Dziwna przyjaźń?

napisał/a: basiulka131 2009-05-17 20:26
Dziwna przyjaźń?

Mam przyjaciółkę, z którą przyjaźnie sie dużo lat [ok.9]Mamy po 16 lat.Zawsze zgadzałyśmy sie na wszystko razem,nie mogłyśmy bez siebie żyć[takie papuszki nierozłączki]spedziałysmy każdy wolny czas we dwie.Wygłupiałysmy sie,smiałyśmy,chodziłyśmy razem na imprezy,na dwór,zakupy,wspólnie poznawałyśmy naszych obecnych znajomych.Próbowałyśmy ubierać sie tak samo,nie byłyśmy zazdrosne o nic.Zmieniło sie to wszystko, gdy moja przyjaciółka poznała chłopaka.Nie jest już tą osobą co byla (To co robiłyśmy zawsze razem ''KIEDYŚ'' już nie istnieje.Wcześniej zawsze miała dla mnie czas ..a teraz gdy ma chlopaka zapomina o mnie kompletnie.Ona postanowila sobie z chlopakiem ze nie wyjdzie bez niego na dwor ze ma wracac o tej godzinie co on do domu,KOMPLETNIE WSZEDZIE chodza razem!!!.Gdy proponuje jej jakis wypad lub wyjscie gdziekolwiek we dwie nie zgadza sie na to lub wlicza w to automatycznie chlopaka:(.Wszystkie smsy które do niej napisze pokazuje je jemu.:/.Gdy próbuj sie jej zwierzyc lub mowie jej o waznych sprawach,tajemnicach o wszytskim wie takze jej chlopak;/.Codziennie proponuje jej wyjscie na dwór lub gdzie indziej :pisze do niej duzo smsów,dzwonie a jej monotonna odpowiedz brzmi ''nie wiem zobaczy sie jeszcze''.A ja znajac ja juz wiem ze to oznacza nic z tego.Zamiast powiedziec mi wprost o tym ze nie wyjdzie to ta kreci.Mam juz dosyc codzienngeo pucowania sie do niej!:(.Gdy ja sie do niej nie napisze lub zadzwonie[jak codziennosc]to ona w ogole sie tym nie przejmuje i nei daje znaku zycia.Zauwazylam ze z chloapkiem bawi sie o wiele lepiej niz ze mna.Przykro mi z tego powodu.Kolegów których ja poznam,lub z nimi rozmawiam np na dworze,gdy ona to zauwaza to autoamtycznie sie wpieprza miedzy nas i probuje wsszytsko zrobic aby ona byla w punkcie zainteresowania.;/
Nic nie moge sobie kupic,bo gdy ona to zuwazy,odrazu musi miec ode mnie cos lepsze i nadodatek wiecej.Mam wrazenie jakby to byla jakas obsesja!!
Tak samo zachowuje sie jej mama,gdy przyjde do niej to ta mierzy mnie od góry na dół i jak zauwazy nowy ciuch badz rzecz,to odrazu sie pyta :gdzie kupilam i za ile;/próbujac kupic jej na drugi dzien to samo,badz lepsze.Niedawno mial miejsce incydent w ktrym oznajmilam przy znajomych jak i chlopaku mojej przyjaciolki iz nie jest juz moja przyjaciolka.Ona uslyszawszy to podniosla szklo lezace na ziemi i zcazela sie ciac[byla pod wplywem alkoholu].z mojego punktu widzenia wyg;ladalo to tak jakby chciala zwrocic na siebie uwage i zeby wszyscy martwili sie tylko o nia i chciala pokazac jaka ona jest wielce przyjaciolka 'słowem'a nie czynami.Do tego czasu przymykalam na to wszystko oko,lecz mam tego dosyc.Spedzanie czasu na dowrze polegalo na monotonnym siedzieniu z kolegami jej chlopaka i robieniu w kółko to samo[siedzenie na ławce,picie alk,palenie papierosów i przemieszczanie sie z tego samego miejsca na inne].Efektem tego wszystkiego jest to ze mam teraz trudnosc w poznawaniu nowych znajomosci,zrobilam sie wstydliwa,nie znam innego spedzania czasu.Bardzo chciałabym to wszytsko zmienić.Mam dosyć zmartwień i smutku przez tą sytuacje.Chcę stać się lepszą osobą i umieć radzić sobie samodzielnie z wykorzystaniem czasu (pujść na imprezę,poznać nowych znajomych,robić cos innego niz dotychczas).Prosiła bym bardzo o rady bo niewiem jak postapic w tej sprawie.Mam nadzieje ,że państwo bedzie wyrozumiała i mnie zrozumie. Niecierpliwie czekam na wasze komentarze z gory Bardzo Dziękuję!;);)...ps. Powiem wam, ze bardzo mi ulzyło piszac o tym uf;)
napisał/a: mmadia 2009-05-17 20:31
to taka troce n iszczaca t aprzyjazn..i wyniszczajaca Ciebei od srodka..mysele ze pwoinnac poczekca..to pewniejej pierwszy chlopaka..moze czuje te wyzszasc ze ona ma a Ty nie..wice nie deneruje sie ..nie nalegaj,...jesli to przyjazn to przyjdzie z czasem do Ciebie gdy juz wszsytko zrozumie
napisał/a: przemek0810 2009-05-17 21:10
Poczekaj spokojnie ona z tym chłoptasiem niedługo zerwie lub on z nią i wtedy Ty jej wszystko wypomnisz. Musi wtedy zrozumieć swój błąd, gdy nie będzie miała się do kogo zwrócić o wsparcie w chwili trudnej dla serca. W chwili rozpaczy.
Teraz ma zmydlone oczy ale Ty musisz tylko poczekać. Zrób tak jak napisałem.
Jeśli jednak chcesz się z nią jeszcze przyjaźnić to po prostu daj jej do zrozumienia, że się gniewałaś ale jej wybaczasz i ma Ci przysięgnąć, że już tak nie zrobi.
Trzymaj się
napisał/a: filia 2009-05-18 09:56
basiulka - standard, standard, standard

