jak mam sie zachwać??
napisał/a:
TomMay
2009-05-02 14:40
witam;)
mam pewien dylemat, a mianowicie:
moja dziewczyna, z która jestem ponad rok , studiuje elektotechnikę. na roku ma prawie samych facetów i dość często idzie z nimi na piwo albo do jakiegoś kolegi do mieszkania, kiedy ma okienko miedzy zajęciami. mówiłem jej, że mam z tym problem i bardzo mi przeszkadza jak się tak spotyka z innymi kolegami. a ona mówi ze jestem zazdrosny i ze zawsze idzie z nimi jeszcze jedna dziewczyna. w sumie mi nie przeszkadza ze ona wychodzi na piwo, sama beze mnie, mi przeszkadza ze ona idzie zawsze w towarzystwie innych facetów.
czy przesadzam?? jak powinienem się zachować??
mam pewien dylemat, a mianowicie:
moja dziewczyna, z która jestem ponad rok , studiuje elektotechnikę. na roku ma prawie samych facetów i dość często idzie z nimi na piwo albo do jakiegoś kolegi do mieszkania, kiedy ma okienko miedzy zajęciami. mówiłem jej, że mam z tym problem i bardzo mi przeszkadza jak się tak spotyka z innymi kolegami. a ona mówi ze jestem zazdrosny i ze zawsze idzie z nimi jeszcze jedna dziewczyna. w sumie mi nie przeszkadza ze ona wychodzi na piwo, sama beze mnie, mi przeszkadza ze ona idzie zawsze w towarzystwie innych facetów.
czy przesadzam?? jak powinienem się zachować??
napisał/a:
kirk
2009-05-02 15:42
normalne, mi tez to przeszkadza
jak ja chce z nia gdzies isc to boli ją glowa albo ma problemy z cera i nie che wyjsc (lol?)
a jak po zajeciach idzie do parku na piwo ze znajomymi z uczelni to nagle wszystko jest ok !
do tego podrywają ja co chwile, jakies smsy czy idzie dzis do klubu, czy jak miną dzien itp (od chlopakow)
ale ona oczywiscie utrzymuje że wszystko jest ok, bo przeciez wszyscy wiedzą ze ona ma chlopaka.
nie podejrzewam jej ze z kims kreci czy cos, bo taka nie jest, ale samo to ze z kims gdzies idzie i ze ją podrywa ktos i zagaduje mnie strasznie denerwuje !
moze dziewczyny to lubią ? byc podrywane + zazdrosc chlopaka ??
poczekamy az jakas sie wypowie : ]
(choc napewno bedą utrzymywac że wszystko jest ok hahhhahhaha)
jak ja chce z nia gdzies isc to boli ją glowa albo ma problemy z cera i nie che wyjsc (lol?)
a jak po zajeciach idzie do parku na piwo ze znajomymi z uczelni to nagle wszystko jest ok !
do tego podrywają ja co chwile, jakies smsy czy idzie dzis do klubu, czy jak miną dzien itp (od chlopakow)
ale ona oczywiscie utrzymuje że wszystko jest ok, bo przeciez wszyscy wiedzą ze ona ma chlopaka.
nie podejrzewam jej ze z kims kreci czy cos, bo taka nie jest, ale samo to ze z kims gdzies idzie i ze ją podrywa ktos i zagaduje mnie strasznie denerwuje !
moze dziewczyny to lubią ? byc podrywane + zazdrosc chlopaka ??
poczekamy az jakas sie wypowie : ]
(choc napewno bedą utrzymywac że wszystko jest ok hahhhahhaha)
napisał/a:
~gość
2009-05-02 15:52
Zaproponuj żebyście poszli wszyscy razem. Ty, Ona i Jej koledzy. Zobaczysz jakie są między nimi relacje.
Każda dziewczyna lubi się podobać nawet jak ma faceta. Ale to nie znaczy od razu, że będzie zdradzać. Psychika kobieca
napisał/a:
kirk
2009-05-02 16:08
zparoponowalem, to powiedziala ze to tylko spotkania grupowe i inne kolezanki i koledzy tez nie biorą swoich partnerów/pratnerek ; )
napisał/a:
~gość
2009-05-02 16:20
A Ty kolego masz dwa konta, bo teraz nagle odpisujesz jakokirk?
napisał/a:
TomMay
2009-05-02 17:20
dokładnie kirk! a ja jestem ciekawy czy dziewczynom by się podobało jakby ich faceci umawiali się z dziewczynami na piwo albo na pogaduszki do ich mieszkania (oczywiście tylko na bazie czysto koleżeńskiej)?? ;]
napisał/a:
Tigana
2009-05-02 20:38
przecież piszesz, ze chodzi do mieszkania w przerwie między zajęciami. to jak ty to widzisz, wszyscy idą na kawę a ona ma siedzieć pod drzwiami i czekać 2 h na wykład "bo mi chłopak nie pozwala"? co innego gdyby wychodziła wieczorem do klubu i nie chciała Cie ze sobą wziąć... ale w tym przypadku nie widzę problemu.
