Filmy pornograficzne

chcecie pozytywne apekty pornoli?
po pierwsze nikt chyba nie przeczytał mojego posta wczesniej :(
no ale jeśli juz wypowiedziałam co złego i ze samo oglądanie złe byc nie musi, to wypiszę teraz co dobrego:

macie :) :

-uświadomienie sobie z istnienia wieeeeelu pozycji
-uświadomienia sobie, że nawet najpiękniejsza aktorka porno, wygląda dość dziwnie w roli ...kanapki
-natchnienie co do niektórych pomysłów, jak można urozmaicić swoje ars amandi
-powiększenie swojego libido, czasem też lepsze ukrwienie w miejscach intymnych, co także potęguje libido i doznania seksualne ;)
- od kiedy powstał pierwszy aparat fotograficzny, istniało porno, a później zaistniało tez na filmach, najpierw poklatkowych, przypuszczam, że znaczy to jednak,że człowiek juz od daaawna potrzebował takiej rozrywki
-masturbacja przy porno daje odprężenie, odstresowanie, uspokaja nerwy
-rozładowuje napięcie seksualne, dzięki czemu osoba może się bardziej skupić na czymś innym, trzeźwiej czasem na to patrzeć...
-masturbacja dzięki porno daje przyjemność, jest dla niektórych fascynująca, sprawia tym, którzy się nią parają, sporą radochę i powoduje, że wydzielają się im enzymy, hormony "szczęścia"...

cos jeszcze?

F430, dobrze to ujełaś

Eee...tam , ja i tak jestem pewna ze kazdy facet oglada porniole nawet jesli jego odpowiedz brzmi "nie". Zreszta nie mozna za to obwiniac mezczyzn bo to w koncu nie ich wina ze laski pokazuja swoje ciala na stronach.

A co,jeśli rozmowa nic nie daje?Wielokrotnie próbowałam.Na normalne pytanie DLACZEGO,słyszę odpowiedzi:"bo mam skończone 18 lat,więc mogę","bo każdy facet ogląda".
Nie miałabym nic przeciwko.Chodzi mi tylko o odrobinę zaufania.Mówię mu,że chciałabym oglądnąć z nim.Nic z tego.Nie da się namówić.Podobno go to nie kręci aż do momentu,gdy wyjdę z domu.Mówię więc:Oglądaj sobie,ale nie ukrywaj tego może przede mną,skoro uważasz,że to takie normalne i nic takiego i zachowujesz się jak każdy normalny facet.Obiecuje,że nie będzie się czaił,jeśli zdaży mu się oglądnąć,ale generalnie to nie ma zamiaru oglądać,bo po co?Nie intertesuje go to.Aż do momentu,gdy wyjdę z domu.W komputerze pełno śladów.Za wczes wróciłam.Nie zdążył usunąć.Jak pytam,czy sobie coś oglądnął,zarzeka się,że nie.Że już nie ogląda.Pokazuję te ślady,a on,że nie wie,jak się to stało.Że niechcąco,przez przypadek.I uśmiecha się ironicznie.Jezu!!!!!!!!!
Chce zrobić ze mnie głupa,ale jeszcze większego robi z siebie.Że niby to wszystko oglądnęło mu się niechcąco.....Ja naprawdę tego nie kapuję.Uważam się za atrakcyjną,w łóżku robimy dosłownie wszystko,chciałabym przynajmniej raz na dzień,a jemu wystarcza raz w tygodniu.Wystarczy,że zobaczy na ulicy jakąś tlenioną i że tak powiem z wulgarnym makijażem,wychodzą mu oczy i ogląda się długo.Nieraz nawet do mnie mówi,że "ale laska",jakby wydawało mu się,że idzie z kolegą.Umawia się wciąż z innymi kobietami,zamieszcza ogłoszenia towarzyskie i odpowiada na takie,ech...nawet,gdy byłam w ciąży i nawet gdy to dziecko później umarło.Nie przyznałby się.Znalazłam kartkę na której były dziesiątki imion,miejsc spotkań i daty i wzmianka,co z tego spotkania potem wynikło.Musiał notować,bo tyle tego było,że by zapomniał.Tłumaczył się,że oczywiście nie było żadnych spotkań.Dopiero miały być,ale nie poszedł.Pytam:to dlaczego napisałeś,co było po spotkaniu?
Tłumaczy,że to tylko tak dla zabawy z ciekawości,kto odpisze na jego ogłoszenie.Oczywiście to się więcej nie powtórzy.A powtarza się stale od wielu lat.Zawsze oczywiście to jakaś pomyłka.To tylko taka zabawa.I tak jest bardzo szlachetny,bo każdy normalny facet chodzi do burdelu,a on jeszcze nigdy nie był.
Odbiegłam od tematu porno.Napisałam dużo (chyba za dużo) i już nie na temat.To nic.Przynajmniej mi ulżyło.Acha!On oczywiście bardzo mnie kocha,jak twierdzi.
Pozdrawiam

