Jak odzyskać narzeczoną? POMOCY

napisał/a: sorrow 2009-09-09 12:18
spartanin, ale czemu nie słuchałeś jej kiedy tyle razy mówiła ci, że do siebie nie pasujecie? W związku raczej trzeba pasować do siebie... i to w obydwu kierunkach. Nie wystarczy, że tobie podoba się jej charakter... musi jeszcze się jej podobać twój, a wielokrotnie mówiła ci, że jest odwrotnie. Jeśli wasz związek miałby wyglądać tak przez cały czas w przyszłości, to chyba lepiej, że już nie jesteście ze sobą... co? Masz teraz szansę znaleźć kogoś, kto będzie chciał być z tobą. Lepiej później niż wcale.
napisał/a: spartanin 2009-09-09 14:11
Ja to widzę troszkę inaczej ! Bo zawsze po rozstaniu przez długi okres była moja mówiła o dzieciach, ślubie o naszym domu tydzień przed zerwaniem powiedziała mi że Kocha mnie Bardzo mocno... wiecie gdyby po prostu nam się nie układało przez ten cały okres gdyby nie mówiła Kocham gdyby mnie raniła to pewnie nie chciał bym wracać lecz ten rok jak mieszkaliśmy razem był piękny :) były czasem fochy z mojej strony kłótnie jak to w związku ale było nam razem dobrze. Wiem że z czasem będzie łatwiej. Jednak Bardzo mi jej brakuje...koledzy mówią żeby się do niej nie odzywać niech wszystko sobie przemyśli i jeśli za pół roku rok się odezwie będzie chciała porozmawiać spotkać się to jak najbardziej spotkać się z nią -mówią skoro ona zerwała niech ona wróci jeśli Kochała i Kochać będzie to wróci jeśli nie znaczy że to nie taaa !!!
Co wy na to ?
napisał/a: arturo1 2009-09-09 14:25
spartanin, jesli za slowami nie ida czyny to wtedy sa to TYLKO puste nic nieznaczace slowa.
To normalne i zrozumiale, ze Ci jej brakuje - ale to minie. Wbij sobie do glowy, ze w zyciu wszystko jest po cos. I choc dzis uwazasz to za wielka tragedie za jakis czas moze okazac sie, ze bylo to TYLKO nieuniknione zdarzenie, ktore doprowadzilo Cie do, byc moze... wiekszej prawdziwej milosci.
napisał/a: spartanin 2009-09-09 17:52
może i coś w tym jest :(
choć rana zostanie takie życie
napisał/a: martyśka657 2009-09-09 18:04
człowieku daj sobie spokój, moim zdaniem ona nie jest Ciebie warta, bawi się Tobą, nie powinieneś pozwolić jej na spotkanie z tym ,,drugim'' jest z tobą to powinna być uczciwa i nie kręcić z nikim na boku, takie jest moje zdanie
napisał/a: spartanin 2009-09-09 18:42
u mnie nie bylo zadnego innego. wiem to
odpuscic odpuscilem
napisał/a: tobajas 2010-10-29 14:34
HEj! Mam problem bylem z kobieta 3lata i 2miesiace prawie od dwoch lat zareczeni popelnilem znow ten sam blad pisalem z innymi na necie ale nie umowilem sie z rzadna nie spotkalem nie zdradzilem jej ostatnio tez przez to zerwala ze mna a ja glupi znow to zrobilem dzis sie wyprowadza mieszkamy razem w holandi mowi ze mnie bardzo kocha ale nie potrafi ze mna byc ze nie jest w stanie ja jej obiecuje ze to juz sie nie powturzy ze zadnych osob trzecich nie bedzie miedzy nami nawet wirtualnych w przyszlym roku w czerwcu mielismy wziasc slub i stworzyc rodzine postarac sie o dziecko itp.co mam robic??ona wroci potrzebuje to przemyslec? a jesli dojdzie do wniosku ze to nie ma sensu ? a mi bardzo na niej zalezy choc zrobilem te glupstwa i pisalem z innymi..pomozcie licze na was
napisał/a: ~gość 2010-10-29 14:40
widać, że niedostatecznie CI zależy bo piszesz z innymi.


Ps. Zrób coś z tą ortografią (zainstaluj firefoxa,kopiuj tekst do worda, cokolwiek) bo aż piecze w oczy.
napisał/a: tobajas 2010-10-29 14:55
pisze na szybko [Mod: pip-pip] z ortografia nie to sie liczy. zalezy mi i to barzo a z innymi nie pisalem nie wiadomo jak to tak jak do kolezanek
napisał/a: ~gość 2010-10-29 14:58
to po chusteczkę piszesz z koleżankami ?
napisał/a: tobajas 2010-10-29 17:01
nie wiem dlaczego po co to bylo glupota z mojej strony.ale stalo sie
napisał/a: ~gość 2010-10-29 17:10
Ale dlaczego wracałeś do tego skoro ona dała Ci szanse ? Głupota nie jest tu wytłumaczeniem, albo po prostu stwierdziła, że jesteś za głupi dla niej. Dla mnie to sprawa jest stracona i nie masz o co walczyć.