Ciężka sprawa

Chyba czas troszke to sprostować, bo widze ze sie robi błoto...

Z byłą nie jestem bo jak napisałem wczesniej czułem sie zle, rozmawiałem z nią kilkaset razy o tym czego oczekuje, ona jednak nic, wole rozstac sie teraz niz po slubie rozwodem załatwiac sprawe.

Co do tej "nowej" to ona niby nie zdradziła do końca, bo nie kocha tamtego, a wczesniej mówiła mu ze nie chce z nim być, ona mieszkała z nim tylko, zero uczuć z obu stron. Przyznaje, podoba mi sie ona bardzo, ale dziś bede z nią rozmawiał, zobaczymy co wyjdzie, mam nadzieje, ze przekonam ją do siebie do końca, że zechce sprubować, a co do byłej, nie odzywa sie do mnie już wcale, tylko raz sie odezwała, pytając: "czemu..."

odpowiedziałem i tyle.....

pozatym jak z nią gadałem, stwierdziła ze nie ma sobie nic do zarzucenia - więc skoro tak podchodzi do sprawy, ok....

czytając Twoje posty mam wrażenie , że to Tobie nie zależy na starym związku...,....

lublinianin napisal(a):

stwierdziła ze nie ma sobie nic do zarzucenia - więc skoro tak podchodzi do sprawy, ok....

a tym po prostu usprawiedliwiasz siebie ...... jestem pewna , że gdyby nowa znajomość sie nie pojawiła na horyzoncie to walczyłbyś o swój wieloletni związek,....nowa znajomość chyba bardziej cię "kręci " niż naprawianie i łatanie dziur w starym związku........;/ taka mała przestroga ....obyś się chłopie nie przejechał na tej nowej ..... bo skoro potrafi zdradzać ,.... to skąd masz pewność , że nie zdradzi właśnie Ciebie ?
pozdrawiam

nefri4182 napisal(a):

usprawiedliwiasz siebie ...... jestem pewna , że gdyby nowa znajomość sie nie pojawiła na horyzoncie to walczyłbyś o swój wieloletni związek

nie !!!

Same patologie tu widze:].

napisal(a):

kwestia polega na tym ze chyba tamtej już nie kocham, a wetj sie zauroczyłem. Która lepsza ?! -

może ta z większym biustem chyba ,ze wolisz mniejszy no i na nogi patrz to ważne ,usta musi mieć pełne i oczy ładne ,porównaj obie i sobie wybierz ładniejsza:].

napisal(a):

Po 3 latach oświadczyłem się, dałem pierścionek,nawet zamówiliśmy salę. 2 dni pozniej po zamówieniu sali, powiedziałem jej ze nie chce z nią być, gdyż czuję sie malutki w tym związku, nie mówiąc juz o tym ze zachowaywała sie tak jakbym już jej nie pociągał... zawsze ja wyciągałem ręke 1jako pierwszy.
Chyba po tym jak dałem jej pierścionek zaczeła byc za pewna siebie...
Rozstałem się z nią wczoraj, zadzwoniła jej mama, mówiąc zebym sie juz nigdy nie pojawiał, ze nie chce mnie znac.

Mieć wszystko dopięte na ostatni guzik zarezerwować salke i nagle to bylo mało odpowiedzialne. A co ona na to ? nie interesuje Cie to ? Chyba przezywa dziewczyna co? Skoro jej mama zadzwoniła do Ciebie i wcale się jej nie dziwie.Tak nabroiła w ciagu tych 2 dni? bo wczesniej chyba nie było tak zle skoro jednak zrobiłes ta rezerwacje,czy Cie zmusiła do tego hm?
No Aleeee czemu to zrobiłeś chyba wyjaśnia dalsza część Twojego opisu o tajemniczej nieznajomej:]i pewno powiesz ,ze poznałeś ja akurat w dniu zerwania i od razu się zauroczyłeś…

napisal(a):

Ona z nim jest ale go nie kocha, dziś z nim rozmiawiała

I pewno jak ty odkochała sie w przeciagu kilku dni,i jak rozmowa? chlopak sie ucieszył ,ze dziewczyna go nie kocha?
Rozbraja mnie takie podejście jesteś z kimś,
dobrze zdajesz sobie sprawe , ze go nie kochasz ale mimo to jesteś korzystasz z jego”usług” w miedzy czasie zerkając na nowe fajne obiekty , by później po odpowiednich testach stwierdzić czy się opłaca iść do innego czy jeszcze trochę wykorzystam tego swojego niekochanego.

napisal(a):

chłopak mówił mi (zresztą mój kolega) że ona chce z nim zerwać, bo nie ma takich oczu jak ja. Czyżby zazdrość ?!

Zazdrosć?czyja zazdrośc?.Moim zdaniem koleżanka ma racje:]o czym dobitnie świadczy powód zerwanie ładne oczy ,bo tylko odpowiedzialne dorosłe osoby zrywają z kims z powodu brzydszych oczu :] ahaha

napisal(a):

Co do tej "nowej" to ona niby nie zdradziła do końca, bo nie kocha tamtego, a wczesniej mówiła mu ze nie chce z nim być, ona mieszkała z nim tylko, zero uczuć z obu stron

Co to osoby nie wymyślają by usprawiedliwić zdrade z facetem poznanym kilka dni wcześniej.


