Antykoncepcja, Kosciol a Ty ;)

Ja tez nie uwazam antykoncepcji za nic zlego. Biore tabletki, bo nie chce miec dziecka. A skoro nie wolno stosowac antykoncedpcji, bo wtedy nie bedzie nowego zycia, to niech Kosciol daje na wychowanie dzieci, bo wiele ludzi zwyczajnie na to nie stac!

Monini napisal(a):

to niech Kosciol daje na wychowanie dzieci, bo wiele ludzi zwyczajnie na to nie stac!

Nie sztuka zrobić sztuką jest wychować i zapewnić byt!

Monini napisal(a):

niech Kosciol daje na wychowanie dzieci, bo wiele ludzi zwyczajnie na to nie stac

dawno nie słyszałam nic głupszego ...

Monini napisal(a):

nie uwazam antykoncepcji za nic zlego. Biore tabletki, bo nie chce miec dziecka

Twój wybór, Twoja decyzja i nikomu oceniać czy dobra czy zła, ale po co mieszasz w to Kościół i takie dziecinne stwierdzenie :niech kościól daje na dzieci
z tym

Chromowana napisal(a):

Nie sztuka zrobić sztuką jest wychować i zapewnić byt

to chyba większość się zgodzi - można nie zgadzać się z Kościołem, ale takie teksty ... dziwne ...

temat-rzeka
używam antykoncepcji, nie spowiadałabym sie z tego, gdybym się spowiadała, bo i tak używałabym nadal, więc świadomie trwałabym w grzechu, którego obiecałam unikać w akcie skruchy
Kościół jako instytucja ma prawo do tworzenia swojego prawa (podkreślam "swojego", bo w Biblii nigdzie nikt mi znany nie doszukał się słów o grzeszności antykoncepcji - nie mieszać Onana, bo to sprawa wyjątkowo źle łączona, niewypełnianie prawa lewiratu nijak ma się do antykoncepcji, przy czym stosunek przerywany antykoncepcja nie jest)

Asieńka napisal(a):

Monini napisał/a:
niech Kosciol daje na wychowanie dzieci, bo wiele ludzi zwyczajnie na to nie stac
dawno nie słyszałam nic głupszego ...
Monini napisał/a:
nie uwazam antykoncepcji za nic zlego. Biore tabletki, bo nie chce miec dziecka
Twój wybór, Twoja decyzja i nikomu oceniać czy dobra czy zła, ale po co mieszasz w to Kościół i takie dziecinne stwierdzenie :niech kościól daje na dzieci
z tym Chromowana napisał/a:
Nie sztuka zrobić sztuką jest wychować i zapewnić byt
to chyba większość się zgodzi - można nie zgadzać się z Kościołem, ale takie teksty ... dziwne ...

To Ty chyba jestes dziwna! A poza tym taki byl temat tego postu, jak cie tak bardzo radzi co inni pisza to zwyczajnie nie wchodz na te strony. Kosciol wieczn ie mowi o grzechu antykoncepcji, ale te wszystkie dzieci wyrzucone na smietnik itp to juz oddzielny temat i akurat do tego to sie nie bedzie wtracac... O ile mi wiadomo, to idac na msze powinno sie dac na ofiare, moze to tez jest klamstwo???? To niech z tych "ofiar" proboszecze sobie nie kupuja nowych bryk tylko dadza wielodzietnym rodzinom na utrzymanie swoich pociech stworzonych w duchu chrzescijanskim!

Asieńka napisal(a):

ale po co mieszasz w to Kościół

skoro to jest na ten temat, to dlatego nie chce robic

dziewczyno Ty masz chyba jakiś problem z kościołem, więc może omijaj tą instytucję, bo pomysły masz coraz lepsze - najpierw żeby Ci kościół dawał na wychowywanie dzieci skoro zabrania antykoncepcji, a teraz czepiasz się składki na ofiarę i czym jeżdżą księża ... przecież nikt Ci nie każe mieć, ani nie wymaga od Ciebie

Monini napisal(a):

wielodzietnym rodzinom

żebyś miała wielodzietną rodzinę - chcesz to stosujesz antykoncepcję, nie chcesz to nie, to Twój wybór, ale po co mieszasz w to kasę i kościół ...

czytajac wasza dyskusje zauwazylem ze pominelisie jedna wazna sprawe, otoz naturalne planowanie rodziny jest tak naprawde stylem zycia bardzo czesto powiozanym z czystociia przedmalzenska!!! wiec nie dziwie sie ze osoby ktore stosuja rozne srodki antytkoncepcyjnie nie sa zainteresowane npr..tyle w temacie

jakis czas mnie tu nie bylo, ale ta uwage chcialem czesniej dodac i faktycznie odnosi sie ona do npr, aj gapa ze mnie

Asieńka napisal(a):

dawno nie słyszałam nic głupszego

To nie jest głupie. To co powiedziała, to było naprawdę mądre. Widocznie nie chcesz, by w końcu kobiety zaczęły decydować o sobie, widocznie wolisz, by to mężczyźni na stołkach decydowali za ciebie.

Asieńka napisal(a):

ale po co mieszasz w to kasę i kościół ...

Dlatego że Kościół uważa antykoncepc. za coś złego, za coś czego być nie powinno, a sami są nie lepsi. Jeśli chcą zacząć wymagać od innych, niech zaczną od siebie.

Asieńka napisal(a):

dziewczyno Ty masz chyba jakiś problem z kościołem

Rozumiem że dla ciebie każdy będzie miał problem z kościołem, jeśli wyrazi swoje bardzo negatywne i krytyczne zdanie na ten temat? . Nikt tutaj nie ma problemów z kościołem, jedynie co daje po oczach to hipokryzja księży i jedynie to staramy się tutaj przekazać :). W konfesjonale niemalże ksiądz mnie nie skrzyczał kiedyś jak mu powiedziałam, że uprawiałam seks, a kilka dni później słyszałam o nim ciekawe rzeczy i tak dalej...więc po prostu chodzi o hipokryzję :P.

Arwen, dzieki! widze, ze nie tylko ja mam takie zdanie... ja juz w ogole przestalam na ten temat pisac, bo sobie pomyslalam, ze moze rzeczywiscie ja jestem jakas nienormalna...
Ale widze, ze nie.
Szacuneczek

Nie, nie jesteś nienormalna, wierz mi, że to bardzo normalne myślenie :). Moim zdaniem zakazanie antykoncepcji przez kościół to by było dopiero nienormalne, a tak ostatnio o tym spekulowano. Jeśli faceci chcą decydować za kobiety to niech kasę na utrzymanie dziecka dają sami.