Kara za zdrade

napisał/a: KryzyS 2008-10-11 23:37
Z moją żoną znamy się od 9 lat Jest młodsza odemnie o 6 lat i poznałem ja gdy byliśmy jeszcze młodzi. Mamy dwu letnią wspaniałą córeczke Od około ośmiu miesięcy jesteśmy po ślubie a od dwóch miesięcy zdradza mnie z mężczyzną ktorego oboje znamy. Przyczyny doszukuje się między innymi w tym iż nasze życie w przeciągu ostatniego roku diametralnie się zmieniło. Rok temu otworzyliśmy interes w którym oboje uczestniczymy jeżeli chodzi o ilość czasu jaką mu poświęcamy. Można rzec nawet iż jesteśmy pracoholikami ponieważ spędzamy w pracy nie widząc siebie nawzajem większość czasu. Praktycznie widzimy się w ciągu dnia jakieś 90 do 120 minut przy siedmiodniowym trybie pracy. Teraz już wiem że się zagoniliśmy. Wszystkie obowiązki związane z domem, a więc pilnowanie dziecka, gotowanie , pranie i sprzątanie robie ja. Żona poświęca czas na inne obowiązki. Wracając do samej zdrady facet jest starszy i znacznie mniej przystojny ale potrafi słodzić jak żaden inny (wiem z rozmów gg). Ona nic nie wie iż ja wiem, ale zmieniłem swoje zachowanie od 4 dni ponieważ wtedy się dowiedziałem. Nie wiem jak to rozwiązać zwłaszcza ze cała historia ma drugie dno.
napisał/a: ~gość 2008-10-11 23:43
tzn jakie "drugie dno" ?
opowiedz więcej i co zamierzasz?
napisał/a: KryzyS 2008-10-11 23:56
Na dzień dzisiejszy wie o tym tylko moja rodzina natomiast na codzień mamy kontakt z połową osiedla poprzez punkt handlowo usługowy który prowadzimy. Wypłynięcie tego oznaczałoby plotki naszych klientów. Zastanawia mnie tylko czy ona mnie zdradziła bo go kocha czy może chce przeżyć przygode.
napisał/a: voice02 2008-10-12 00:26
KryzyS napisal(a):Na dzień dzisiejszy wie o tym tylko moja rodzina


To znaczy kto wie? Mamusia, bracia, ciocia, wujek? Komu się "pochwaliłeś"? Zwariowałeś? Jeżeli z kimkolwiek należało się podzielić tą wiedzą, to przede wszystkim z żoną. Ładnie zacząłeś, nie ma co...

KryzyS napisal(a):Zastanawia mnie tylko czy ona mnie zdradziła bo go kocha czy może chce przeżyć przygode.


Zapytaj jej się, tak będzie najlepiej. Będziesz miał pełną jasność.

KryzyS napisal(a):ale zmieniłem swoje zachowanie od 4 dni ponieważ wtedy się dowiedziałem


I co znaczy się robisz?


Drogi Kryzysie. Nie mi ci radzić. Mogę to tylko skomentować. Źle się po prostu do tego zabrałeś.
napisał/a: sorrow 2008-10-12 11:13
Też nie rozumiem do końca czego oczekujesz od ludzi zaglądających na forum. Zatytuowałeś swój temat "Kara za zdradę". Czy oczekujesz propozycji jak ją ukarać, czy chodzi ci o coś innego?
napisał/a: No Good 2008-10-13 22:19
Podoba mi się to stwierdzenie: punkt handlowo usługowy...mocne...

czyli co? zakładzik fryzjerski osiedlowy czy zieleniak?

Najlepsza kara - otatnio na topie - jest kastracja...no ale w przypadku twojej żony...raczej bedzie to trudne...acz rzekłbym z przekora, iz nie mozliwe....

pozatym..pewnie - jak znam życie - i tak sasiedzi wiedzą, oni wszystko wiedzą...
i nie trzeba być wscibskim aby wiedzieć, bo to się rzuca w oczy...a plotki na osiedlu krążą we wszytkich grupach wiekowych...nawet do niezainteresowanych....tak to już jest...
Ja wiem kto u mnie na osiedlu się puszcza, kto zdradza, kto się gdzie włamał, kto oberwał...kto gdzie pracuje...mimo iż nigdy sie tym nie interesowałem, ani szczególnie nie pytałem...sama informacja jakos przyszła...
więc najmniej o klientów bym sie bał...pozatym..to ze wg ciebie chłop jest brzydki, nie znaczy że wg. niej nie jest...ale skoro bierze się za tagiego capa starego i brzydkiego to myślę z dużą dozą prawdopodobieństwa, iz musieli być tez inni kochankowie, młodsi...ale tzw. krótkodystansocy...[Mod: pip-pip] i się zmyli...może dlatego nic o nich nie wiesz....

szkoda, że nie mieszkamy razem na osiedlu, to ym ci napisał z kim się puszczała twoja żona jeszcze oprócz typa wymienionego powyżej....

"kara za zdrade" - ja nie stosuje kar. To nieetyczne i dobre w sredniowieczu. Teraz w dobie kapitalizmu jest cena za zdrade, bo nic nie jest free, więc podaj jej cenę jaka musi zapłacić, no i oczywiście "kochaś" też. Ja stosuje stawki: Porsche Carrera GT lub 600k GBP i wyżej, no ale ja się cenię...

Ty możesz zzastosowac inne stawki, albo rozłozyć płatności na raty... bardziej realne będzie...

to tyle.


no good
napisał/a: KokosowaNutka 2010-12-26 18:55
Porazka...

KryzyS ja bym nie umialam trzymac tego w tajemnicy, od razu wykrzyczalabym partnerowi w twarz, ze wiem..
Pogadaj z zona.
napisał/a: carpe_diem 2010-12-27 17:04
KryzyS napisal(a):Zastanawia mnie tylko czy ona mnie zdradziła bo go kocha czy może chce przeżyć przygode.


A ma to jakieś znaczenie ?

Czy wielkość kary na zależeć od odpowiedzi, dlaczego zdradziła ?

Chcesz wymierzyć karę sam ? Jakiego rodzaju i w kogo ( żonę czy kochanka ) wymierzoną ?

Pora wczesna, a ja mam kłopot z percepcją