czy mam byc zazdrosny

napisał/a: darson1 2008-01-04 11:58
witam!!chodzi mi o opinie innych czy mam byc zazdrosny!a sprawa jest taka!moja dziewczyna studiuje i mieszka z kolezanka i kolega ze szkoly!wyszlo takponiewaz nie miala za bardzo wyboru!jestem z nia 4 lata i naprawde jest super!ostatnio jednak troche sie miedzy nami popsulo ale juz jest ok !ona ciagle mi powtarza ze bardzo mnie kocha i ja to naprawde czuje bo jest bardzo uczuciowa dziewczyna i nigdy mnie nie zawiodla!chodzi mi tylko o to ze mieszka z nimi facet!ostatnio nawet spotkalem sie z nim zeby pogadac o tym jakie sa relacje miedzy nimi i on utwierdza mnie ze nigdy nic nie mial do mojej dziewczyny!powiedzial nawet ze chce pomoc jak sie psulo miedzy nami zeby znowu bylo dobrze!co mam o tym myslec powinienem dac na luz z ta zazdroscia?
napisał/a: dark_salve 2008-01-04 12:01
darson napisal(a):powinienem dac na luz z ta zazdroscia?


Przede wszystkim mało konkretów napisałeś, więc z tego co nastukałeś to daj se na luz... Bo ja tu nic na razie nie widzę, żebyś miał być aż tak poważnie być zazdrosny.

napisał/a: sorrow 2008-01-04 12:04
Jeśli nie masz podstaw, a tylko jakieś mgliste podejrzenia to powinieneś odpuścić. Skoro dziewczyna jest taka fajna, to ma dość oleju w głowie, żeby wiedzieć jak się zachować... chłopak będzie dla niej współlokatorem i tyle. On jak widać też ma dobre chęci... ale z tą pomocą, albo pocieszaniem to mógłby sobie dac spokój, bo to się często źle kończy. Chcesz mieć wspaniałą dziewczynę, która jest w porządku wobec ciebie? Zaufaj jej i tak będzie. Jeśli coś miałoby się potoczyć inaczej niż sobie życzysz to i tak temu nie zapobiegniesz.
napisał/a: darson1 2008-01-04 12:05
a jakie konkrety mam podac?to bedzie mi latwiej co chcialbys wiedziec?
napisał/a: dark_salve 2008-01-04 12:07
darson, czy masz w ogóle jakiekolwiek podejrzenia, jakieś konkrety, że koleś podrywa Twoją laskę? albo że Ona coś z nim kręci? czy zmieniła się jakoś? coś się dzieje między wami? Bo taka zazdrość sama z siebie, tylko z powodu że mieszka z koleżanką i jakimś kolegą są dla mnie "śmieszne". sorrow dobrze napisał, że
sorrow napisal(a):Jeśli nie masz podstaw, a tylko jakieś mgliste podejrzenia to powinieneś odpuścić.


napisał/a: darson1 2008-01-04 12:07
ja tez mysle ze to obawy powstaja z mojej nie ufnosci!ona ciagle mi powtarz ze to tylko kolega i ze ja jestem jej chlopakim!i ze nie poswieca spedzania czasu ze mna dla np.pogadania z nim na gg!co mam myslec?
napisał/a: darson1 2008-01-04 12:10
ostatnio miedzy nami troche sie popsulo bo powiedziala ze ma dosc juz tego tematu!ale juz jest ok 1nie dawala mi zadnego powodu do zazdrosci nigdy i nigdy sie nie zawiodlem na niej1pisze tu bo poprostu nie mam za bardzo z kim pogadac o tej sprawie

[ Dodano: 2008-01-04, 12:18 ]
moze podpowiecie mi jak z tlumic moja zadrosc!jak jej w koncu zaufac na 100%

[ Dodano: 2008-01-04, 12:37 ]
halo jest tu ktos??????????????????????????????
napisał/a: darson1 2008-01-07 11:31
pomozcie mi bo sam juz sobie z tym nie radze!!!chodzi mi o to ze jestem zazdrosny o dziewczyne!!jestem z nia 4 lata ona ufa mi bez granicznie a ja nie umiem zaufac jej na 100%nigdy mnie nie zawiodla i zawsze mi powtarza ze tylko mnie kocha i ze ja jestem dla niej najwazniejszy a ja niby slucham tego ale jakos nie potrafie sobie tego wbic do glowy!!!wkurzam sie np. bo moja dziewczyna mieszka z kolezanka i kolega bo studiuja razem!!denerwoje sie np. jak ona czasami pogada z nim na gg chociaz mowi ze moze mi pokazac te rozmowy to ja i tak mam jakies glupie podejrzenia!!!!pomozcie mi bo wiem ze zle robie i powinienem jej ufac na 100% ale nie potrafie
napisał/a: Asior 2008-01-07 11:37
Oj to lepiej żebyś szybko sie z tą zazdrością uporał bo możesz ją stracić a wtedy będzie już za późno. Pomyśl jak byś sie czuł gdyby to ona byla taka zazdrosna i na każdym kroku robiłaby Ci wyrzuty? Wątpie czy mógłbyś to wytrzymać.
Zmień sie, bo inaczej niedługo będziesz pisał że Cie zostawiła, bo człowiek to nie zwierze i nie umie żyć w ,,klatce".
napisał/a: darson1 2008-01-07 13:15
wiem ze to jest zle co robie!dlatego prosze o pomoc jak sobie z tym poradzic!!!!
napisał/a: kosmitbART 2008-01-07 17:46
No więc to jest duży problem, jednak sam mówiłeś, że nic niepokojącego do Ciebie nie dotarło. Ja proponuję lekturę książki "Umysł jak w końcu z niego korzystać", jest tam rozdział o szybkim pozbyciu się fobii i przy o drobinie wiary działa bardzo szybko i 100 %. Jak będziesz takim zazdrośnikiem, to nie będzie za dobrze i pewno źle się skończy. Mam tylko takie pytanie, może Ty tam coś na boku kręcisz?? Bo wtedy się ludzi mierzy własną miarą...
napisał/a: ewulka2 2008-01-07 18:27
Darson jeśli ona ci nie daje żadnych powodów żeby być tak chorobliwie zazdrosnym to radzę szybko pozbyć się tej fobii. Wiem jak jest ciężko żyć i tłumaczyć się zazrdrosnemu partnerowi z najmniejszej pierdoły. To powoli zniechęca do tej ukochanej osoby.A później...może dostarczyć powodów do tej zazdrości ....
A tak w ogóle to wiem też jak to jest nie ufać w 100% swojemu partnerowi. Tyle że ja akurat miałam powody do ograniczenia zaufania a teraz kiedy generalnie jest ok, walczę sama ze sobą...