Co sie czuje gdy....????

napisał/a: Patka2 2006-12-11 12:35
Skąd wiadomo że to ten jedyny? Co czuliście wtedy? Czy może to się wie poprostu?? Pytam bo jakoś do tej pory nie miałam szcześcia w miłości a teraz jest ktoś i niechce sie pomylić.
napisał/a: Klusia 2006-12-11 12:50
Gdy jest to właściwa osoba to czujesz do niej taki magnetyzm, czekasz na każdy gest z jej strony z utęsknieniem, rozmawiasz z nią dużo o wszystkim i o niczym, pragniesz z nią przebywać. Często wypowiada się te same słowa, robi się dokładnie to samo nawet jeśli dzielą kilometry, po prostu gdy to jest TO jest się szczęsliwym :)
napisał/a: samsam 2006-12-11 14:21
Co sie czuję????
Hmmm.... ja po raz pierwszy potrafiłam wyobrazić sobie całe życie właśnie z nim.
napisał/a: Tep 2006-12-11 14:26
Po pierwsze - przyłączam się do pytania Patki.

Po drugie - Kluszeczko, a czy tak przypadkiem nie jest wówczas, kiedy jest się zakochanym? Bo przecież można się zakochać w niewłaściwej osobie...

Tak tylko pytam... Bo już sam niczego nie jestem pewien.
napisał/a: jente8 2006-12-11 16:04
sylwia napisal(a):Hmmm.... ja po raz pierwszy potrafiłam wyobrazić sobie całe życie właśnie z nim.


A ja nie potrafię sobie wyobrazić życia bez Niego... A nigdy mi się to nie zdarzyło, bo jako osoba przez większość czasu samotna, właściwie nigdy nie POTRZEBOWAŁAM kogoś "mieć". A teraz nie chcę być bez Niego... Do tej pory zawsze były jakieś ważniejsze osoby lub sprawy niż którykolwiek z moich "facetów". A tym razem... wszystko jest zupełnie inaczej. I wszystko przychodzi naturalnie: absolutne, bezgraniczne zaufanie, rezygnacja ze wszystkiego, co mogłoby w jakiś sposób zaszkodzić naszemu związkowi. Po prostu nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Mogłabym wymienić jeszcze wiele rzeczy, które teraz wyglądają inaczej, niż kiedykolwiek przedtem, ale wytłumaczyć tego chyba nie umiem. Może rzeczywiście jest tak, że po prostu się wie, że to jest TO?
napisał/a: Jamajka 2006-12-11 16:15
Dokładnie Ja rówież nie wyobrażam sobie, by mojego mężczyzny mogło już w moim życiu nie być.Wiem,że życie bez niego to nie to samo, gdy on jest przy mnie:))Teraz wyjechał za granicę, ale już niedługo wraca:))Cięzko mi bardzo było "wyciąć" jego obecnośc z mojego codziennego życia, mimo to między nami istnieje pewna więź niesamowitej empatii, często zdarza nam się pisać smsy w tym samym momencie, pomyśleć o sobie lub zadzwonić.Wiem,bo opowiadamy sobie o tym:)))I to mnie bardzo podnosi na duchu i utwierdza,że to coś wyjątkowego. A on jest Tym jednym, jedynym
napisał/a: dark_salve 2006-12-12 00:15
ula_jente napisal(a):Może rzeczywiście jest tak, że po prostu się wie, że to jest TO?


A czy wiesz że to rzeczywiście jest to? Cieszę się bardzo że tak to wszystko odczuwasz i tak Ci się to wszystko dzieje. Mi też jest z Tobą dobrze, choć... pierwszy raz gdy się pół roku temu poznaliśmy, moje nastawienie do Ciebie i pozostałych koleżanek była okropne... A teraz jesteśmy razem. To dopiero jest dziwne...
napisał/a: jente8 2006-12-12 00:21
Ale wtedy się nie znaliśmy. A Ty raczej nie chciałeś dać się poznać A teraz... przynajmniej wiesz, jak ja to odczuwam.

dark_salve napisal(a):A czy wiesz że to rzeczywiście jest to?


Nie wiem tego. Nawet nie wiem, czy to w ogóle można WIEDZIEĆ.
Mogę najwyżej myśleć, że tak jest. Ale tą rozmowę zostawmy na inną okazję i inne okoliczności...
napisał/a: dark_salve 2006-12-12 00:28
ula_jente napisal(a):Ale wtedy się nie znaliśmy. A Ty raczej nie chciałeś dać się poznać


No to akurat jest prawdą. Trafiłem tam przypadkiem i do tego z humorem skazujących wszystkich na przegraną :P Ale po pół roku wszystko się obruciło o 180 stopni i teraz jestem bardzo szczęśliwy. :)
napisał/a: Anetka1 2006-12-12 21:12
Mnie też się wydaje że to się czuje...Że nie wyobrażasz sobie życia bez tej drugiej osoby, że myślisz że osiąganie każdego celu z tą wlasnie osoba będzie cudowniejsze...To w sumie tak ciężko powiedzieć. Ale po fazie "zakochania", dalej czujesz fascynację bliską osobą. A poza tym priorytety tej osoby sa bliskie twoim. Nie wiem jak to wytłumaczyć...Po prostu to się czuje...
napisał/a: ami1 2006-12-13 17:49
Zgadzam się z dziewczynami i nie tylko dziewczynami, że po prostu to się czuje. Gdy nie możesz się doczekać, że znowu tą druga osobę zobaczysz. Gdy lubisz z nią być po prostu we dwoje. Gdy często o niej myślisz. Gdy nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez tej drugiej połówki. Gdy wszystko nabiera sensu, jak ta osoba jest z tobą. Nie wiem, czy to się wie. Wie się na pewno, że po prostu chce się być z tą drugą osobą.
napisał/a: fiona831 2006-12-15 17:33
Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ot tyle :)