kasiunia69a napisal(a):

Pokazuję te ślady,a on,że nie wie,jak się to stało.Że niechcąco,przez przypadek.I uśmiecha się ironicznie

szczerze mówiąc za kłamstwo i to w taki sposób sprzedałabym facetowi liścia w twarz i wyszła z domu...

kasiunia69a napisal(a):

bo każdy normalny facet chodzi do burdelu,a on jeszcze nigdy nie był.

skąd Ty wytrzasnęłaś tego gościa? :| normalny facet właśnie nie chodzi do burdelu :P szczerze mówiąc też tego nie rozumiem, przecież chodzi Ci tylko o to by nie kłamał... niech to robi byle nie kłamie... może on ma taki odchył, że musi robić coś za Twoimi plecami, to go kręci... odnoszę wrażenie, że on coś robi a potem czeka aż to się wyda i to go rajcuje :/

kasiunia69a napisal(a):

A co,jeśli rozmowa nic nie daje?Wielokrotnie próbowałam.Na normalne pytanie DLACZEGO,słyszę odpowiedzi:"bo mam skończone 18 lat,więc mogę","bo każdy facet ogląda".

Ach, ten kompletny brak indywidualizmu.

kasiunia69a napisal(a):

To tylko taka zabawa.I tak jest bardzo szlachetny,bo każdy normalny facet chodzi do burdelu,a on jeszcze nigdy nie był.

No bo to prawda! On ma całkowitą rację. Więc czemu wreszcie nie wyrzucisz go przez okno i zamiast normalnych facetów poszukasz sobie prawdziwego męzczyzny ? :P
Chyba masz kolejny "syndrom pociągu do drani", tylko, że skoro on ci takie rzeczy robi to znaczy że jesteś zabawką dla niego i niczym więcej. Obumarła ciąża powinna być końcem waszego związku. Czy ty siebie akceptujesz? lubisz? kochasz siebie (nie mam namyśli tutaj samouwielbienia)? Myślisz że nie jesteś warta kogos lepszego że on jest najlepszą rzeczą jaka cię spotkała?

Co do porno - jestem na nie. Sztuczne, może inspirować do wymagania niezbyt ciekawych konstelancji w łóżku, a do tego nuuuuuuuuuudne. O seksie, pozycjach, masażach(tantrycznych też XD) jest cała masa filmów, do których porno nie dorośnie nigdy.

Jeśli facet jest z Tobą to nie powinien oglądać pornoli. Wkońcu ma swoją kochaną kobietę i jemu powinna wystarczyć. Taka jest moja opinia.
A jeśli jest z jakąś kobietą, to po co z nią jest jeśli chce oglądać inne??

Wszystko zależy od tego, jakie granice sobie wytyczymy w związku.

