Jak rozkochac dziewczyne na ktorej mi zalezy??

napisał/a: Sefrate 2009-04-19 00:42
na samym wstepie przepraszam za wszelakie bledy w pisowni. mieszkam w ameryce i zdazaja mi sie bledy w pisowni. Mam 20 lat i zakochalem sie w dziewczynie ktora uwaza mnie tylko za przyjaciela. Ona jest z mojego wieku. poznalismy sie jakies 2 i pol roku temu w polskiej szkole i wtedy popelnilem wielki blad. mialem u niej duze szanse ale bylem zbyt wstydliwy i zamkniety w sobie i zamiast wsluchac sie w serce wsluchalem sie w muzyke. rok po tym jak sie poznalismy urwal nam sie kontakt. Po lecie 2008 wznowil nam sie kontakt a w miedzy czasie zmienilem sie, otworzylem sie przestalem byc wstydliwy, stalem sie zabawny zazwyczaj z dobrym humorem. Wiedzialem ogulnie co uniej od jej chlopaka z ktorym zerwala w okolicy swiat bozego narodzenia. od listopada zaczelismy sie spotykac jako znajomi zeby porozmawiac, napoczatku zadko raz na jakis czas i zaczelismy coraz czesciej rozmawiac ze soba. od jakiegos czasu widuje ja przynajmniej raz na tydzien czasmi dluzej i codziennie rozmawiamy przez gg , smsy i tel. kiedy pierwszy raz zobaczylem po tym jak wznowilismy kontakt spodobala mi sie, a im wiecej z nia przebywalem tym coraz bardziej mi na niej zalezalo az do momentu ze kiedy nie jestem zajety niczym innym to mysle tylko o niej. bylismy razem na stodniowce. tam caly czas mnie kusila i podniecala i dobrze wiedziala ze to robi. wkoncu nie wytrzymalem i skradlem jej buziaka. zwykle musniecie, nie spodziewala sie tego ale nie byla zla na mnie. potem kiedy sie spotykalismy wciaz mnie kusila ale nie dala sie pocalowac. pewniego razu bylismy na bilardzie i tam zalozylismy sie o to ze jezeli wygram dostane buziaka z jezykiem. wygralem ale powiedzialem ze nie musi tego rozbic. w drodze jak ja odprowadzalem do domu popchnela mnie w strone plotu i mnie pocalowala. wydawalo mi sie ze podobalo jej sie to i pozniej znowu mnie kusila i wtedy ja ja przygwozdzilem do plotu ale ona nie prostestowala i zaczelismy sie calowac. nastepne dni bylo tak jak zwykle nic sie wedlug niej nie zmienilo. wiedziala juz o moim uczuciu do niej ale nie wierzy mi albo wierzy ale proboje mnie przekonac ze tak nie jest. w ostatnich dniach bylismy razem na kreglach i potem jak skaczylismy grac poszlismy do jej samochodu zeby jeszcze pogadac. rozlozylismy siedzenia i po chwili zaczelismy sie znowu calowac i po chwili przesiadla sie na moje siedzenie i polozyla sie podemna. nie kochalismy sie choc obydwoje bylismy podnieceni i obydwojgu nam odpowiadalo to. na drugi dzien jednak powiedziala ze uwarza mnie jedynie za przyjaciela i probowala popatrzyc na mnie jak na chlopaka ale chociasz jak to powiedziala "bylbym fantastycznym chlopakiem ale nie czuje tego samego do mnie co ja do niej".

byla tez kiedys taka sytlacja ze umawialismy sie od poczatku tygodnia ze pojedziemy na snowboard a wieczorem przed wyjazdem nagle powiedziala ze nie jedzie chociasz dzien wczesniej zapewniala mnie ze pojedzie. zdenerwowalem sie na nia i z 3 dni do niej sie nie odzywalem. wkoncu do mnie napisala na gadu gadu i nie potrafilem sie na nia dluzej gniewac, ale po jakims czasie przyznala mi sie ze napisala bo brakowalo jej rozmowy ze mna i ze nie chce mnie stracic.

prosze pomozcie mi. zwracam sie glownie do kobiet. wogule mylsicie ze mam u niej szanse?? jesli tak to co moglbym zrobic zeby chciala byc ze mna?
Bartek
napisał/a: soltys83 2009-04-19 10:32
hej bartek, wyobraz sobie, ze bylem w bardzo podobnej sytuacji. poznalem dziewczyne, raz sie calowalismy, raz chciala, zebym byl przyjacielem. jestem stanowczym facetem, od razu jej powiedzialem, ze mnie to nie satysfakcjonuje, ale nie nalegalem na zadne formy bliskosci. w koncu po okolo 4 miesiacach spoykania zdobylem ja. wniosek jest jeden, badz z nia szczery, powiedz jej jakie masz wobec niej plany i rob to co do tej pory, szukaj z nia blizszych kontaktow, ale nic na sile.

no i co najwazniejsze, jezeli jednak okazaloby sie, ze ona zeczywiscie nie odwzajemnia uczucia, zrob sobie wtedy urlop od tej znajomosci.

napisz mi kiedys wiadomosc, jak sie sprawa skonczyla.

serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia.