Ciężka sprawa

napisał/a: lublinianin 2008-04-23 14:41
Siemka, mam 23 lata, byłem z dziewczyną przez 4 lata. Było cudownie przez 3, potem nagle zaczęło sie psuć, czułem sie jak słoń na tafli lodu, chodziłem "na paluszkach", tylko dla tego ze bałem się ze znowu będzie kłótnia...
Jestem typem człowieka, który umie "podkulić ogon" i zacisnąć zęby dla dobra ogółu, ale........ mam swoją cierpliwość, która właśnie się skończyła. Po 3 latach oświadczyłem się, dałem pierścionek,nawet zamówiliśmy salę. 2 dni pozniej po zamówieniu sali, powiedziałem jej ze nie chce z nią być, gdyż czuję sie malutki w tym związku, nie mówiąc juz o tym ze zachowaywała sie tak jakbym już jej nie pociągał... zawsze ja wyciągałem ręke jako pierwszy.
Chyba po tym jak dałem jej pierścionek zaczeła byc za pewna siebie...
Rozstałem się z nią wczoraj, zadzwoniła jej mama, mówiąc zebym sie juz nigdy nie pojawiał, ze nie chce mnie znac.

Pozatym, pojawiła się kobieta w moim życiu, która troszkę zawróciła mi w głowie, ma chłopaka, ale chce z nim zerwać, ponoć dla mnie. Jej koleżanka jednak mówi ze ona się mną bawi - więc teraz czy aż tak dopbrze gra ?!

Czuję się tragicznie, tu mam 4 lata z jedną a tu podoba mi sie 2ga, kwestia polega na tym ze chyba tamtej już nie kocham, a wetj sie zauroczyłem. Która lepsza ?! - możecie zapytać - tamtą znam, tej nie, więc nic nie powiem, wiem tyle ze musiałem sie wygadac, i że duuzo napisałem, czekam na jakieś komentarze......


z góry dzięki... aha, jak macie pisać głupoty to wogóle nie piszcie.
napisał/a: MissIndependent 2008-04-23 16:21
skoro tamtej już nie kochasz to w niej chyba problem nie leży. zakończyłeś długi związek - to akurat też jakieś dziwne nie jest. co do tej nowej dziewczyny... a jak Tobie się zdaje, jak ona to traktuje?? bo napisałeś tylko, że ma chłopaka, z którym ma zamiar zerwać, a jej koleżanka Cię przed nią ostrzega. koleżanka może się mylić, wręcz kłamać, więc być może lepiej jak nie będziesz zrywał tej znajomości tak od razu, bo jej koleżanka mówi tak a nie inaczej.... ale też każ jej wybrać: Ty albo ten chłopak, bo jeśli ona spotyka się i z Tobą i z nim i nie wybiera któregokolwiek z was, tak trwa w zawieszeniu, to może być coś na rzeczy....
napisał/a: lublinianin 2008-04-23 17:50
Ona z nim jest ale go nie kocha, dziś z nim rozmiawiała, Jutro w nocy ma przyjechać, boje sie tego spotkania.

Co do tamtej, teraz sie wyprowadza z mojego 2go mieszkania, a ja, nie wierze w to co mówi jej joleżanka, gdyż jej akurat chłopak mówił mi (zresztą mój kolega) że ona chce z nim zerwać, bo nie ma takich oczu jak ja. Czyżby zazdrość ?!
napisał/a: MissIndependent 2008-04-23 18:02
lublinianin napisal(a):Ona z nim jest ale go nie kocha, dziś z nim rozmiawiała

i co?? co wyniknęło z tej ich rozmowy??

lublinianin napisal(a):jej akurat chłopak mówił mi (zresztą mój kolega) że ona chce z nim zerwać, bo nie ma takich oczu jak ja. Czyżby zazdrość ?!

tego nie wiem. zależy jak dobry to kolega w jak to powiedział. całkiem możliwe \m/

nie rób nic dopóki z nim nie zerwie, co najwyżej możesz ją zapewnić, że chcesz z nią być. reszta należy do niej.
napisał/a: lublinianin 2008-04-23 18:30
tak, ale jak sie nie postaram to ją strace, pozatym..........

jest coś jeszcze, ona i tak juz ze mna była....
napisał/a: evilgirl89 2008-04-23 18:38
lublinianin napisal(a):est coś jeszcze, ona i tak juz ze mna była....

w sensie seksualnym czy o co Ci chodzi??

[ Dodano: 2008-04-23, 18:39 ]
lublinianin, moje zdanie jest takie ze dobrze że zerwałeś z tamtą skoro źle sie czułeś w tym związku tylko o te kilka dni za późno
napisał/a: MissIndependent 2008-04-23 18:49
napisal(a):jest coś jeszcze, ona i tak juz ze mna była....

czyli zdradza jego z Tobą.... tym bardziej powininna się już zdecydować. albo masz cukierka, albo masz 5 groszy \m/

lublinianin napisal(a):tak, ale jak sie nie postaram to ją strace

postarsz... tzn. co? co jeszcze możesz zrobić oprócz zapewnienia, że chcesz z nią być?? o.O
napisał/a: lublinianin 2008-04-24 12:21
no zdradziła go ze mną, a co do bycia z nią- tak chodzi o sex
napisał/a: Asior 2008-04-24 14:07
lublinianin napisal(a):no zdradziła go ze mną,

czyli jak Ty jej sie znudzisz to też nie będzie miała oporów żeby Ciebie zdradzić z kimś innym. Pomyślałeś o tym?
napisał/a: lublinianin 2008-04-24 14:14
Asior, nie wiem... :(
napisał/a: Asior 2008-04-24 14:34
lublinianin napisal(a):2 dni pozniej po zamówieniu sali, powiedziałem jej ze nie chce z nią być, gdyż czuję sie malutki w tym związku, nie mówiąc juz o tym ze zachowaywała sie tak jakbym już jej nie pociągał... zawsze ja wyciągałem ręke jako pierwszy.

a rozmawiałes z nią o tym wcześniej że Ci źle? że sa sprawy które nie wyglądają tak ja powinny czy od razu jak to w Tobie pękło to postanowiłeś odejść?
lublinianin napisal(a):ze nie chce mnie znac.

tu to ja sie jej wcale nie dziwie. Jeżeli siedziałeś cicho i nie mówiłes że coś CIe boli a 2 dni po zarezerwowaniu sali odeszłes to myśle że rzadna dziewczyna by Cie nie chciała znać. Wyobrażam sobie jaka ona była szczęśliwa..pierścionek, sala zaklepana a tu nagle jak by Ci ktoś obuchem przez łeb przyłożył.

Musisz odpowiedziec sobie czego chcesz. W związku zdarzają sie lepsze i gorsze dni, ale świadomość że chcemy z tą osobą spędzić reszte życia daje nam siłe do naprawiania błędów.
lublinianin napisal(a):chyba tamtej już nie kocham

to dlaczego sie zaręczyłes?
Nie tęsknisz teraz za nią?
Może jesteś tak zaaferowany tą nową że nie czujesz żadnej straty.
Z czasem sam zrozumiesz co dla Ciebie dobre. Powodzenia
napisał/a: lotka1 2008-04-24 14:37
no to jestescie siebie warci, bo jezeli ta nowa zdradzila swojego chlopaka to ty w takim razie zdradziles swoja jeszcze dziewczyne bo z tego co mowisz zerwalaes z tamta na dniach. Co masz do stracenia z byla dziewczyna nie chcesz byc, byc moze tylko to, ze los sie moze obrucic i kiedys ty bedziesz zdradzony.