Czy powinnam wierzyć...?

nie powinnas wierzyc, choc ten post wydaje sie jakas prowokacja;>

Nie jest prowokacją!
Po prostu mój obecny chłopak wie, jaką miałam przeszłość, ile cierpiałam i jak bardzo nie lubię chociażby pornosów.
Dlatego zastanawiam się, czy czasem nie mówi mi tego, co chciałabym usłyszeć...
I może jest inaczej niż mnie zapewnia. :(

wiesz, z tego co mi wiadomo każdy mężczyzna to robi choc moze sa wyjatki...
moze powinnas dac mu do zrozumienia ze bez wzgledu na wszystko nie obrazisz sie na niego , ze nie ma sie czego obawiac, moze on poprostu sie Ciebie jeszcze wstydzi i nie ufa Ci na tyle by opowiadac Ci o tak osobistych rzeczach

Według statystyk 95% mężczyzn przyznało się, że w pewnym momencie życia się masturbowało, może on jest wśród tych 4,99%, którzy się nie przyznali?

Ale zgodzę się z magda_990 to są sprawy za bardzo intymne i wstydliwe, a wy mimo wszystko jesteście razem ponad pół roku, on może po prostu wstydzi się do tego przyznać :)...
Więc porozmawiaj z nim tylko go nie przestrasz :)

To, że się masturbuje to nie znaczy, że Cię nie kocha..

A gdyby to robił to co?

Właśnie też się zastanawiam czemu autorce to przeszkadza. Nie wiem jak wygląda Wasze życie erotyczne. Ale jeśli on ma większe potrzeby niż Ty to chyba lepiej że robi to sam a nie z inną kobietą.

margaret napisal(a):

Ale jeśli on ma większe potrzeby niż Ty to chyba lepiej że robi to sam a nie z inną kobietą.

Dokładnie, przecież masturbacja to nie zdrada.

mi też się zachciało śmiać z tego pierwszego postu, dlaczego niektóre laski mają o to pretensje?? Przecież masturbacja to jest całkiem naturalna rzecz, tak samo jak zerknięcie na porno? Żal

Jeśli dobrze rozumiem to co napisała ChwilaZwatpienia, to chyba chodzi o to, że ma jakieś pełne cierpień przeżycia odnośnie porno i masturbacji z poprzedniego związku lub związków. Nie ma w tym nic śmiesznego i chyba nie chodzi o to czy coś jest naturalne, czy nie. "Demony" z przeszłości nie kierują się logiką i potrafią pozostawić trwały ślad w psychice.

Odpowiadając na pytanie "Czy powinnam wierzyć swojemu 19-letniemu chłopakowi"... tak, powinnaś. Związek dwojga ludzi opiera się na zaufaniu, czyli na ufności w prawdomówność partnera. Jeśli nie mając podstaw mu nie ufasz, to po prostu nie zaangażujesz się w pełni w ten związek. Wiem, że istnieje ryzyko, że cię okłamie... tego jednak nie uda ci się uniknąć w żadnym wypadku. Powinnaś mu zaufać, a co ważniejsze powinnaś porozmawiać z nim na ten temat, aż on cię zrozumie, a być może wydobędzie cię z bolesnej przeszłości.