Czy mój mąż myśli o swoich dawnych dziewczynach

napisał/a: mpog 2009-06-10 20:34
Witam mam taki problem i chetnie poznam wasze opinie.
Jestem meżatka od 3 lat i od poczatku naszego zwiąsku towarzyszylam mi obawa nieuzasadniona że moj mąż czasami mógłyby pomyślec o swoich byłych dziewczynach bylo ich dwie. Nie potrafie sobie poradzic z tym że jestesmy w jakims miejscu jemu np. kojarzy sie ono z dziewczyna.I tak jest ze wszystkim miejscem zdarzeniem piosenka itd. on twierdzi że tak nie jest ale ja w to niewierze bo każdy ma jakis skojarzenia. Na poczatku jeszcze o tym mowilismy ale im dalej tym bylo gorzej miedzy nami ja nieumialam i nie umie sobie z tym poradzic a on nie potrafi mi pomóc i mi przetlumaczyc ze to nie ma znaczenia.Teraz poprostu jest nie mowimy o tym. Ach musze wspomniec że moj maż jest moim pierwszym i jedynym partnerem poważnym i byc może dlatego nie potrafie tego zrozumiec.
Jak sobie z tym poradzic??? Macie też takie uczucie ???
Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-06-10 21:54
Wygląda na zazdrość o przeszłość partnera. Nie możesz sobie poradzić z tym że był ktoś być może równie ważny jak Ty w jego przeszłości i dorabiasz sobie filmy że on cały czas wspomina tamte związki.
napisał/a: kasiasze 2009-06-10 22:08
No wlasnie Pogmon pisze ze nie moze sobie poradzic ....

Nie ma na to lekarstwa innego jak uplyw czasu. Juz przeciez rozumiesz, ze to nieco "chore" prawda? Czy maz - jak rozumiem - nie daje Ci odczuc w zaden sposob, ze kogos innego wspomina i zak kims innym teskni? Tak chyba nie jest?

Pogmon - na pewno Ci NIE wolno zadreczac swoimi fobiami meza. Musisz starac sie opanowac i uwierzyc, ze jest calkowicie mozliwe zapomnienie o bylych! Zupelnie! Akurat mowi Ci to dosc doswiadczona osoba. Moim skromnym zdaniem mozesz zepsuc Wasza relacje, jesli nie wyjdziesz z tego. On Ciebie wybral, Ty jestes jego zona i budujecie teraz Wasze wspomnienia ;) Jesli musisz z kims koniecznie o tym mowic pisz na forum ale jemu odpusc ....
napisał/a: aniolek8900 2009-06-11 11:40
A ja myśle ze Ty mu po prostu nie ufasz...
Jesteście małżenstwem czyli wybrał Ciebie, to własnie Ciebie kocha. No oczywiście każdy ma jakies skojarzenia z danymi rzeczami czy miejscami ale bez przesady....
Przeciez liczy się to że jesteście razem szczęsliwi to po co rozpamiętywać to co było kiedyś?
napisał/a: ~gość 2009-06-11 18:22
ja tez rozliczalam mojego narzeczonego z jego bylych zwiazkow, tym bardziej, ze on mial ze swoimi bylymi kontakt- bo takie mial poglady. oczywiscie zycie nas zweryfikowalo...
moj luby jest moim drugim powaznym zyciowym partnerem- z pierwszym mam dziecko. no i wlasnie- jak moge rozliczac kogos za przeszlosc jak sama mam nie lepsza...