historia, którą opisałaś jest tak standardowa, że aż wydaje sie niepradwopodobna, a jednak tak właśnie jest na tym świecie

wyjaśnienie jest bardzo proste - Twoja przyjaciółka sie zakochała i chłopak jest dla niej ważniejszy niż Ty (jak sie człowiek zakocha, to nie ma nic ważniejszego od obiektu uczuć)
kiedyś czas spędzał z Tobą - teraz to wszystko co miała od Ciebie daje jej chłopak
na dodatek oczywiście jest zazdrosna, jak na zakochaną osobę przystało ;)

co nie znaczy oczywiście, że każda zakochana osoba będzie sie tak zachowywać (chociaż troche na pewno, ale niekoniecznie w takim stopniu) a zależy to od stopnia dojrzałości (emocjonalnej, duchowej) danego człowieka, a w wieku 16 lat brak takiej dojrzałości specjalnie nie dziwi
bardzo możliwe, że gdyby to na Ciebie padło - zachowałabys sie tak samo... a może nie :)

rada? - równie prosta jak wyjaśnienie - odsuń się, zajmij swoim zyciem, przestań nękać telefonami (albo zmniejsz czestotliwość ;)), zostaw tą ławke i sposób spędzania czasu, może zapisz sie na jakieś zajecia pozalekcyjne? po prostu zajmij sie sobą :) a wszystkie złośliwe uwagi, czy to przyjaciólki, jej matki, czy kogoś innego, postaraj sie ignorować...

ale jesli przyjaciółka, sama do Ciebie zagada, zaproponuje spotkanie, albo "odkocha się" i bedzie chciała do Ciebie "wrócic" to nie unoś sie honorem, nie próbuj odgrywac, na zasadzie "ja Ci teraz pokaże jak to fajnie jak sie kogos zostawia" tylko normalnie z nią pogadaj
pewnie już nigdy nie bedzie "jak kiedyś", ale to normalne, ludzie się zmieniają, dorastają, spokojnie może być nawet lepiej - to od Was zależy :)

powodzenia :)
napisał/a: alicja221 2009-05-18 10:52
basiulka131, dam Ci jedna rade: nie zwierzaj sie kolezankom ze swoich sekretow, bo przyjazn miedzy kobietami ( czy to mlode czy starsze) jest watpliwa, bo zawsze towarzyszy jej zazdrosc. Naprawde bardzo niewielu jest ludzi, ktorzy sa bezinteresowni i prawdziwie zyczliwi. Rozumiem, ze czasem ciezko jest poradzic sobie ze swoimi problemami lub fajnie podzielic z kolezanka przemysleniami np. kto Ci sie podoba. Ale radze Ci z wlasnego doswiadczenia, lepiej zwierzaj sie mamie lub komus naprawde zaufanemu, niz rowiesnikom.

Twoja kolezanka jest teraz zakochana i dlatego tak sie zachowuje. Wczesniej czy pozniej jej przejdzie, emocje opadna i pewnie do Ciebie "wroci". Kolegujcie sie dalej, ale nie musisz byc jej juz tak calkowicie "oddana".
napisał/a: ~gość 2009-05-18 11:32
ashley86 napisal(a):basiulka131, dam Ci jedna rade: nie zwierzaj sie kolezankom ze swoich sekretow, bo przyjazn miedzy kobietami ( czy to mlode czy starsze) jest watpliwa, bo zawsze towarzyszy jej zazdrosc. Naprawde bardzo niewielu jest ludzi, ktorzy sa bezinteresowni i prawdziwie zyczliwi.
oh, sedno po prostu. podpisuję się pod tymi słowami ;)