ciagła ochota na wszystko co zwiazane z "sex-em"

napisał/a: kamilo 2009-03-20 05:36
witam moj problem badz jak niektorzy uznaja "zaleta" jest ciagle myslenie i chec uprawiania wszystkiego co zwiazane z "sexem" tzn minetki itp.Od czasu do czasu zabawiamy sie z dziewczyna w rozne gry wstepne, ale ja jestem taki ze chcialbym codziennie, chodz boje sie jej o tym powiedziec, by jej nie przestraszyc, ze jestem jakis erotoman czy cos teges:P
Zawsze mysle tylko jak by ją zaspokoic, bo widok jej miny gdy jest jej jak w raju, sprawia ze i ja czuje sie wtedy bossko, w takich momentach az paruje ze mnie messkosc i duma.

Czy to normalne, co poradzicie??
napisał/a: ~gość 2009-03-20 16:23
kamilo, normalne. Ale lepiej jej nie strasz twoim wybujałym temperamentem, bo faktycznie może się przesraszyć.
napisał/a: MaxxxR 2009-03-20 16:28
Nie jest to aż takie dziwne tak mi sie wydaje, ja proponuje pogadać szczerze z dziewczyną możliwe że ona też by chciała częściej a podobno to kobiety chcą częściej seksu niż faceci ale boja się ze wyjdzie na to ze sa zboczone :D wiec pogadaj z nią o tym :)
napisał/a: kamilo 2009-03-20 21:52
Witam, problem jest taki ze jest wszystko ok, a dokladniej mowiac jestem w fazie gry wstepnej, troszke sie "pobawimy" i nagle ona juz nie ma ochoty.Niewiem oco chodzi, ale wiem ze sie czuje jak bym ja nie spelnił itp;/(jeszcze nie doszlismy do głownej zabawy, z powodu iz ona jest jescze dziewica, a ja chce by to niebylo tylko z popedu sexualnego, szanuje ja bardzo i chce by wiedziała ze z tym moge czekac, gdy przyjdzie moment az bedzie to z miłosci, bo to jest wtedy najprzyjemniejsze.)
napisał/a: Anetka1 2009-03-20 21:57
kamilo, tak to napisałeś, że ja totalnie nie rozumiem czego oczekujesz...Niby jest problem, ale z drugiej strony doskonale to rozumiesz.
napisał/a: kamilo 2009-03-20 22:02
chodzi mi narazie o cos typu "minetka"itp gdy jestm w trakcie to nagle sie konczy nie ma juz ochoty i juz.
napisał/a: MaxxxR 2009-03-20 22:25
Pogadaj z nią może się okazać że, miała w przeszłości jakieś nieprzyjemne przeżycie i sama ze sobą walczy tzn. chce tego ale wspomnienia wracają albo jeszcze to tego nie przywykła a najprościej to porozmawiaj z nią na ten temat tak szczerze co w niej siedzi...
napisał/a: rygryska 2009-03-20 22:26
może boi się, że jak za mocną się nakręcisz to będziesz wywierał na nią presję,żeby posunąć się dalej, więc wycofuję się za wczas.u..
napisał/a: kamilo 2009-03-21 01:09
jak z nia rozmawiałem to standart, "kobiet nigdy nie zrozumiesz" :P a co nakrecania sie, to ja nie z tych, wiem jakie sa granice, i zszanuje to wszystko.
napisał/a: ~gość 2009-03-21 08:30
1)wstydzi się swojego zapachu i tego jak smakuje
2)religia katolicka zryła jej psychikę i boi się zgrzeszyć
3)Miewa wytryski i się wstydzi
napisał/a: Niunius 2009-03-23 17:31
hm... kamilo uwazaj!
ja z Moim partnerem tez mielismy taka ochote.. kochalismy sie kilka razy w tygodniu a czasem idziennie.. o malo to nie rozwalilo naszego zwiazku. Zamiast pogadac poprzytulac sie ciagle byl sex sex sex.. Oby w waszym nie doszlo do czegos takiego.Dzis Juz jest dobrze.. ale wiele nas kosztowalo by naprawic to co zniszczylismy