jak to lepiej odbierze?
napisał/a:
86tomek86
2009-05-24 20:48
Hejka wszystkim
Mam taki dylemat, podoba mi się pewna kobieta i z jej zachowania wnioskuje ze w drugą stronę też jest podobnie. Ja jestem spokojnym gościem, nie jakiś tam podrywacz (do których rzecz jasna nic nie mam) z dyskotek, który co imprę ma inną. I zastanawia minie jak z nią postąpić. Zachowywać się jak "porządny" facet, nie pokazując w prost że chodzi mi o coś więcej niż tylko przyjaźń, i wyciągać ją na jakieś spacerki itp i czekać jak sie to ułoży. Czy może zaryzykować coś spontanicznego, niewinny niespodziewany buziak czy coś w tym stylu. Nie chce wyjść na idiotę, i nie chcę też żeby pomyślała że jestem jakaś dupa, po prostu nie che tego zepsuć. A co do niej, to ona raczej nie należy do takich na jedną noc. Jak wy byście sie zachowali?
Mam taki dylemat, podoba mi się pewna kobieta i z jej zachowania wnioskuje ze w drugą stronę też jest podobnie. Ja jestem spokojnym gościem, nie jakiś tam podrywacz (do których rzecz jasna nic nie mam) z dyskotek, który co imprę ma inną. I zastanawia minie jak z nią postąpić. Zachowywać się jak "porządny" facet, nie pokazując w prost że chodzi mi o coś więcej niż tylko przyjaźń, i wyciągać ją na jakieś spacerki itp i czekać jak sie to ułoży. Czy może zaryzykować coś spontanicznego, niewinny niespodziewany buziak czy coś w tym stylu. Nie chce wyjść na idiotę, i nie chcę też żeby pomyślała że jestem jakaś dupa, po prostu nie che tego zepsuć. A co do niej, to ona raczej nie należy do takich na jedną noc. Jak wy byście sie zachowali?
napisał/a:
Kinia
2009-05-24 20:54
Myślę, że z buziakiem to mogłoby być różnie, po prostu spróbuj się z nią umówić, wymyśl jakąś niestandardową randkę, bo rozumiem, że jeszcze się nie spotykaliście??
napisał/a:
Misia7
2009-05-25 07:47
86tomek86, Zgadzam się z Kinia, . Z buziakami narazie poczekaj. Umów się z nią, i spędzcie miło czas. Możesz z nią pogadać i powiedzieć, że bardzo ją lubisz. Przez to będzie wiedziała, że Ci się podoba.
Z buziakami lepiej się nie spieszyć. Zobaczysz, że wszystko przyjdzie z czasem samo.
Z buziakami lepiej się nie spieszyć. Zobaczysz, że wszystko przyjdzie z czasem samo.
napisał/a:
86tomek86
2009-05-26 00:06
Faktycznie z tymi buziakami to jednak zaczekam, bo to by było za szybko i różnie mogla by to odebrać, a nie warto na starcie tego zepsuć. A co do spotkań to widzimy się na uczelni, i nawet udało się spotkać na spacerze. A o kolejnym spotkaniu które zamieni sie w randkę już cały czas myślę...
napisał/a:
Misia7
2009-05-26 07:19
86tomek86, To zaproś ją np. do kina. Po tem możecie iść na jakąś pizze czy coś takiego. Takie wyjście będzie przypominało randkę. Jak się zgodzi to będziesz wiedział, że jest Tobą zinteresowana.Powodzenia
napisał/a:
~gość
2009-05-26 19:49
Po co temat zakladales skoro widac po tobie ze nie jestes typem co sie chamsko dobiera do dziewczyn :)
Wiesz co robic
POWODZENIA
napisał/a:
mori
2009-05-31 00:12
Po prostu znajdź złoty środek. Umów się z nią, nie bądź nachalny, ale też nie udawaj do przesady, że chodzi Ci tylko o przyjaźń, bo jeszcze ona w to uwierzy 
Wszystko stopniowo i rosądnie Z pocałunkami lepiej faktycznie zaczekać, ale myślę, że buziak w policzek na pożegnanie nie zaszkodzi, a podgrzeje atomosferę Powodzenia! I pochwal się na forum z postępów
Wszystko stopniowo i rosądnie Z pocałunkami lepiej faktycznie zaczekać, ale myślę, że buziak w policzek na pożegnanie nie zaszkodzi, a podgrzeje atomosferę Powodzenia! I pochwal się na forum z postępów
napisał/a:
Fila
2009-06-17 18:43
86tomek86, myślę, że powinieneś postępować zgodnie z tym, co odpowiada Twojemu temperamentowi. Przecież taka randka musi być dla Ciebie także przyjemnością, a nie tylko stresem ("teraz ją wezmę...nie...a może w policzek...albo ucho...żebym nie wyszedł na idiotę...a jak ją obślinię"). Mój mężczyzna pocałował mnie - uwaga - miesiąc po pierwszej randce 
Nie mówię, byś szedł w jego ślady, możesz zaatakować za pierwszym drzewem, ale wtedy strzeż się 
wszystko zależy od Ciebie i czego oczekujesz po znajomości.
Nie mówię, byś szedł w jego ślady, możesz zaatakować za pierwszym drzewem, ale wtedy strzeż się wszystko zależy od Ciebie i czego oczekujesz po znajomości.
napisał/a:
thinker1
2009-06-23 17:14
Pewność siebie i poczucie humoru, doprawione szczerością, to najlepsza potrawa Tylko żeby nie było mdło, albo zanadto pikantnie - bez skrajności
Tylko żeby nie było mdło, albo zanadto pikantnie - bez skrajności