Oj i tak to widze ty jestes cholernie nieodpowiedzialny ,sam nie wiesz czego chcesz, a Twoj obiekt westchnien to w moich oczach no nie bede tutaj brzydkich wyrazów pisał,domyśl sie.

messer napisal(a):

zrobiłes ta rezerwacje

ona zarezerwowała - raczej jej mama, więc dowiedziałem sie jako ostatni.

messer napisal(a):

jestes cholernie nieodpowiedzialny

bo nie chce brac rozwodu po slubie ? hehe no ładnie, ja myslałem ze lepiej wczesniej niz potem sie meczyć....

messer napisal(a):

wybierz ładniejsza

nie chodzi o to która ładniejsza, bo obie są sliczne, ale........ musizrozumiec 2 połowę, byc bardziej wyrozumiała, pokazać ze kocha, widze ze nie dokładnie czytałeś 1 post. ale ok. moze kurde ja jestem potworem, czemu tylko zawsze, nawet kiedy chce dobrze jest źle.

Dziśki za rady heh.

napisal(a):

ona zarezerwowała - raczej jej mama, więc dowiedziałem sie jako ostatni.

Pierścionek zaręczynowy też dała jej mama?Trzeba bylo skonczyc to wczesniej a nie w takim momencie:], ale ciagle mi sie wydaje ,ze to przez to zauroczenie, ,ze to byla sila napedowa ktora zmusila cie w koncu do podjecia decyzji -koniec z tym zrywam.

napisal(a):

nie chodzi o to która ładniejsza, bo obie są sliczne, ale........ musizrozumiec 2 połowę, byc bardziej wyrozumiała, pokazać ze kocha, widze ze nie dokładnie czytałeś 1 post. ale ok. moze kurde ja jestem potworem, czemu tylko zawsze, nawet kiedy chce dobrze jest źle.

To była ironia z mojen strony:] idealna to tak glupiego moim zdaniem pytania która lepsza...Zreszta na to pytanie sam sobie odpowiedziales, zostawiając dziewczyne po tylu latach mozna by rzec "kilkadziesiąt metrów od ołtarza" chyba nie sadzisz ,ze teraz wrociłaby do Ciebie.Została Ci ta druga:] ale przynajmniej z Twojego opisu wynika ,ze to gówniara
która jak jej kolezanka mowila ,bawi sie:] i to bardzo dobrze.

ja bym na twojim miejscu odpuścił sobie z tą i z tą poukładał sobie w głowię tak jak ja staram sobie poukładac myśli chociaż jest mi b.ciężko w sumie to bym się starał czymac tej co znią jestes 3 lata chyba że widzisz że to już nie ma sensu zwłaszcza jak tam była zdrada ......
nie wiadomo czy ta druga dziewczyna bedzie lepsza od tej twojej z kturą byłeś morzesz zabrnąc z deszczu pod rynnę a chyba żaden facet by tego nie chciał ja obecnie jestem z klijętką ktura mnie zdrdziła prubuję ją uczymac ale nie wiem czy to ma sens ale wiem napewno że jak by się jakaś kołomnie mądra kumata wierna dziewczyna zakręcila to bym poszedł w tango

a ja już wszystko wiem. nie mam ani tej ani tej, kurde jest ok, przestałem sie przejmować - !

napisal(a):

a ja już wszystko wiem. nie mam ani tej ani tej, kurde jest ok, przestałem sie przejmować - !

Jakaś trzecia sie pojawiła?;).

lublinianinz pewnością powinieneś się mocno zastanowić za którą bardziej tęsknisz.Panna która zrywa ze swoim chłopakiem dopiero wtedy jak pozna innego jest bardzo bardzo nieodpowiedzialna bo nie szanuje uczuć swojego chłopaka.Skąd wiesz że nie niszczysz właśnie życia tamtemu facetowi a w rzeczywistości ona bardzo chętnie by z nim była ale waha się bo Ty się wpieprz... :/ Gdybym się postawił na miejscu tego faceta to bym po prostu wpier...takiemu.Po pierwsze ułóż swoje życie a nie niszczysz życie komuś.A po drugie mam nadzieję że ta panna zdradzi Cię na lewo i prawo bo na to zasłużyłeś.ZWIĄZKÓW SIĘ NIE ROZBIJA!!!Bo jeśli w związku coś jest nie tak to powienien się sam kończyć a nie z czyjąś pomocą:/Narka i szkoda słów wogóle.

dobra koniec tematu, nie mam nikogo juz, nikogo...

Witam.
Czytam posty w temacie i niestety ale muszę to napisac.Lublinianin.Czy nie pomyslałes co czuje dziewczyna ktora zostawiles?Az takie wrazenie tamta druga na Tobie zrobila tekstem o ladniejszych oczach.Super.pogratulowac! Mysle ze bardzo dobrze sie stalo ze zostales w koncu sam bo moze poukladasz sobie w glowce i dojdziesz do wniosku ze Twoje postepowanie jest bardzo nieodpowiedzialne.A dla tej ktora zostawiles to tylko wyjdzie na dobre-sorry, zamiast uganiac sie za dziewczyna ktora i tak predzej czy pozniej zostawilaby Cie dla innego( bo moze mialby ladniejsze oczy.ha ha) powinienes probowac naprawic swoj zwiazek, 3 lata to troche czasu -a jesli nie kochasz to zakonczyc go w jakis przyzwoity sposob.
Po co zareczac sie i planowac slub a po 2 dniach zrywac?sorry ale to jest jakies chore.
Nieodpowiedzialny jestes albo chyba sam nie wiesz czego chcesz.
pzdr.adel