Czy wierzyć w wierność do końca?
napisał/a:
Karolinka_U
2007-04-30 22:20
Czy jestescie Dziewczyny przekonane, że już nigdy w życiu nie zapragniecie innego mężczyzny?
napisał/a:
himmlische
2007-05-01 08:12
Trudne pytanie... Myślę, że do końca nie można miec tej pewności, że już nikogo innego niż mój mężczyzna nie zapragnę... A jeśli już do takiej sytuacji dojdzie, to trzeba wystrzec się pokusy, gdyż obiecywaliśmy wiernośc aż do śmierci (przysięga małżeńska).
napisał/a:
~gość
2007-05-01 09:52
Tego na pewno nie można stwierdzić. Zapragnąć można, ale ważne by nie ulec pokusie...
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale niczego nie można wykluczyć...i nie stwierdzę w 100 procentach, że Marek NIGDY nie zapragnie innej kobiety, ale wierzę, że nasza milość jest na tyle silna, że nie pozwoli nam się zachwiac i zboczyć ze wspólnej drogi...A ze swojej strony mogę tylko stwierdzić, że będę się starać, by być dla niego atrakcyjną sexualnie jeszcze przez długie, długie lata...
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale niczego nie można wykluczyć...i nie stwierdzę w 100 procentach, że Marek NIGDY nie zapragnie innej kobiety, ale wierzę, że nasza milość jest na tyle silna, że nie pozwoli nam się zachwiac i zboczyć ze wspólnej drogi...A ze swojej strony mogę tylko stwierdzić, że będę się starać, by być dla niego atrakcyjną sexualnie jeszcze przez długie, długie lata...
napisał/a:
wiolisia
2007-05-01 10:32
no tak tego nie można być do końca pewnym-w końcu człowiek jest słabą istotą ulegającą pokusom tego świata tylko od nas zalezy czy potrafimy po nie nie sięgnąc
napisał/a:
Patka2
2007-05-01 10:55
zgadzam się z tym co pisze Donia.
Jeżeli miłość jest naprawde silna i dobzre pielęgnowana to napewno to przetrzyma.
napisał/a:
~gość
2007-05-01 17:30
wiolisia, Patka, zgadzam się
napisał/a:
ania854
2007-05-01 21:55
często jest chyba tak ze podoba nam sie ktoś inny,mimo ze jestesmy w związku.ale jak sie kocha to człowiek wie gdzie jest granica,nie potrafi zranic ukochanej osoby,myśli o niej.ja wiem ze jakbym zraniła mojego ukochanego to by go strasznie bolało,jak jeszcze nigdy nic.a ja go tak mocno kocham,ze potrafie zwalczyc w sobie kazda pokuse.
napisał/a:
Kinia
2007-05-02 08:44
Nigdy nie mów nigdy...Nie można być pewnym w 100%, ale trzeba się starać, żeby nie ulegać pokusom.
napisał/a:
noemi4
2007-05-03 22:01
miłość w pewnym momencie troszkę przestaje być uczuciem a zaczyna być postawą. Czyli tak jak himmlische powiedziała, przysięgaliśmy wierność aż do śmierci, więc musimy tego dotrzymać i już w momencie przysięgi decydujemy się świadomie odsuwać fascynacje inną osobą (bo to normalne że takowe się pojawią). Ja wiem, że nawet jakbym zdradziła a mój M. by się o niczym nie dowiedział, nasze relacje, zwykłe codzienne, razem wynonywane czynności, śniadania, spacery, nigdy nie byłyby już takie same. A tego za nic w świecie bym nie chciała