MILCZENIE ! BRAK ODPOWIEDZI ........MILCZENIE U KOBIETY TO ZASTANAWIANIE SIE ,OZNAKA PRZEMYSLEN BYC MOZE DOTYCZACYCH - WASZEGO ZWIAZKU NA ODLEGłOSC , NAPEWNO COS JA NURTUJE ..........POCZEKAJ DAJ JEJ CZAS .........SPOKOJNIE PODEDZ DO TEJ SPRAWY .......... CZAS JEST DOBRYM LEKARSTWEM ,A MILCZENIE ZłOTEM .........URAZIłES SWOJE SłONCE DLATEGO ZASZłO .............JAK SOBIE RADZIC? PRZEZ TEN CZAS WARTO ZYC WSPANIAłYMI WSPOMNIENIAMI ,A łEZ NIE TRZEBA SIE WSTYDZIC ................NIECH ANIOłKI CZ€WAJA NAD WAMI .............POZDRAWIAM -ANIOłEK 969
napisał/a: himmlische 2007-04-22 20:44
Ja również myślę, że milczenie nie jest oznaką niczego złego... Jej na pewno też jest trudno pogodzic się z tą przeszkodą, która tak utrudnia Wam pielęgnowanie Waszego związku. Nie miej do niej pretensji, postaraj się ją zrozumiec :) Za kilka dni się spotkacie, wszystko się ułoży ;) A co do jej wyjścia na rolki, to uważam, że chyba ma prawo jakoś zabijac czas, którego nie może spędzic z Tobą. Siedzenie przy komputerze czy wiszenie cały dzien przy telefonie na dobre jej na pewno nie wyjdzie ;) Nie załamuj się, wszystko będzie dobrze ;)
napisał/a: aniołek969 2007-04-22 20:47
........wiedziałam, ze cos jest nie tak..............daj jej czas............
napisał/a: AppzAddicT23 2007-04-22 20:51
Piękne słowa Ewe.. Dziękuje..
Ciągle jestem dobrej myśli, wiem że mnie Kocha..
Tylko jak teraz złagodzić tę sytuację, niestety wiem czym grozi milczenie, mam z tym złe wspomnienia dlatego jestem taki wyczulony...

Bardzo Chciałbym w to wierzyć.. :((
napisał/a: aniołek969 2007-04-22 21:32
...Istnieja jeszcze na tym swiecie anioły. Są nimi CI ,ktorzy w ciemne zycie innych wznoszą promień słońca,iskierkę radości z raju . Ich miłosć jest ponad to . Gdyby nie istnieli ,wielu pozostałoby niezauwazonych, nie miałoby zadnego wparcia, nie doswiadczyło zadnej pomocy ani nie spodkało przyjazni. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Masz problem? Wszystko stoi w miejscu.Po prostu nie idzie CI. Aż tu nagle ktoś,pod wpływem niewidocznej anteny natchnienia,otrzymuje podpowiedz, by z TOBą ,porozmawiać ,pocieszyć,dać jakiś znak.WSKAZUJE WYJSCIE Z OPRESJI I POMAGA UCZYNIC TEN DECYDUJąCY KROK ...JESTEś ANIOłEM.....-mówisz wtedy. Ciemności sie rozwiały i znikły troski. .....ZYCIE ZNOWU POJAśNIAłO..................ISTNIEJą JESZCZE ANIOłY WSRóD NAS..............CZYNIą CUDA..........

[ Dodano: 2007-04-22, 21:51 ]
SłOWA MIłUJąCEGO SERDUSZKA ;-PRZEPRASZAM CIę MóJ NAJDROZSZY SKARBEńKU,;KOCHAM CIę NAD żYCIE ,JESTEś MYM śWIATEłKIEM W TUNELU,;TWóJ GłOS ,TWóJ śMIECH NAWET MILCZENIE CAłA TY ! TO TY NADAJESZ SENS MEGO JA ,; TY I JA -KOCHAM CIę SłOńCE ,;ROZGRZEWAJ MOJE SERCE GłOSEM TWYM AKSAMITNYM ,; ...........A JA ! PRZEPRASZAM CIę SZCZERZE ZA SłOWA ,KTóRE ZRANIłY..............WYBACZ ,WYBACZ PROSZE ,ZE JESTEM..................... ...........WYBACZ.......
napisał/a: AppzAddicT23 2007-04-22 21:52
Ewe... nie filozofuj tyle.. bo doskonale wiesz co czuje..
Jestem zrezygnowany.. mam dosyć... :((