w twoim wypadku jest inaczej- to twoj pierwszy powazny mezczyzna... ale poaptrz na to z tej strony ze on wybral ciebie. to ciebie kocha i z toba sie ozenil. moze tak sprobuj okazac troche zaufania, bo z nadmiaru podejrzen czlowiek sie moze zaczac dusic.... daj na wstrzymanie bo mozesz zniszczyc fajne uczucie...
napisał/a: ona sama 2009-06-11 18:36
A nawet jeśli myśli to przecież nic złego. Myśli nie znaczy, że tęskni !! Ty też miałaś przed małżeństwem swoje życie i na pewno też masz własne wspomnienia, także możesz o tym wszystkim pamietać i czasem powspominać. Uważam, że nie ma w tym nic złego, trzeba jednak zachowac umiar i pamiętać, że to przeszłość. Myślę, że Twój problem to Twoja wyobraźnia. Czasem lepiej sobie niczego nie wymyslać bo możesz zniszczyć siebie, jego - Was.
napisał/a: mpog 2009-06-12 11:19
Witam was i dziekuje za opinie
W tej chwili chyba nie mowie o tym tylko i wyłacznie wlasnie z obawy przed tym że moj mąż tego nie wytrzyma niestety pomimo tak krótkiego stażu małżenskiego mieslismy juz poważny kryzys i obawiam wie że co najmniej w 90procentach to wina mojej niewiem czy nie przesadne słowo obsesji. Zawsze mi powtarzal że przecież to nie jego wina że mnie wczesniej nie spotkał. Udało nam sie przetrwac ten kryzys teraz jest dobrze . Najsmieszniejsze jest to że ja to rozumie że mnie wybral i że mnie kocha tylko co z tego że on z tamtymi dziewczynami nie roztał sie dlatego że ich nie kochał tylko z innych powodów. Obawiam sie tego że mysli sobie że może gdyby powalczyl przetrwałyny byłoby lepiej. Przecież może tak myslec ja o tym niewiem i on napewno sie do tego nieprzyzna. Zreszta jak mielismy kryzys to uslyszalam że zastanawia sie czy sie nie pomylil. I co teraz?
Po za tym powiedzcie jak można kochac dwa razy tak samo mocno. Ja nie potrafie sobie wyobrazic że moge kogos innego kochac tak jak jego. Wiem powiecie że miliny osob na świecie potrafia ponownie kochac tylko poprzedni partner zawsze bedzie czescia życia nie da sie tego zmienic. Tym bardziej że moj mąż był z jedna zareczony wiec tez chcieli stworzyc taka rodzine jak nasza może nawet lepsza.
W dziwny sposób reaguje w momecie jak opowiada niekoniecznie mi ale ja słysze o okresie swojego życia kiedy był z inna. Nie opowiada o nich ale mowi jak mieszkalem ......itd to ja wiem że akurat mieszkal wtedy z nia i poprostu z miejsca trafia mnie. Jak wtedy moze nie pomyslec o NIEJ???NO powiedzcie jak??? Teraz poprostu wychodze żeby tego nie słuchac .
Jeszcze dla sprostowania Moj mąż nie daje mi powodów do zadrosci a przynajmniej o takich niewiem .
Powiedzcie czy wy myslicie o swoich byłych partnerach???
napisał/a: omegaproject 2009-06-12 13:23
ehh to dosc popularny problem :/ tez tak kiedys mialem w swoim pierwszym zwiazku no i miedzy innymi przez to sie wszystko zepsulo. wiec moja rada dla Cibie to przeztan myslec o tym. A pozatym jesli on jest twoim mezem to chyba swiadczy o tym ze mu jest lepiej z Toba i wiecej dla Niego znaczysz niz one znaczyly. A pozatym to dobrze ze ma doswiadczenie, Moze gdybys byla jego pierwsza dzieczyna to sprawy potoczyly by sie inaczej. lepiej wyluzuj i ciesz sie ze jest z Toba :)
napisał/a: mpog 2009-06-12 20:08
Ja naprawde bardzo bym chciala o tym przestac myślec tylko jak to zrobic??? to jest problem
napisał/a: urk 2009-06-12 21:33
No jest to problem tez taki mam.
Niestety lekarstwa nie znalazłem na to a im więcej o tym czytam dochodze do wniosku że całkowite uleczenie nie jest mozliwe.
Podobnie jak ty jestem w kropce i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Poszedłem nawet do psychologa, było nieźle na początku ale z czasem umysł sie udopornił na argumenty i robi swoje.
Jedyne co pomaga to sport w dawkach maksymalnych do upadłego, na szczęście zawsze to lubiłem.
napisał/a: brzdek 2009-06-15 12:30
wtrącę się. tak, masz obsesję. facet nie urodził się tylko dla ciebie, nie zapomni smaku pierwszego pocałunku dla Ciebie, nie zapomni pierwszego seksu, tak samo nie zapomni pierwszej dziewczyny. Ty zapomniałabyś te rzeczy? możliwe, nie jestem kobietą, ale nie wymagaj od faceta rzeczy fizycznie niemożliwych. Zapewniam Cię, że każdy facet myśli o wiele gorszych rzeczach niż Ci się wydaje, więc wyluzuj. Tego nie zmienisz, no chyba że skończysz bioinżynierię i sobie takiego ideała wyhodujesz.
napisał/a: Fila 2009-06-15 22:53
pogmon, czy niepokoi Cię myśl, że on w ogóle o nich myśli, czy, że tęskni? Proponuję, żebyś jednak odwołała się do własnych doświadczeń : Czy kiedyś wcześniej byłaś zakochana w kimś innym (nie musiał być to związek)? Co teraz o nim myślisz, co wtedy czujesz, czy tęsknisz?
Podobnie może to odbierać Twój mąż.

Po drugie, te dwa związki nie przetrwały, bo Twój mąż i te dziewczyny nie pasowali do siebie, prawda? To nie tylko kwestia wyboru, ale realnej możliwości, żeby być razem (dobrania charakterów itd.). Nie ważne, kto kogo rzucił -z czasem dochodzimy do wniosku, że z tymi ex nie stworzylibyśmy udanej relacji.

Natomiast mnie zastanawia, jak jest z tymi Twoimi myślami? Czy często powracają? Raz na jakiś czas? Codziennie? Kilka razy na dzień?
Czy są nie do odparcia, czy potrafisz się z nich otrząsnąć?
Czy uniemożliwiają Ci codzienne czynności, czy masz wrażenie, że funkcjonujesz całkiem normalnie?
Czy nachodzą Cię nagle, czy coś je poprzedza?
Czy czujesz z ich powodu silny dyskomfort, czy generalnie jest OK?
Wybacz, że tyle pytań, ale jeśli czujesz się źle, powinnaś wybrać się do psychologa (w wielu miastach istnieje tzw. "tania psychoterapia" - wpisz w wyszukiwarkę, albo nawet darmowa konsultacja np. przy ośrodkach pomocy dla kobiet) - pomoże Ci uporządkować to wszystko. Nawet jeśli stwierdziłby, że są to myśli obsesyjne, jest to problem, z którym można sobie poradzić z sukcesem Trzymam Kciuki