Kto był winien ze nie doszlo do spotkania?

napisał/a: olapiotr1 2009-02-15 01:42
ps.Szkodnik to nasze okreslenie pozytywne;)


Wiec kto ma racje w tej rozmowie?
OLA (14-02-2009 12:17)
jestes?

PIOTR (14-02-2009 12:18)
dla szkodnika mnie nie ma:)
PIOTR (14-02-2009 12:18)
a ty jestes szkodnikiem ?
OLA (14-02-2009 12:18)
przestań szkodniku
OLA (14-02-2009 12:18)
zaczne od jutra
PIOTR (14-02-2009 12:19)
?
PIOTR (14-02-2009 12:20)
??
OLA (14-02-2009 12:20)
a wiec patrzylam w zwardoniu jedynie co mozna zwiedzic to duzy rachowiec gdzie dlugosc trasy wynosi 1200-1500m jest tam orczyk jeden zjazd kosztuje 4zl,, 10 zjazdow 35zł od 12-16 45zł z kolei
OLA (14-02-2009 12:21)
Gora żar gdzie jest KOlej linowa bilet w jedna strone kosztuje 6-7zł karnet do 18 55-65zł dlugosc trasy 1300m
OLA (14-02-2009 12:21)
wiec w tamta strone gdyby sie jechalalo to dlugosc tras jest praktycznie taka sama
PIOTR (14-02-2009 12:21)
no tylko do gory zar jest blizej
OLA (14-02-2009 12:22)
o 40 min
OLA (14-02-2009 12:22)
w porownaniu z bialka praktycznie odczuwalna roznica
PIOTR (14-02-2009 12:22)
no w tycha warunkach jedzie sie dłuzej
PIOTR (14-02-2009 12:22)
no ale do czego zmierzasz
PIOTR (14-02-2009 12:22)
?
OLA (14-02-2009 12:22)
no tak ale jesli tu kosztuje wjazd 4zl a tu 7zł
OLA (14-02-2009 12:22)
to to tez jest odczuwalne
OLA (14-02-2009 12:23)
jak dla mnie tym ze wjade dwa razy mniej
OLA (14-02-2009 12:24)
a placi sie nie za trase jakka masz do zjechania tylko za to czym tam wjedziesz
OLA (14-02-2009 12:26)
j
OLA (14-02-2009 12:26)
?
PIOTR (14-02-2009 12:26)
no jak chcesz
PIOTR (14-02-2009 12:26)
ja i tak wolalbytm zakupic karnet
OLA (14-02-2009 12:26)
ja nie kupie karnetu za 65zł
PIOTR (14-02-2009 12:28)
wiec mówie jak chcesz
PIOTR (14-02-2009 12:28)
mi to jest obojetne
PIOTR (14-02-2009 12:29)
i?
OLA (14-02-2009 12:30)
na duzym rachowcu karnet od 9-16 jest tez za 60zł
OLA (14-02-2009 12:30)
od 12-16 jest za 45zl
PIOTR (14-02-2009 12:32)
no to gdzie chcesz jechac?
OLA (14-02-2009 12:32)
wole do zwardonia
OLA (14-02-2009 12:32)
zobacze przy okazji nelke i asmanka
PIOTR (14-02-2009 12:32)
no ale kiedy ty chcesz tam jechac?
OLA (14-02-2009 12:32)
jutro
PIOTR (14-02-2009 12:33)
no tak ale kiedy
OLA (14-02-2009 12:33)
rano
PIOTR (14-02-2009 12:33)
czyli?
OLA (14-02-2009 12:33)
np wyjaAzd o 7
PIOTR (14-02-2009 12:33)
i potem jaki plan?
OLA (14-02-2009 12:34)
nie wiem czy da sie dojechac do mamy bezposrednio bo napadalo duzo sniegu
OLA (14-02-2009 12:35)
zaraz sie dowiem
OLA (14-02-2009 12:40)
ty masz lancuchy do kol?
PIOTR (14-02-2009 12:41)
nie i tam w gore napewno nie bede wjerzdzac
OLA (14-02-2009 12:41)
bez lancuchow raczej nie mialbys jAk
OLA (14-02-2009 12:42)
piszesz ze jest ci to obojetne a dajesz wyraznie do zrozumienia ze jednak nie chcesz jechac do zwardonia
OLA (14-02-2009 12:43)
wiec albo jest ci obojetnie i konsekwentnie tak sie zachowuj
OLA (14-02-2009 12:43)
albo napisz nie jest mi to obojetne i wole jechac tam i tam
PIOTR (14-02-2009 12:43)
nie powazna jestes
PIOTR (14-02-2009 12:44)
nic nowiego
OLA (14-02-2009 12:44)
dzieki
PIOTR (14-02-2009 12:44)
czytaj co pisze a nie czepiaj sie
PIOTR (14-02-2009 12:44)
jest mi to obojetne i tyle
OLA (14-02-2009 12:44)
nie wiem co OLA takiego napisalam ze jestem od razu niepowazna ale w walentynki dziekuje za tak mile stweirdzenie
PIOTR (14-02-2009 12:44)
proste
OLA (14-02-2009 12:44)
oa
OLA (14-02-2009 12:44)
pa
PIOTR (14-02-2009 12:44)
pa
napisał/a: justus2 2009-02-15 02:03
Jak dla mnie to zwykłe nieporozumienie. Tu nie ma niczyjej winy. Po prostu nie mogliście się dogadać. A w rozmowie przez gadu gadu jest to trudne. Następnym razem radzę rozmawiać przez telefon. Z doświadczenia wiem że wtedy łatwiej uniknąć nieporozumienia.
napisał/a: ~gość 2009-02-15 09:22
czemu jej piszesz od razu że jest niepoważna? mogłeś to łagodniej napisać, chociażby 'kurde dziewczyno, jak mowię że jest mi obojętne to jest', też z powiedzmy wyrzutem ale jednak mi jakoś najbardziej rzuciła się w oczy właśnie ta linijka. chociaż ja bym na jej miejscu z wyjazdu nie rezygnowała, tylko odszczekała coś chłopakowi albo drążyła tak że by przeprosił :P
napisał/a: ~gość 2009-02-15 15:15
Sorki, ale naśmiałam sie czytając to... Dla mnie to głupota, bez orbazy oczywiście, kłócić się o takie coś... Paranoja.
napisał/a: sorrow 2009-02-15 20:35
olapiotr napisal(a):Wiec kto ma racje w tej rozmowie?

Nikt.
olapiotr napisal(a):Kto był winien ze nie doszlo do spotkania?

Wy oboje.
mishi
napisał/a: mishi 2009-02-18 20:01
sorrow napisal(a):
olapiotr napisal(a):Wiec kto ma racje w tej rozmowie?

Nikt.
olapiotr napisal(a):Kto był winien ze nie doszlo do spotkania?

Wy oboje.


Popieram.