Jak ją zdobyc

napisał/a: blue7 2008-01-29 19:08
Siema, Moja sytuacja wygląda tak :
Mam na imię Michał. Spodobała mi się pewna dziewczyna, chodzi do mojej szkoły.
Za każdym razem kiedy jestem na przerwie i ona jest w pobliżu
to patrzymy sobie w oczy, takie krótkie, niewinne spojrzenia i uśmieszki,
strasznie mnie to rajcuje, jestem nią zauroczony, w tych chwilach czuję sie
tak zajebiście : nogi mam jak z waty i strasznie szybko bije mi serce, a że z natury
jestem nieśmiały to nie odważyłem sie na podryw. Ma naimie Magda,
chodzi do klasy z moją kuzynką, i tak sie stało że ta Magda dowiedziała sie o naszym pokrewieństwie
i powiedziała jej "twój ładny kuzyn znowu patrzył mi w oczy". Kuzynka pewnego razu powiedziała mi na gg -
"tu masz jej numer i chyba wiesz co masz z nim zrobić". Gadałem z Magdą kilka razy, ale to nic wielkiego,
Nie ukrywam ze chciałbym się w niej zakochać, ale nie wiem jak do tego podejść. To jest laska-marzenie i nie brakuje jej adoratorów.
Magda podoba sie bardzo wielu chlopakom, także mojemu najlepszemu kumplowi Piotrowi. Tylko że on w porównaniu do mnie umie rozmawiac z laskami, mi zawsze brakuje odwagi na powiedzenie tego co czuje.
Zbliżała się impreza na ktora Piotr zaprosił Magde, strasznie sie zdenerwowałem ale nie ukazywałem tego, on zreszta od dawna chciał ją zaprosić. Ja tez bylem na tej jumpie, siedziałem obok nich
i wiem ze Piotrowi zależy na niej, nie wiem niestety co ona czuje i jakie ma zamiary. Piotr wymyślił zeby jechać wspolnie na kolejna impreze: ja, on, ona i jeszcze dwoch kumpli, oczywiście sie zgodziłem,
Po tej pierwszej imprezie Magda napisała do mnie : "Ale żeby nawet ze mna nie zatańczyć...nie łapie". Nie zatańczyłem z nia, ponieważ Piotr byłby cholernie zazdrosny, a śledziła mnie wzrokiem na tej lumpie, żałuje, nie robie rzeczy które powinienem robić.
Jedno wiem napewno: marze o tym zeby z nia byc, podobnie jak Piotr. Nie wiem co robić, jak zachowywac sie będąc z nimi na imprezie, to wszystko trwa juz za dlugo, powinienem zrobić "następny krok", nie wiem tylko jaki.
Dzieki za przeczytanie mojej historii. Pomocnych prosze o rady jak mam ją w sobie rozkochać, ja sprawić by była tylko moja, nie chce innej, ona jest priorytetem, niestety moja wada-nieśmiałość w kontaktach damsko-męskich utrudnia mi życie. Dużą przeszkodą jest Piotr, nie chce nikogo ranić, ale być może będzie to konieczne.
napisał/a: Cloud 2008-01-29 19:17
Btw tak mnie ciekawi, ile masz lat?
A tak wracajac do tematu skoro mowi ze jestes 'ladny' i no jakby nie patrzec chce z toba tanczyc no to stary do roboty, gadaj z nia, pisz smsy, wychodz ktos, spotykaj sie itd. Tylko zdecyduj co jest wazniejsze dziewczyna czy kumpel.
napisał/a: blue7 2008-01-29 19:20
17
napisał/a: jente8 2008-01-29 19:29
Wygląda na to, że dziewczyna jest Tobą zainteresowana - trudno natomiast powiedzieć, jakie ma relacje z Twoim kumplem, bo nie wiemy, jak wyglądają ich rozmowy... Moim zdaniem powinieneś się o nią starać: na imprezie koniecznie z nią zatańczyć, jak najwięcej rozmawiać, okazywać jej, że jesteś nią zainteresowany - bo inaczej uzna, że jej zainteresowanie jest nieodwzajemnione i da sobie spokój, a Ty stracisz swoją szansę. A z kumplem szczerze pogadaj: powiedz, że interesuje Cię ta sama dziewczyna. Jeśli ona jest zainteresowana Piotrem, to nie ma się on o co martwić, bo Ty i tak nie będziesz miał szans. Jeśli natomiast jest zainteresowana Tobą, to z kolei Piotr nie miałby szans. Tak czy inaczej: wybór należy do dziewczyny i to, kogo wybierze, nie powinno Was poróżnić - tylko wyjaśnijcie to sobie wcześniej.
napisał/a: sorrow 2008-01-29 21:08
blue7, spiesz się! Dziewczyna najwyrażniej cię lubi, ale to nie potrwa za długo. Jeśli nie zrobisz jakichs pierwszych kroków naprzód, których ona oczekuje, to przestanie na nie czekać. Pomyśli, że może jednak nie dużo dla ciebie znaczy, a może Piotrek wtedy wyda jej się bardziej interesujący. Myślę, że to najlepszy moment, żeby się przemóc i umówić w kilka miejsc sam na sam. Nie przegap tego.
napisał/a: ralf1 2008-01-29 22:02
blue7, - dajno jej nr pomoge ci




ps. uwolnić sie od niej
napisał/a: blue7 2008-02-01 21:30
Nie podam musze sobie jakos sam poradzić...
napisał/a: ralf1 2008-02-02 00:12
blue7, No i wlasnie oto chodzi chlopie
napisał/a: nigara 2008-02-04 14:48
oj niesmialosc to nie wada... jesli laska jest wartosciowa dziewczyna to napewno bedzie wolala uczuciowego niesmiałego kolesia niz kozaka z dobra gadka. Ja to tak rozkminiam. Heh pozatym latwiej jest utrzymac przy sobie niesmialego gostka niz takiego ktory nie badzie sie wstydził zagadac do kazdej dzidki ktora mu sie podoba. Niedługo waletynki :) sprobuj zaprosic ja na randke zanim zrobi to Twoj kumpel. Dopoki nie jest jego dziewczyna mozesz o nia zabiegac a on nie moze miec o to pretensji :) w koncu laska Ci sie bardzo podoba -tak jak jemu wiec nie widze powodu by sie mial prawo obrazic. Powodzenia :)