jak zapomniec-jak odnalezc

napisał/a: garyoldman 2007-02-18 18:57
witam.
Pisze,i rozpoczynam przez to noy temat, bo na swoj sposob potrzebuje pomocy.jakis czas temu, poznalem cudowna kobiete.niemal zwalila mnie z nog.zakochalem sie jak dzieciak i bylem gotowy na wszysko.jednak po jakims czesie zaczela mnie nekac stara znajomosc - rzec mozna milosc.czar milosci zaczal pryskac i zaczalem odczuwac slabosc uczuc.jednoczesnie co raz bardziej zaczela wracac pamiec o mojej bylej. pytanie, czy mozna uratowac milosc, jesli bardzo sie tego chce?czy mozna zapomniec i wrocic do tego cudownego stanu jaki nas polaczyl? nie chce wracac do przeszlosci.kobieta ktora poznalem jest cudowna i wiem to,ale brak mi sily uczucia.czy ktos przezyl badz przezywa cos podobnego?
napisał/a: ami1 2007-02-18 19:23
Ja niestety nie przeżywam i nie przeżywałam nic podobnego. Ale skoro uważasz, że kobieta, którą poznałeś jest warta twojego uczucia, to może spróbuj rozpalić to uczucie. Spróbuj z nia spędzać więcej miłych chwil tylko we dwoje. Jakieś spacery, wspólne wieczory, kino, kolacyjka. Myślę, ze takie chwile pozwolą wam się zbliżyć do siebie. Nie wiem, co was łączy z obecną kobietą. A to, że uczucie do byłej powraca, to tak sie zdarza. Z upływem czasu nie pamiętasz tych gorszych chwil, tego co was poróżniło. Najpierw musisz zastanowić się nad tym, która jest ci bliższa. Z którą chciałbyś być. I skupić się właśnie na niej. Nie rozpamiętywać tego, co było, ale myśleć o tym, co może być.
napisał/a: ~gość 2007-02-18 19:35
staram sie robic tak jak piszesz.bardzo lubilem robic dla niej rozne rzeczy.czulem sie taki potrzebny dla niej i przez to sam lepszy w sobie.ona jest dla mnie waznejsza - chce zeby tak bylo.nie chce wracac do starych spraw.chce o nich zapomniec.ale ten stan trwa juz jakis czas i boje sie ,ze nie znajde na powrot milosci do niej
napisał/a: ami1 2007-02-18 19:39
Może to tylko chwilowe ostudzenie uczucia. Na pewno są takie etapy w każdym związku, gdy uczucie jest jakby słabsze. Moim zdaniem warto chwilę poczekać (no oczywiście spędzając czas z drugą osoba) a wasze uczucie znowu zrobi się cieplejsze. Ale 100% gwarancji nie mogę dać.
napisał/a: Kinia 2007-02-18 22:04
Ja mysle ze mozesz z powrotem poczuc sie tak jak na poczatku z ta "nowa" dziewczyna tylko musisz odnalezc w sobie to co Ciebie tak najbardziej w niej zauroczylo i co rozpalil ta milosc...
napisał/a: ~gość 2007-02-19 20:20
probuje to robic.serio, naprawde sie staram.bywaja nawroty pieknych chwil,ale nie trwja dlugo. najgorzej, przeszkadza mi to,ze pojawija sie chwile, kiedy zaczyna mnie denerwowac jakis szczegol.co raz czesciej zwracam rowniez uwage na inne kobiety.cholera - nie chce tego.chce tylko ja!!
napisał/a: czarny2 2007-02-19 22:04
rozumiem Cie w 100% ja mam tak samo i tez nie moge znalesc wyjscia z tej sytuacji bo to jest bardzo trudne. z jednej strony chcialoby sie byc z kims innym z drugiej nie chce sie zranic tej obecnej i walczy sie o ten zwiazek ;/;/ hmm.....a ile jestescie razem?? my 1,5 roku
napisał/a: ~gość 2007-02-20 18:00
witaj czarny.my troche krocej.wiesz, nie moge tego pojac,ale chyba mamy to samo.jak sobie radzisz.co robisz.wiesz, ja chcialbym bardzo ulozyc sobie zycie wlasnie z TA kobieta,ale co rusz cos mna targa, jakies watpliwosci,slabosci.zaczynam patrzec na nai w roznym swietle.powoli mnie to wykncza
napisał/a: czarny2 2007-02-20 23:28
mnie tez wykaczna.....hmm jak sobie rzdzimy?? zyjemy z dnia na dzien i jakos tak leca kolejne miesiace jest coraz ciezej ale dajemy rade...ona jest z moim kolega i jak ja widze to cos sie we mnie gotuje...ale tak samo jak TY nie chce z nia byc a o niej mysle...brakuje Ci czegos w zwiazku?? bo mi tak i moze dlatego mysle o mojej bylej...jestem z Toba mam nadzieje ze jakos razem znajdziemy wyjscie z tej ciezkiej sytuacji

POZDRAWIAM
napisał/a: ~gość 2007-02-21 08:12
wiesz,ja sie nad tym zastanawialem i wlasciwie niczego mi nie brakuje.nie moge powiedziec,ze czegos mi brakuje.jest to dla mnie bardzo niezrozumiale.ja poprzednia dziewczyne chyba naprawde kochalem i moze nie umiem sie z tego wygrzebac.moze dlatego,ze odzewala sie jakis do mnie jakis czas temu.a ja nie chce wracac do tego co bylo. najgorsze jest to,ze sa chwile,ze kiedy czasem patrze na twarz mojej obecnej dziewczyny, widze twarz tamtej - przeraza mnie to. dalbym pol krolestwa i reke ksiezniczki,za sposob jak sobie z tym pordzic i jak wszystko wyprostowac.moja obecna dziewczyna naprawde mnie kocha
napisał/a: Kinia 2007-02-21 08:49
garyoldman napisal(a):moja obecna dziewczyna naprawde mnie kocha

A czy Ty ja naprawde kochasz czy szkoda Ci jej ze tak sie zaangazowala i nie chcesz jej zranic
napisał/a: czarny2 2007-02-21 09:42
ja z ta poprzednia bylem 3 dni i mnie zostawila wiec ja nie moge mowic o jakims wiekszym uczuciu ale znowu wrocilo mi cos do niej po roku....nie gadalem z nia, nie spotykalem sama przyszla mi na mysl...nie wiem czemu tak sie dzieje mi brakuje wielu rzeczy w zwiazku i moze dlatego tak mam ale jak Tobie niczego nie brakuje to juz naprawde nie wiem jaka moze byc tego przyczyna...najgorsze jest to ze wiem ze nie bede z ta byla a jednak nie moge o niej zapomniec...