jak bardzo jestescie szczesliwi

napisał/a: pomidorowa1 2008-03-05 17:55
napiszcie o swoim szczesciu, o tym jak bardzo kochacie, jak bardzo Wam dobrze. dzielicie sie na forum przewaznie negatywnymi sprawami, czasem dolujacymi. czas na cos wesolego!!!

zaczne ja
mam faceta od ponad roku.jestem taka zakochana.........jak jest przy mnie czuje sie taka bezpieczna, czuje spokuj wewnetrzny, nie istnieja wtedy rzadne problemy!!jest super!chce zeby to trwalo wiecznie. chce zeby wszyscy wiedzieli na jakiego superowego chlopaka trafilam
kochani podzilelcie sie tez swoim szczesciem,pozdrawiam
napisał/a: Shizuka1 2008-03-05 18:30
Ja już jestem z facete jakiś dłuższy czas, mieszkamy razem i może to głupie ale widziałam np wczoraj wielką czułość i miłość do mnie i wiem, że to facet, z którym chcę spędzić życie co zresztą planujemy.
napisał/a: albatrosss(ona) 2008-03-05 18:36
Ja też jak byłam z związkach czułam się szczęśliwa ( na ogół ) , ale wole zająć się czymś bardziej pożytecznym np. przygotowaniem do matury . Wiesz sorry bez urazy pomidorowa , ale może lepiej by było się trochę zająć ortografią , a nie tylko facetem . Jeden , drugi , trzeci i co Ci po nich zostanie ?! Pewnie tylko wspomnienia . Mimo wszystko faceci lubią wykształcone kobiety . Nie chciała Ci sprawić przykrości . Tylko tak mi bardzo szkoda jak dziewczyny się nie uczą , nie rozwijają , bo facet jest ważniejszy.

Ehhh ... ale my kobiety głupie jak się zakochamy to cały świat im chcemy dać zapominając o własnych potrzebach.
napisał/a: Shizuka1 2008-03-05 20:52
albatrosss(ona), no nie zawsze , ja sie przy moim rozwijam.
napisał/a: ~gość 2008-03-05 20:57
ja nie mam innego wyjścia nawet :D tzn chłopak ma ogromną wiedzę z wielu dziedzin, no i cóż, nie chcąc zostać w tyle to i ja muszę czasem coś naukowego palnąć ;)
napisał/a: ~gość 2008-03-05 22:12
albatrosss(ona) napisal(a):Tylko tak mi bardzo szkoda jak dziewczyny się nie uczą , nie rozwijają , bo facet jest ważniejszy.

Jedno nie wyklucza drugiego...
napisał/a: sweet_star 2008-03-06 17:09
Nie zaglądałam tu pół roku a tu takie coś

Kurcze, ja to nic innego nie robię tylko się rozwijam przy moim mężczyźnie. Gdyby nie on nie miałabym na nic siły, wspiera mnie i motywuje we wszystkim. To dzięki niemu mimo, że jestem prawie w twoim wieku albatross(ona) jestem tłumaczem, lektorem języków obcych i instuktorem fitness. Otworzyłam własną firmę. No i maturę zdałam rewelacyjnie. Dziwi mnie to, że tak ostro krytykujesz związki pod tym kątem. Nie wynika to czasem z Twoich prywatnych doświadczeń? Może trafiłaś kiedyś na mężczyznę, który nie był wystarczająco dobry dla Ciebie?

A w ogóle to pomidorowa: wiem co czujesz!! Ja mam też tak:D Tak mi humor poprawił twój temat...
napisał/a: pomidorowa1 2008-03-06 18:54
na szczescie sa ludzie, dla ktorych nie licza sie bledy ortograficzne i potrafia mowic o swoim szczesciu!!!!
a to ze zrobilam dwa bledy (w slowie zadne i spokoj) nie oznacza ze sie nie ucze czy studiuje!ejjjjjj co za prostackie zaszufladkowanie!!!!!!!!
ale mialysmy/mielismy o szczesciu pisac a nie o wyzszosci (wg Ciebie albatrosss(ona))nauki nad miloscia
napisał/a: albatrosss(ona) 2008-03-07 12:02
sweet_star a ile ma twój facet lat? Co do moich facetów to byli ok . Moje przemyślenia na temat facet i nauka , to wynik obserwacji świata. Np. teraz bliska mi osoba zrezygnowała z pisania próbnej matury na rzecz chłopaka .

Pomidorowa widać , że Cię uraziłam . Niechcący . Heheh trochę luzu . Jestem trochę uczulona na ortografię , bo miałam dobrą polonistkę w gim. Teraz i tak jest trochę gorzej , wiadomo trochę się zapomina , ludzie wysyłają smsy z błędami i tak się potem pisze źle . Kilkanaście razy jak poprawiałam byłych smsy to nie nazywali tego "prostackim zaszufladkowaniem " , lecz śmieli się i pisali do mnie "polonistka" . Chociaż tyle razy im pisałam , że dane słowo powinno być napisane inaczej , to zawsze pisali po swojemu , takie uparciuchy. :)

A co do szczęścia jak byłam w związku . To owszem było fajnie . mmmmm:) nawet bardzo , ale co dobre się szybko kończy . Ważne by chłopak miał poczucie humoru :)
napisał/a: sorrow 2008-03-07 13:36
albatrosss(ona) napisal(a):Jestem trochę uczulona na ortografię , bo miałam dobrą polonistkę w gim.

No to musisz teraz trochę na interpunkcją popracować :), a szczególnie nad spacjami przy znakach interpunkcyjnych... spację robi się tylko po znaku, a nie przed.

Pozdrawiam wszystkich "szczęśliwców" .
napisał/a: pomidorowa1 2008-03-07 14:52
kurcze, moj facet ma dysleksje!na poczatku mi to przeszkadzalo, ale teraz olewam sprawe, bo wiem, ze nic nie zrobie
a co do "tego dobrego co szybko sie konczy" droga albatrosss(ona) to bym polemizowala...
ja wierze, ze szczescie trwa wiecznie, chociaz kiedys nie wierzylam w milosc i nie wiedzialam co to szczescie.oczywiscie dopoki nie poznalam mojego najkochanszego!!on zmienil moj poglad na swiat, nauczyl mnie jak zyc, zeby bylo cudownie i teraz wiem, ze milosc istnieje i moze trwac wiecznie....nigdy wczesniej nie wierzylam, ze wyjde za maz!!a teraz myslimy o slubie i ja bardzo tego chce!!!!!!
zycze aby kazdy(rowniez Ty albatrosss(ona)) , uwierzyl w wieczne szczescie i sie "nawrocil" oraz zeby spotkal milosc na cale zycie, bo to jest mozliwe.buziaki
napisał/a: sweet_star 2008-03-14 11:30
albatross(ona)
Mój facet ma 30 lat, ale to nie ma za dużo do tematu. A to faktycznie przykre, że Twoja znajoma zrezygnowała z matury. Tylko, że to są jakieś chyba pojedyncze przypadki. Życzę jej i Tobie szczęścia! Bo ktoś bliski jest niezastąpiony...

pomidorowa
mój też ma dysklekcję! Cały czas robi byki ortograficzne, jak był w liceum to mu to stwierdzili niby,ale ja już sobie dałam z tym spokój, nie to jest najważniejsze. Zawsze powtarza, że dobrze, że Word podkreśla źle napisane słowa...