gra wstępna ....

napisał/a: ~gość 2011-10-12 16:45
u mnie tak i kilka koleżanek, z którymi kiedyś rozmawiałyśmy na ten temat myśli podobnie. Oczywiście nie codziennie i nie zawsze akurat spokojny wieczór jest mile widziane, czasem coś wyskokowego również lubimy :)
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-10-12 19:17
napisal(a):. Nie zawsze jest na to czas. Ale czy taki zabieg u kobiet wywołuje jeszcze większe emocje ?
zdecydowanie tak (mówię za siebie oczywiscie)
napisał/a: Lojer 2011-10-12 19:45
Gdy mam taką możliwość, to uwielbiam tworzyć takie wieczory, budować taką atmosferę i stopniować bardzo napięcie. To w moim odczuciu znacznie przyczynia się do zwiększenia podniecenia (ten stan oczekiwania na kolejne stadium), no i wzmaga bliskość między dwojgiem ludzi. Mnie to strasznie kręci. Jestem jakiś nienormalny. Faceta chyba nie powinny takie rzeczy jarać aż tak bardzo.
napisał/a: ~gość 2011-10-12 20:40
Lojer napisal(a):Faceta chyba nie powinny takie rzeczy jarać aż tak bardzo.
Jeżeli na codzień nie jesteś ciepłą kluchą, w sensie potrafisz zawalczyć o swoje (nie z dziewczyną, tylko w życiu) i generalnie dajesz sobie radę, jesteś po prostu facetem, to takie "jaranie" jest jak najbardziej zdrowe i w porządku :)
Lojer napisal(a):To w moim odczuciu znacznie przyczynia się do zwiększenia podniecenia (ten stan oczekiwania na kolejne stadium), no i wzmaga bliskość między dwojgiem ludzi.
dodatkowo siedząc obok siebie np na kanapie czuć to napięcie erotyczne, taka specyficzna bliskość, taka świadomość że powolutku zaraz coś się wydarzy mmm rozmarzyłam się :P
napisał/a: Lojer 2011-10-13 19:20
vanilla napisal(a):Jeżeli na codzień nie jesteś ciepłą kluchą, w sensie potrafisz zawalczyć o swoje (nie z dziewczyną, tylko w życiu) i generalnie dajesz sobie radę, jesteś po prostu facetem, to takie "jaranie" jest jak najbardziej zdrowe i w porządku


A co ma piernik do wiatraka ? Tj. co ma to, jakim się jest w życiu na codzień do sfery gry przedwstępnej i seksu w ogóle ?
napisał/a: ~gość 2011-10-13 21:00
Lojer napisal(a):A co ma piernik do wiatraka ? Tj. co ma to, jakim się jest w życiu na codzień do sfery gry przedwstępnej i seksu w ogóle ?
inaczej się patrzy na ślamazarę codziennego który jest romantyczny w łóżku (lub tuż przed), bo to jest jakby jego całość, zaś facet męski na codzień a romantyczny tylko dla tej jednej kobiety podczas wspólnego wieczoru kręci o wiele bardziej. Nie wiem jak to ująć dokładnie, chodzi o to, że na codzień facet ma być podporą i facetem w związku (przynajmniej w moim przypadku, wiem że są kobiety lubiące takich "ciapków") i wtedy romantyzm w łóżku jest fajny, zaś taki całokształtowo romantyk-pierdoła już nie jest mile widziany :P w takim przypadku romantyzm jest wręcz negatywną cechą. Jeśli niejasno napisałam, to pytaj bo tak jak mówię mam wrażenie, że nie potrafię ubrać w słowa tego co chcę przekazać :)
napisał/a: Lojer 2011-10-13 23:00
Wy kobiety uwielbiacie komplikować życie, a to Wasze myślenie to jakieś przewrotne jest.
napisał/a: dziewczynkaa 2011-10-14 00:23
vanilla napisal(a):inaczej się patrzy na ślamazarę codziennego który jest romantyczny w łóżku (lub tuż przed), bo to jest jakby jego całość, zaś facet męski na codzień a romantyczny tylko dla tej jednej kobiety podczas wspólnego wieczoru kręci o wiele bardziej. Nie wiem jak to ująć dokładnie, chodzi o to, że na codzień facet ma być podporą i facetem w związku

haha ojjj vanilla, ja wiem o co Ci chodzi :D całkowicie rozumiem i zgadzam się w zupełności. Facet ma być męski i zaradny na co dzień, ale w stosunku do swojej kobietki czuły, opiekuńczy i romantyczny
Lojer napisal(a):Gdy mam taką możliwość, to uwielbiam tworzyć takie wieczory, budować taką atmosferę i stopniować bardzo napięcie. To w moim odczuciu znacznie przyczynia się do zwiększenia podniecenia (ten stan oczekiwania na kolejne stadium), no i wzmaga bliskość między dwojgiem ludzi. Mnie to strasznie kręci. Jestem jakiś nienormalny. Faceta chyba nie powinny takie rzeczy jarać aż tak bardzo.

mrrrr aż jej zazdroszczę... wszystko jest bardzo dobrze... jesteś normalny jak najbardziej ;)
napisał/a: Lojer 2011-10-14 16:23
dziewczynkaa napisal(a):mrrrr aż jej zazdroszczę... wszystko jest bardzo dobrze... jesteś normalny jak najbardziej


Dzięki Bardzo mi miło, że tak uważasz.
napisał/a: Escherichia1 2011-10-14 18:43
dziewczynkaa napisal(a): Facet ma być męski i zaradny na co dzień, ale w stosunku do swojej kobietki czuły, opiekuńczy i romantyczny

o tak tak tak :D

Moj byly niezbyt sie orientowal w temacie gry wstepnej..
napisał/a: traax_93 2011-10-23 14:32
co powiem... ja nakrecam swoja dziewczyne calusami po szyji , gryze w ucho ;) , ciezko oddycham do ucha, a pozniej caluje schodze ku dolowi , jezyczek pracuje i lecimy do sedna sprawy :) tak wiec jesli chodzi o gre wstepna to jest luz poniewaz dziewczynie duzo do szczescia nie brakuje zeby sie podniecila ;)
pozdrawiam
napisał/a: Lojer 2011-10-23 15:14
Z praktyki wiem, że jeśli kobietę kręcisz, to jej brak żadnego dotyku nie stoi na przeszkodzie, by wystąpiło podniecenie, a to czy jest podniecona, to już chyba łatwo sprawdzić.