CO MAM ZROBIC?? POMOCY!!!

napisał/a: czarny2 2007-01-07 23:46
czesc.....jestem z dziewczyna 1,5 roku ja mam 18 lat ona 17....od pewnego czasu nie jestem pewny czy jeszcze ja kocham i bardzo czesto mysle o innej. zastanawiam sie czy to moze byc zwiazane z brakiem sexu w tym zwiazku (bardzo mnie to denerwuje) a moze to przez nude???mamy zupelnie inne charaktery ona jest grzeczna dobrze sie uczy a ja wolalbym sie pobawic a nie moge bo pozniej mam wyrzuty ze bylem gdzies sam. ona bardzo duzo dla mnie zrobila i nie chce jej ranic ale tez nie chce sie dluzej meczyc....myslicie ze jak to zrobimy to uczucie wroci?? czy moze lepiej zrobic sobie przerwe na jakis czas i przekonac sie jak to bedzie...a moze znacie jakies sposoby zeby w zwiazku bylo lepiej?? jaka jest wasza opinia na temat:" czy sex jest wazny w zwiazku"
napisał/a: Artux 2007-01-08 00:12
Więź tonie ? czy zainteresownie? Seks was oddali , najpierw nabij ją i siebie wspólnym uczuciem, na nowo. - Wtedy coś pomyśl.
napisał/a: Patka2 2007-01-08 09:02
Hmmm ja uważam że jesteście jeszcze młodzi, macie na wszystko czas a czy to poważny zwiazek niewiem niechce tego negować, ale może to nie ta jedyna miłość na całe życie. A razem nie możecie chodzic na imprezy i sie bawić?
napisał/a: samsam 2007-01-08 12:33
Myślę, że to nie jest sprawa seksu. Ona byc może nie jest na to gotowa a Twoje naciski mogą pogorszyć sytuację.
Jeżeli męczysz się w tym związku, to nie oszukuj jej i samego siebie.
napisał/a: angelaxxx 2007-01-08 13:50
zgdzam sie z Sylwia. nie można naciskać na ciś czego ona nie chce bo faktycznie być może nie jest na to gotowa. tak jak radze zawsze najpierw porozmawiajcie razem o waszym zwiazku a dopiero pozniej zdecyduj czy to ma sens bo jezeli macie sie oboje meczyc to nie ma to sensu
napisał/a: ~gość 2007-01-08 14:04
czesc:)sex nic nie zmieni w waszym przypadku poniewaz sex bez milosci sie szybko nudzi..Jezeli czujesz ze jej nie kochasz to zanim z nia zerwiesz upewnij sie w tym,bo pozniej mozesz zalowac.Popatrz na nia z dobrej strony np.ze jest ulozona dziewczyna i ze cie kocha nie potrezbny jej do tego sex!malo teraz takich dziewczyn.Racja jest stwierdzenie ze sex jest czasem lekiem na wwzystkie klotnie i nude w zwiaku ale w takim kochajacym zwiiazku..zadecyduj sam co wolisz.Zycze powodzenia:)
napisał/a: czarny2 2007-01-08 16:44
no wlasnie nie moge chodzic z nia na imprezy bo jej mama nie pozwala wychodzic na noc albo ona nie chce isc ze mna bo nie lubi jak pije....a nasz dzien wyglada tak: idziemy do szkoly (chodzimy do innych szkol), wracamy spotykamy sie ok 18 chodzimy po sklepach albo siedzimy u niej do ok 22 i tak codziennie przez ok rok to chyba nic dziwnego ze barkuje mi czegos nowego??!! prosze podajcie mi jakies lekarstwo na nudny zwiazek!!!
napisał/a: ~gość 2007-01-08 22:22
w moj zwiazek tez ostatnio wkracza nuda:(tez nie wiem jak to zmienic,mimo t4ego ze kocham go mocno:)CZY JEST NA TO JAKAS RADA?tylko nie piszcie zebysmy zaczeli chodzic na kregle ..hehbo tu chodzi o cos wazniejszego!
napisał/a: czarny2 2007-01-08 23:24
czyzby o to co mi?? :> dzis sie rozstalem ze swoja dziewczyna ale moze na 45 minut bo jak ja odprowadzalem to caly czas myslalem jak ja bede dalej bez niej zyl i znowu poczulem ze ja kocham niestety to rowniez nie trwalo dlugo ale jest juz lepiej niz wczesniej...dlaczego zycie jest takie ciezkie??
napisał/a: Patka2 2007-01-09 08:40
No ale chyba jak siedzicie w domu to cos robicie razem??
Skoro tak długo juz wytrzymałeś to coś w tym musi być!!

Jest tyle mozliwości!! A rozmawiałes z nią o sexie?? albo jak nie o sexie to chociażby o pieszczotach??

Może ona też chce!!
napisał/a: samsam 2007-01-09 10:31
Nuda w związku?? Hmmm......., co to właściwie jest????
Z moim mężem jesteśmy razem już 6 lat (pół roku po ślubie). Oczywiście pierwsze miesiące były okresem wzajemnej fascynacji, poznawania się. Zawsze początki są rewelacyjne. A potem wkracza codzienność. Nasz tydzień też wyglądał tak samo, ktoś mógłby powiedzieć nudno. On przyjeżdżał do mnie, leżeliśmy, oglądaliśmy telewizję. Ale nigdy nie pomyśleliśmy, że chcemy to zmienić.
Mój mężuś nawet kiedyś powiedział, wiesz co, kocham się z Tobą nudzić.
Bo jezeli sie kogoś naprawdę kocha, to nie ważne jest, co w danej chwili robicie. Ważne jest, że w danej chwili jesteście razem.
napisał/a: ami1 2007-01-09 11:36
sylwia napisal(a):Bo jezeli sie kogoś naprawdę kocha, to nie ważne jest, co w danej chwili robicie. Ważne jest, że w danej chwili jesteście razem.

O tak.

Ale skoro ty potrzebujesz czegoś nowego, czegoś bardziej dynamicznego - to chyba razem możecie to zrobić. Zamiast być u niej w domu - to przecież możecie gdzieś wyjść razem. Zrobić coś innego, ale wspólnie. Iść do kina, na łyżwy, na spacer, na piwo, na pizze. Nie wiem co lubicie.