Jak szukacie miłości?

napisał/a: Justyna D 2007-01-10 07:49
Ja ostatnio wiele imprezuje, moze trafie na tego jedynego, ale wśród kolegów z pracy wątpie bo po ślubie lub z partnerami, ale tyle imprez co teraz to przez 24 lata nie miałam, ajakie wasze sposoby? nie mozna w domu siedziec i mówić sama sie znajdzie, bo 24 lata tak przesiedziałam, Liceum kobiece, studia też, teraz staram sie pomóc losowi, wiele imprez sie nagle trafiło, przez dwa miesiące 3 duże imprezy a to dopiero początek ! bo chyba nie znajde idąc ulicą i nagle bumm, jak u Was było z tym trafieniem strzały amora? w jakich okolicznościach.
napisał/a: ami1 2007-01-10 09:18
Ja w zasadzie nie szukałam. Miałam wtedy 16 lat i z obecnym mężem zapoznała nas wspólna koleżanka. Trochę zbieg okoliczności (jak dobrze). I tak jesteśmy ze sobą do dzisiaj i już na zawsze.

Czasami warto pomóc trochę losowi. Mam nadzieję, ze wkrótce poznasz tego jedynego i będziesz bardzo szczęśliwa.
napisał/a: Patka2 2007-01-10 09:26
Juz pisałam gdzieś o tym mojego G. poznałam na serwisie randkowym. hehehe
I tak o to poznałam kogos z kim chce spędzic reszte swojego zycia/
napisał/a: angelaxxx 2007-01-10 11:58
ja tez raczej nie szukałam. miałam za sobą trudny związek. po zerwaniu z moim eks, jakieś trzy miesiące pozniej jechałam z koleżanka na rynek i na przystanku spotkałam moją miłość z gimnazjum noi tak się zaczęło. Podobno miłośc przychodzi właśnie wtedy kiedy się jej nie szuka.
napisał/a: samsam 2007-01-10 12:05
A ja szukałam i znalazłam. Ale moja historia też już gdzieś widnieje na forum.
napisał/a: Kasia248 2007-01-10 13:51
A ja nie szukałam, sami na siebie wpadliśmy w barze on był z bratem a ja umówiłam się z brata byłą dziewczyna i tak sie pomału rozkręciło
napisał/a: jente8 2007-01-10 15:29
Ja też nie szukałam, po prostu sama mnie znalazła... I myślę, że tak jak ze wszystkim - znajduje się wtedy, gdy się nie szuka. Ale oczywiście od każdej reguły są wyjątki
napisał/a: mala1 2007-01-10 15:59
Ja rowniez nie szukalam...tez mnie znalazla Historia naszego poznania tez gdzies widnieje na forum.
napisał/a: dark_salve 2007-01-10 17:30
U mnie to jest tak że jak szukam to nic się nie znajduje... a gdy wręcz unikam, mam to głęboko gdzieś... to ni stąd ni z owąd jakiś Amorek nadlatuje, strzela i po sprawie... Najlepsze że połowa moich miłości poznawała mnie w barze (zazwyczaj w stanie wesołym :P ). Kiedyś szukałem na czatach lub na serwisach randkowych, ale tam to znajdywałem tylko nowe koleżanki.
napisał/a: iza19821 2007-01-11 07:22
Ja tez osobicie nie szukalam.(a teraz dopiero nie SZUKAM)..ale to chyba dlatego ze mojego meza poznalam bardzo szybko bo w wieku 16 lat!!

Justyna D, napewno druga polowka jablka sama sie znajdzie!!!

Powodzenia
napisał/a: Marta 2007-01-27 20:39
Ja na początku szukalam miłosci ale teraz wiem po dość nie miłych doświadczeniach, że jeśli mamy doznać tej miłóści prawdziwej trzeba na nią cierpliwie czekać! I na siłe nie szukać!
napisał/a: ~gość 2007-01-27 20:54
Ja tez nie szukałam. Oczywiście, w domu nie siedziałam..ale tez i nie chodziłam po okolicznych knajpach i nie przeszukiwałam ich pod kątem faceta Przyszedł czas..i po prostu jakoś tak wszystko się poukładało.. Dlatego uważam, ze nic na siłę..