Złąpałam mojego chłopaka na tym kiedyś, co go strasznie zawstydziło, myślałam, ze zapadnie się pod ziemie. Oczywiście byłą awantura, pytania czego mu brakuje itd, płacz itp. A on usiadł z wrażenia i na mnie patrzył. Bo kompletnie nie rozumiał o co mi chodzi. Uważał, ze to nie jest nic złego, bo "przecież każdy facet to robi". Jednak po mojej reakcji zarzekł się (sam z siebie), że nie będzie oglądał, bo chce żebym była szczęśliwa i dowartościowana.

Nigdy wiecej się to nie powtórzyło.

Nawet jeśli ogląda nie chce o tym wiedzieć. I tyle.

klaudyna04 napisal(a):

Jeśli facet jest z Tobą to nie powinien oglądać pornoli. Wkońcu ma swoją kochaną kobietę i jemu powinna wystarczyć. Taka jest moja opinia.
A jeśli jest z jakąś kobietą, to po co z nią jest jeśli chce oglądać inne??

Wydaje mi się, że troszeczkę przesadzasz. Oglądanie filmów pornograficznych wcale nie musi mieć zalążków zdrady. Zwłaszcza jeśli oglądacie je wspólnie i np. czegoś się uczycie. Dużo też zależy od rodzaju pornografii według mnie.

M_K_S napisal(a):

klaudyna04 napisal(a):

Jeśli facet jest z Tobą to nie powinien oglądać pornoli. Wkońcu ma swoją kochaną kobietę i jemu powinna wystarczyć. Taka jest moja opinia.
A jeśli jest z jakąś kobietą, to po co z nią jest jeśli chce oglądać inne??

Wydaje mi się, że troszeczkę przesadzasz. Oglądanie filmów pornograficznych wcale nie musi mieć zalążków zdrady. Zwłaszcza jeśli oglądacie je wspólnie i np. czegoś się uczycie. Dużo też zależy od rodzaju pornografii według mnie.

dokładnie, poza tym co, jak facet ogląda filmy, gdzie facet z babką uprawiają seks to o gejostwo go może jeszcze posądzisz, bo facet jest na filmie?

Natalina1989 napisal(a):

Wszystko zależy od tego, jakie granice sobie wytyczymy w związku.

Złąpałam mojego chłopaka na tym kiedyś, co go strasznie zawstydziło, myślałam, ze zapadnie się pod ziemie. Oczywiście byłą awantura, pytania czego mu brakuje itd, płacz itp. A on usiadł z wrażenia i na mnie patrzył. Bo kompletnie nie rozumiał o co mi chodzi. Uważał, ze to nie jest nic złego, bo "przecież każdy facet to robi". Jednak po mojej reakcji zarzekł się (sam z siebie), że nie będzie oglądał, bo chce żebym była szczęśliwa i dowartościowana.

Nigdy wiecej się to nie powtórzyło.

Nawet jeśli ogląda nie chce o tym wiedzieć. I tyle.

No i bardzo dobrze ) I o to wlasnie w tym chodzi :)

Natalia1989 wielu myśli że to nic złego, bo koledzy często podrzucają sobie filmy i są na bierząco. Często można spotkać i panie lubiące ruchy frykcyjne przez 90 min, członek w "wiecznej" erekcji i idiotyczne jęki.
Tylko że pornolce mogą brać udział w tworzeniu map miłosnych i oddziaływać na to co nas podnieca. Taka inspiracja do mocnych bodźców, a zwykły seks przestanie być taki ciekawy. Rynek porno żeby mógł sie rozwijać i zbierać pieniądze musi podawać coraz to nowsze pomysły ,odważniejsze , czasami szokujące i brutalne przez co bardziej zapadające w umysł inaczej nie będzie keszu. Ja do pornów nie mam zaufania : P
Zamiast takiego kiczu ze sztucznymi cycatkami mężczyźni powinni oglądać White Tiger Tantra i tym podobne XD i sie uczyć z nich ^_~