Ja chcę żebyśmy byli tylko przyjaciółmi...

napisał/a: ncls 2008-05-31 19:08
Ja się naprawdę zmieniłem.

W poniedziałek poprosiłem ją na chwilę i powiedziałem:

Kinga, chciałbym cie bardzo poprosić żebyś zgodziła się spotkać ze mną poza firmą i mnie wysłuchać. Jest wiele rzeczy które chciałbym ci szczerze powiedzieć. Oczywiście dostosuję się do czasu i miejsca wybranego przez Ciebie.

Odpowiedziała ze ok, spotka sie ze mna tylko nie wie kiedy bo ma egzaminy w ten weekend i musi sie uczyc a potem bierze 5 dni wolnego i jedzie do rodzicow przygotowac sie do następny.
Wroci dopiero 9 czerwca.
Ja powiedziałem że będę czekał i żeby po prostu dała mi znać.

Bardzo się cieszyłem, ponieważ myślałem że skoro sie zgodzila to znaczy że bierze pod uwagę nasze zejscie sie razem.

A tu wczoraj po bardzo fajnej rozmowie telefonicznej przyszedl sms:

ja chcę zebysmy byli tylko przyjaciolmi.

no i klops.

ja bardzo wierze w nas. mamy podobne wartości, lubimy podobne rzeczy a jednoczesnie mamy inne zainteresowania co robi to ciekawsze.
to bylo takie nieziemskie a ja to spieprzylem.
ale dzieki Bogu dotarlem do sedna problemu. ale czy nie za pozno...
napisał/a: cynik 2008-05-31 20:06
to poczekaj do tego 9 czerwca, nie nasilaj jej na nic, nie pisz do tego czasu sms. Uwierz mi, że teraz Ona sama myśli o tej całej sprawie.
napisał/a: ncls 2008-05-31 20:16
to czemu napisala:

ja chce zebysmy byli tylko przyjaciolmi
napisał/a: accenti 2008-05-31 21:25
moim zdaniem jak napisała, że chce abyś był jej przyjacielem to już tak zostanie choćbyś nie wiadomo co robił, ale tu by się przydała wypowiedź jakiejś kobiety na ten temat przyjaźni
napisał/a: cynik 2008-05-31 23:20
ncls napisal(a):ja chce zebysmy byli tylko przyjaciolmi


Mogła to napisać pod chwilą emocji, pod wpływem rozmowy z kimś. Jeżeli jednak po 9 czerwca potwierdzi swoje słowa - to odpuść sobie
napisał/a: aniawawa1 2008-06-02 11:42
Bardzo, naprawde bardzo ja zraniles i to kilka razy.
To ze jeszcze chce sie do Ciebie odezwac, malo tego chce byc twoja przyjaciolka to swiadczy ze mimo wszystko nie jestes jej obojetny.
Wlasnie teraz dostales od niej kolejna jeszcze jedna szanse, moze byc ona ostatnia jesli sie nie zmienisz i ona nie zobaczy i nie odczuje ze sie zmieniles.
Czeka i obserwuje co teraz ty zrobisz i teraz wszystko zalezy od ciebie