napisał/a:
slicznotkapl
2009-05-02 21:04
Rozumiem Twoja zazdrosc o swoja dziewczyne,ale jesli masz do niej zaufanie,to nie ma czym sie martwic. :)
napisał/a:
TheReds
2009-05-02 21:09
a Ja nie wyobrazam sobie by Moja dziewczyna spedzala wolne chwile z kolegami ( chyba że ze wspolnymi )
[ Dodano: 2009-05-02, 21:09 ]
to nie znaczy ze zabraniam ale nawet sama nie chce tak samo jak ja do kolezanek :)
[ Dodano: 2009-05-02, 21:09 ]
to nie znaczy ze zabraniam ale nawet sama nie chce tak samo jak ja do kolezanek :)
napisał/a:
~gość
2009-05-02 22:10
sądzę że nie tylko kobieca :D my z moim raczej w miarę ograniczamy spotkania z płcią przeciwną, tzn był tam może z raz na piwie z grupą z uczelni (on ma większość dziewczyn za to), ale to głównie jak my się soptkać nie mogliśmy, albo jak wcześniej to ustalili, nie to że nagle odwołuje spotkanie bo się widzi z nimi :)
napisał/a:
TomMay
2009-05-03 09:34
no masz racje. co do tego nie mam też żadnych zastrzeżeń. też bym sam nie siedział i czekał na zajęcia, kiedy wszyscy poszli na kawę. ale co jeżeli, średnio co 2 tygodnie idzie sobie na piwo z kolegami po zajęciach???? inaczej by też sytuacja wyglądała jeżeli poszła by sobie z koleżankami, ale ona idzie w gronie prawie samych facetów. nie jest to trochę przesada??
napisał/a:
TomMay
2009-11-11 19:09
witam wszystkich!!
mam nadzieje ze jesteście w stanie mi pomóc.
jestem z dziewczyna już 20 miesięcy. bardzo rzadko się kłócimy ale niekiedy się zdarza. studiuje ona kierunek gdzie przeważają faceci, z tego powodu byłem zazdrosny- jak mi opowiadała o nich. nigdy jej nic nie zabraniałem i jej odnośnie tego nie mówiłem, ale widziała ze jestem tym dotknięty.
no i nastąpił ten dzień w którym ona mi wypomniała moja zazdrość, powiedział ze ma wrażenie ze jej nie ufam, ze staramy się nawzajem na chamca uszczęśliwiać i się zastanawiała czy to ma dalej sens.
kupiłem jej kwiaty i przeprosiłem i obiecałem ze od teraz będzie inaczej. to było jakieś 17 dni temu. od tego czasu jest ona jakaś przybita. powiedziała mi ze może ma jakąś depresje jesienną. jej stosunek do mnie się zmienił traktuje mnie tak obojętnie, nie mówi mi ze mnie kocha gdzie przedtem mówiła mi to z 4 razy dziennie. obojętnie co robię to źle. nie okazuje mi takich uczuć jak przed kłótnia.
teraz dalej.... no i się okazało ze 2 od ostatniego okresu dostałą znowu okres. myślę ze ten stan depresji był spowodowany jakimś zaburzeniem hormonów. z tym ze podczas jej ciężkich dni zawsze zachowywała się normalnie( tzn bez żadnych humorów).
mam doła bo nie wiem czy jej stosunek się do mnie zmienił, czy nie chce ze mną zerwać, a nie mówi nic by mnie nie zranić;/ (widziała ze byłem bardzo dotknięty podczas tej kłótni jak mi powiedziała ze nie wie co dalej). ((ale jak się chce zerwać to przecież nie istotne co druga osoba poczuje??))
myślicie ze to się jeszcze ułoży??
mam nadzieje ze jesteście w stanie mi pomóc.
jestem z dziewczyna już 20 miesięcy. bardzo rzadko się kłócimy ale niekiedy się zdarza. studiuje ona kierunek gdzie przeważają faceci, z tego powodu byłem zazdrosny- jak mi opowiadała o nich. nigdy jej nic nie zabraniałem i jej odnośnie tego nie mówiłem, ale widziała ze jestem tym dotknięty.
no i nastąpił ten dzień w którym ona mi wypomniała moja zazdrość, powiedział ze ma wrażenie ze jej nie ufam, ze staramy się nawzajem na chamca uszczęśliwiać i się zastanawiała czy to ma dalej sens.
kupiłem jej kwiaty i przeprosiłem i obiecałem ze od teraz będzie inaczej. to było jakieś 17 dni temu. od tego czasu jest ona jakaś przybita. powiedziała mi ze może ma jakąś depresje jesienną. jej stosunek do mnie się zmienił traktuje mnie tak obojętnie, nie mówi mi ze mnie kocha gdzie przedtem mówiła mi to z 4 razy dziennie. obojętnie co robię to źle. nie okazuje mi takich uczuć jak przed kłótnia.
teraz dalej.... no i się okazało ze 2 od ostatniego okresu dostałą znowu okres. myślę ze ten stan depresji był spowodowany jakimś zaburzeniem hormonów. z tym ze podczas jej ciężkich dni zawsze zachowywała się normalnie( tzn bez żadnych humorów).
mam doła bo nie wiem czy jej stosunek się do mnie zmienił, czy nie chce ze mną zerwać, a nie mówi nic by mnie nie zranić;/ (widziała ze byłem bardzo dotknięty podczas tej kłótni jak mi powiedziała ze nie wie co dalej). ((ale jak się chce zerwać to przecież nie istotne co druga osoba poczuje??))
myślicie ze to się jeszcze ułoży??