Coś się popsuło

napisał/a: Patka2 2007-05-19 21:44
KochajacyAnonim napisal(a):Więc jeżeli pamiętasz czasy, kiedy miałaś 15 lat to czy może sobie przypominasz, żebyś w twarz powiedziala, że nie jestes zainteresowana już?

tak, a zresztą to co sylwia napisała to też taka byłam, poprostu unikałam kogoś.
napisał/a: KochajacyAnonim 2007-05-19 21:45
Znaczy... kiedy idziemy w jakieś miejsce gdzie raczej nikt nas nie zobaczy czy coś to Ona woli iść tylko ze mną... Ale kiedy chodzi o kino, spacer w parku musi być przyjaciółka... Rozumiem - przyzwoitka ale ja raczej bym bral przyzwoitke na spacery w takim lesie, do którego chodzimy
napisał/a: Patka2 2007-05-19 22:06
Może ona unika ludzi??
napisał/a: noemi4 2007-05-19 22:46
KochajacyAnonim napisal(a):Ona boi się głupich komentarzy...
ja bym nie chciala być z facetem który się mnie wstydzi... Wiem że serce nie sługa, ale nic na siłę, przecież nie możesz być w związku o który tylko Ty zabiegasz. Oczywiście jeszcze nic nie przekreślam, rozmowa przede wszystkim, ale konstruktywna, musicie coś ustalić. Może spytaj ją wprost jak to sobie dalej wyobraża
napisał/a: aagnieszkaa3 2007-05-20 01:15
E tam unika ludzi

W wieku 15 lat to ja jeszcze przyjaciolki pytalam, czy mi wogole na jakis zwiazek pozwoli, jak powiedziala, ze NIE, to zwiazku nie bylo
napisał/a: Oliwka1 2007-05-25 15:58
Rozmowa niewiele dala, ja w tym wieku mialam problem z rodzicami, ktorzy nie akceptowali tego rodzaju "randek" w tym wieku.
Moze tego nie chciala Ci powiediec.
A moze chodzi o moralnosc i ludzi na około??
napisał/a: kasiunia009 2007-05-28 12:12
A może boi się z kimś związać albo chce żebyście byli tylko przyjaciółmi?
Zapytaj jej wprost czego ona oczekuje. Bo to troche bez sensu być z kimś i a na randki chodzić z przyjaciółką. Pozdrawiam
napisał/a: KochajacyAnonim 2007-06-03 02:07
Rozstalismy sie trzy dni temu. Mowila ze zostaniemy przyjaciolmi niestety nie odzywa sie. Nawet slowem. Nie odpowiada nawet na "czesc". Ostentacyjnie odwraca glowe.

Jednak przylapalem Ja ze na mnie patrzy... Czesto czuje Jej wzrok na sobie a kiedy sie odwracam Ona ucieka wzrokiem ode mnie. Raz udalo mi sie spojrzeć Jej w oczy... Usmiechnela sie ale nic wiecej...

Czy moze byc tak, ze Ona sobie cos wmowila na moj temat? Lub Jej kolezanki? Zupelnie nie wiem co mam robic a zalezy mi na Niej. Niech nawet bedzie TYLKO przyjaciolka ale niech bedzie...
napisał/a: dark_salve 2007-06-03 08:59
No cóż. Może nie zabrzmi to zbyt mile, ale znam może jeden związek które z czasów liceum czy tam ogólnie podobnego wieku lat naście przetrwał aż do "ołtarza". Nie pierwsza nie ostatnia. A poza tym takie chodzenie z koleżanką... no czasem można się w gronie znajomych przejść razem. Ale tak czy siak dobrze mieć też czas tylko dla siebie (dla Ciebie i dla Niej). I jak się nie odzywa to prawdopodobnie się już nie będzie odzywać. No chyba że za jakiś dłuższy czas. Ale na to przynajmniej ja bym nie liczył - to tak z doświadczenia znajomych :P
napisał/a: Ancja 2007-06-03 13:23
Nie ma przyjaźni miedzy kobieta a mezczyzna zwlaszcza jak wczesniej byli razem...