czy homoseksualizm to choroba?

napisał/a: ~gość 2010-10-27 09:39
Mój znajomy, który ma prawie 20 lat, zdradził mi ostatnio, że już jakiś czas temu odkrył, że jest homoseksualistą. Pochodzi z bardzo religijnej rodziny i nie wie, co ma biedak począć. Na razie ukrywa się ze swoim problemem.. Ja również uważam, że jego homoseksualizm to choroba, z której powinien starać się wyleczyć... co o tym sądzicie? Mam rację czy jestem przykładem nietolerancji i zacofania?
napisał/a: ~małpa 2010-10-27 12:37
Obaj jesteście chorzy.On bo kombinuje zamiast spojrzeć prawdzie w oczy i Ty również bo tylko utwierdzasz go w przekonaniu,że jest "chory".Jego religijność nie jest przeszkodą w życiu takim jakie ma.A tak w ogóle - mamy XXI wiek,są poradnie,psychologowie,internet...czy wy urwaliście się z choinki?
paikea
napisał/a: paikea 2010-10-27 15:22
małpa, jak ktoś ma problem, to chce o nim porozmawiać. Ciekawe, czy gdybyś Ty miał syna geja to uważałbyś to za normalkę i w ogóle "o co ta cała rozmowa?". W końcu żyjemy w XXI wieku, niejedno się widziało, nic nas już nie dziwi, żyjemy jak chcemy... tak?
napisał/a: ~ziomekk 2010-10-27 20:49
Fakt czas płynie do przodu a ludzie jak myślą o innych tak mówią nie zwracawszy na swoje postępki i potknięcia życiowe . Homoseksualizm to nie choroba , szkoda że ktoś wcześniej wyczyścił tutaj wszystkie wpisy dowiedzieli byście się więcej i mieli byście szanse podjąć dalszą ciekawszą dyskusję na ten temat . Czy ktoś się zaraził ??? homoseksualizmem heh ? w obecności takiej osoby , to tylko człowiek który prowadzi inne życie jak większość osób i to sprawia że jesteśmy tak bardzo tym zaciekawieni wzburzeni i chcemy wszelką ceną wyprzeć takie osoby z naszego otoczenia nie zważając na żadne konsekwencje naszych czynów . Żadne leczenie takich osób nie pomoże .
ewcia691
napisał/a: ewcia691 2010-10-27 22:43
strasznie irytuje mnie mowienie ze to choroba. ale chyba bardziej irytuje mnie twierdzenie, ze homoseksualizm to kwestia wyboru. jesli tak to napiszcie mi w jakim wieku byliscie gdy wybieraliście ze chcecie być heteroseksualni? 12 lat? 15? czy później?
napisał/a: ~tomek 2010-10-28 08:09
Muszę powiedzieć, że ciągle się nad tym zastanawiam...nad tym, co powiedziała Ewcia 69. Czy homoseksualizm to rzeczywiście jedynie kwestia genów? To dlaczego w obliczu zelżenia presji społecznej, a w niektórych środowiskach nawet nowej mody na bycie homo, robi się nagle tych gejów i lesbijek więcej, niż przewidują wszelkie badania?
napisał/a: ~ziomekk 2010-10-30 17:38
Jeśli chodzi o mnie nie jestem homo ale znam takie osoby i muszę przyznać że każdy facet ma swoją historię o ciekawym początku swojego życia które zaczynało się w różnym wieku .
napisał/a: ~ziomekk 2010-10-30 17:49
Hehe to żadne dziedzictwo genów ? nie przesadzaj , takie osoby były są i będą wśród nas tyle że wcześniej żyli w ukryciu od społeczeństwa a teraz czasy się zmieniają coraz więcej osób nie chce skrywać się w zakamarkach i czym więcej takich osób tym bardziej przełamują się i żyją jawnie w śród nas w końcu to też ludzie i powinni mieć spokój z strony innych ludzi to ich wybór i ich życie .
atomboy
napisał/a: atomboy 2010-11-02 09:27
a ja z kolei słyszałam, że statystyki ilościowe, np. ilu jest homoseksualistów w Anglii, są. zawyżane - w ostatnich badaniach wyszło, że takich osób jest tam tylko kilka procent, o wiele mniej niż się mówi w środowiskach gejowskich.
Skoro tacy ludzie chcą się ujawniać, to czemu to nie wychodzi w ankietach?
napisał/a: ~ziomek 2010-12-17 13:28
Po mimo różnych zdań i opiń na ten i wiele innych tematów myślę że nie powinno się ingerować nikomu w życie prywatne , każdy ma swoje ścieżki i własne problemy , nie taktownie interesować się cudzym życiem i wytykać go palcami nie zastanowiwszy się nad samym sobą nim zaczniemy osądzać innych brodząc mu w życiu ...Pozdro.
napisał/a: ~tomi 2010-12-17 13:56
Właśnie to jest prywatna sprawa każdego człowieka, nie ma się co mieszać...
Mam wśród znajomych dwóch kolegów, którzy się przyjaźnili do czasu aż jeden nie powiedział, że jest gejem. Wtedy ten drugi zerwał z nim wszelkie kontakty. Chore,prawda?
napisał/a: aspo01 2011-07-01 10:35
Cały czas zastanawiam się, ile jeszcze musi minąć czasu, zanim w tym kraju przestaną traktować homoseksualistów, jak największe zło na świecie. Zło, któremu można podać odpowiednie leki i wyleczyć najlepiej zamykając w gettach - takie myślenie to jest dopiero choroba... nazywa się głupota, ale chyba na nią również lekarstwa nie ma.
Bawi mnie również myślenie, że homoseksualizm to taki "ciuch", który można założyć, albo zrzucić w dogodnym dla siebie momencie.
Czasami ciężko mi uwierzyć, że ktoś może traktować kontakty seksualne z tą samą płcią, jako dobrą zabawę, lub podążanie za modą osoby. Nie mogę jednak wykluczyć, że zdarzają się takie przypadki.
W przeciwieństwie do partii politycznych, w których politycy wymieniają się (raz są w jednej raz w drugiej), bycie homoseksualistą nie jest kwestią wyboru - dziś jestem, a jutro już nie.