Jak go przekonać do siebie?

Teraz to trudno. Odpadł ten etap kiedy dziewczyna jest tajemnicza i trochę niedostępna - to wtedy ludzie najczęściej się zakochują. Twój "przyjaciel" może i dla ciebie jest "cudowny" (pewnie dlatego, że czujesz do niego coś więcej). Obiektywnie patrząc na niego jednak już tak cudownie nie wygląda. Bez wysiłku cię "zdobył" - ma seks na zawołanie bez żadnych zobowiązań. To bardzo wygodna dla niego sytuacja i trudno będzie ją zmienić. Piszesz, że on jest twoim przyjacielem nie tylko od seksu. Jeśli tak jest to może on ci coś doradzi... w końcu jako przyjaciel na pewno kieruje się twoim dobrem. Może znajdzie jakieś rozwiązanie tej sytuacji?

sorrow napisal(a):

Teraz to trudno. Odpadł ten etap kiedy dziewczyna jest tajemnicza i trochę niedostępna - to wtedy ludzie najczęściej się zakochują

Dokladnie zgadzam sie..Nie powinnas tak postepowac z chlopakiem o ktorym myslisz powaznie,nie powinnas mu sie oddac wiedzac,ze on nie chce nic wiecej od tego zwiazku..Oj nie wiem co Ci doradzic Moze porozmawiaj jeszcze raz z nim.

Od początku umawialismy sie ze sie nie zaangażujemy. Ale wydaje mi sie ze jednak zarówno on jak i ja już, w mniejszym czy wiekszym stopniu, wsiąkliśmy. Mój poprzedni zwiazek trwał ponad 3 lata dlatego jest mi trudno z innym chłopakiem.

napisal(a):

nie powinnas mu sie oddac wiedzac,ze on nie chce nic wiecej od tego zwiazku.

nie oddałam mu sie w pełni, nie jestem az tak łatwa ; ))

Chciałabym wskazówki jak mozna cofnąc to co zaprzepasciłam zbyt pochopnymi działaniami. o ile wogóle mozna..

Chyba nie ma żadnych magicznych sposobów na przekonanie kogoś do siebie... On sam musi tego chcieć.