Czy Ona mnie kocha? Czy udaje - jak tak to po co?

Cokolwiek nie zaproponuję, odpowiedz jest w stylu : "nie wiem", "zobaczę czy będe mieć czas", "nic nie obiecuje"... Tak jakby wszystko było ważniejsze odemnie - ale twierdzi inaczej - mówi że to ja jestem najważniejszy.

napisal(a):

Cokolwiek nie zaproponuję, odpowiedz jest w stylu : "nie wiem", "zobaczę czy będe mieć czas", "nic nie obiecuje"... Tak jakby wszystko było ważniejsze odemnie - ale twierdzi inaczej - mówi że to ja jestem najważniejszy.

Powiem z doświadczenia, słowa to tylko słowa, może mówić że kocha, że teskni, ale jeśli ty tego nie widzisz i robi cos kompletnie odwrotnego to jak jej tu wierzyć ?
Czyny sie liczą nie słowa, gadać jest łatwo, trudniej dotrzymać słowa, zrób terapie szokową, albo wóz albo przewóz, jeśli nie szanuje twoje uczucia to daj spokój, młody chłopok jesteś jeszcze znajdziesz sobie fajna dziewczynę, teraz się troche pomęczysz ale zobaczysz że dobrze radzę

Romantyczny:P napisal(a):

... , zrób terapie szokową, albo wóz albo przewóz, jeśli nie szanuje twoje uczucia to daj spokój,...

Nie mógłbym Jej tego zrobić...

Gdy zapytałem kiedy możemy się spotykać odpowiedz była dość prosta: gdy nie mam innych zajęć... I co robić? Stale Ją kocham, i ona twierdzi to samo w sotsunku do mnie,.

Wiesz co? chyba jestem podobną dziewczyna do tej, o której wspominasz. Chodzi mi o zachowanie. Tylko pewnie mamy inne problemy. Moja rada: powiedz jej co dokladnie czujesz. Delikatnie, ale tak zeby zrozumiała, ze cierpisz. Moze jak ja lekko wystraszysz ze masz obawy zacznie myslec. Mi chłopak powiedzial zbyt delikatnie... nie zrozumialam o co chodzilo... a dzis juz nie jestsmy razem... Powodzenia.