Facet się nie iodzywa, co mam zrobić? poradźcie... paranoja

napisał/a: Coconuss 2008-01-03 19:58
faceta poznałam na imprezie, potem znowu się tam spotkaliśmy, wymiana numerów, odzywał się ,pisał, chciał się spotkać... pisał piękne smsy, potem kontakt zaczął upadać, zaczęłam świrować, pisać... cisza. potem przeprosiłam go za pokręcone zachowanie, pwoeidział że wyjeżdża i wraca 3 stycznia z wyjazdu, to dzisiaj... gdyy zapytałam czy się spotkamy wtedy tydzień temu powiedział że zawsze można się spotkać. tak strasznie mi się spodobał... napisałam w sylwka że życzę wszystkiego naj itp. i czy mamy szanse na taki kontakt jak wcześniej. cisza. co mam począć.? prosze powiedzcie coś konstruktywnego, podbudujcie mnie, załamałam się... czy powinnam odczekać jeszcze trochę i zadzwonić?
napisał/a: niepewny3 2008-01-03 20:18
HEJ
Myślę, że najlepej zrobisz jak poczekasz na to aż on sam się odezwie. moim zdaniem nie powinnaś wydzwaniać do niego ani nawet pisać. Po prostu przestań się interesować. Facet zacznie się zastanawiać dlaczego nie piszesz i jesli mu zależy sam da znać. Może facet ma taką srtategię, najpierw odzywa się a potem nie daje znaku, Zburz ją i poczekaj co zrobi jesli Ty przestaniesz (pozornie) się interesować. Myślę , że da to spodziewany rezultat i facet odezwie się choćby z ciekawości. Jednego jestem pewny nie pisz sama wiecej, bo to nic nie pomoże, on też ma łapki i pisac może. Podrawiam serdecznie
napisał/a: Shizuka1 2008-01-03 20:22
Nie pisz, facet nie lubi być podrywany, on chce niepewności, a u Ciebie jest pewny. Poczekaj. Jeśli się nie odezwie, nie był wart Ciebie.
napisał/a: kosmitbART 2008-01-04 00:24
A bo on już nie chce sie kontaktować albo ma kontakt z kimś innym (sorry za szczerość)
napisał/a: messer1 2008-01-04 10:32
Typowa imprezowa"milosc" troszke alkoholu mila atmosfera , potem sie okazuje eee to jednak nie ta, co ja w niej widzialem ,czlowiek sie dystansuje ,zrywa kontakt,znika.
Co masz zrobic?? olać go i zapomnieć....Najglupsza rzecz to pisanie do niego ,jesli by mu zalezalo odzywalby sie.
napisał/a: ~gość 2008-01-04 10:40
jak wyzej. |Nic dodac nic ująć. Daj sobie spokój i nie wydzwaiaj i nie pisz. Jak bedzie chciał to się odezwie. Prawdopodobnie ma inna lub go jakims swoim zachowaniem wystraszyłaś.
napisał/a: sorrow 2008-01-04 11:48
Coconuss, chyba nie takich odpowiedzi oczekuje. Pewnie z tego powodu drugi założyła wątek na ten sam temat w przeciągu kilku dni. W poprzednim mniej więcej to samo co tu poradzili. Może więc ktoś się znajdzie, kto poradzi, żeby o niego jednak zabiegała?
napisał/a: kosmitbART 2008-01-04 12:15
sorrow, a jak można zabiegać jak on nie chce?? Bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało na raz..