brak ochoty na seks+ czy cos ze mna nie tak

kasiuniaz
napisał/a: kasiuniaz 2010-11-30 20:57
ciagle mam duzo pracy i nie mam ochoty na seks. kiedys kochalismy sie bardzo czesto a teraz nic. czy tez macie taki problem
napisał/a: jacek-41 2010-12-02 11:39
to potrzeba wam trochę wolnego i sprawa załatwiona, jeśli oczywiście wszystko inne dobrze się układa.
kup jakiś wyjazd nawet na krótko i zrelaksujecie się razem
kozaczok
napisał/a: kozaczok 2010-12-02 12:36
też mi się tak wydaje. stres i przemęczenie potrafią skutecznie odebrać ochotę na cokolwiek, nie tylko seks.
czarek11
napisał/a: czarek11 2010-12-02 20:56
a Twoj maz nie ma ochoty
czy kochasz sie z nim bez wlasnej przyjemnosci
ciekawe ile procent kobiet tak robi...
napisał/a: ~gość 2010-12-03 08:26
wbrew pozorom, człowiek który nie ma ochoty na seks nie musi być chory, zestresowany czy przemęczony, ale może po prostu NIE MA OCHOTY NA SEKS. Media wmawiają nam, że powinniśmy myśleć o seksie 24/7, a jeśli tego nie robisz to coś z tobą nie tak.
kasiuniaz
napisał/a: kasiuniaz 2010-12-03 10:46
kupiłam weekend w hotelu.muszę odpocząć. mam poczucie winy, ze zaniedbuję męża i dom.
popytałam koleżanki i one też po kilku latach małżeństwa "zapominają o seksie".
monia70
napisał/a: monia70 2010-12-05 10:45
kasiuniaz napisal(a): kupiłam weekend w hotelu.muszę odpocząć. mam poczucie winy, ze zaniedbuję męża i dom.
popytałam koleżanki i one też po kilku latach małżeństwa "zapominają o seksie".

zupelnie nie rozumiem dlaczego odczuwasz poczucie winy z powodu tego ze potrzebujesz odpoczynku, własnej przestrzeni. odpoczynek to naturalna potrzeba czlowieka taka jak jedzenie i spanie. czy masz poczucie winy z powodu tego ze spisz, albo jesz? zastanow sie nad tym...
espritl
napisał/a: espritl 2010-12-08 11:57
kasiuniaz napisal(a): kupiłam weekend w hotelu.muszę odpocząć. mam poczucie winy, ze zaniedbuję męża i dom.
popytałam koleżanki i one też po kilku latach małżeństwa "zapominają o seksie".

No kiepsko ale nie powinnaś sie tak czuć ,
kiepskie jest to że to prawda po kilku latach małżeństwa zapomina sie o pożądaniu a i wstyd wprowadzać jakieś urozmaicenia z powodu zawstydzenia sie lub obrazy partnera/partnerki.
kozaczok
napisał/a: kozaczok 2010-12-09 13:17
No własnie, chyba najgorsze, to poczucie winy....

A przecież brak pożądania ma tyle plusów. Nie trzeba kombinować, by znaleźć się sam na sam (gdy ma się małe mieszkanie i dzieci), nie trzeba stresować się, czy stosunek nie skończy się ciążą, nie ma się zajętego umysłu myślą o seksie z upragnioną osobą... Wolność? ;)
monika362
napisał/a: monika362 2010-12-22 10:29
espritl napisal(a):
kasiuniaz napisal(a): kupiłam weekend w hotelu.muszę odpocząć. mam poczucie winy, ze zaniedbuję męża i dom.
popytałam koleżanki i one też po kilku latach małżeństwa "zapominają o seksie".

No kiepsko ale nie powinnaś sie tak czuć ,
kiepskie jest to że to prawda po kilku latach małżeństwa zapomina sie o pożądaniu a i wstyd wprowadzać jakieś urozmaicenia z powodu zawstydzenia sie lub obrazy partnera/partnerki.


a jesteś kilka lat po ślubie, że tak mówisz? to nie jest reguła
espritl
napisał/a: espritl 2010-12-23 07:19
dużo jest takich przypadków nie jestem mężatką.