Antykoncepcja, Kosciol a Ty ;)

Czemu używasz sformułowania "w naszej wierze"?
Tak naprawdę dla większości Polaków kościół nie ma większego znaczenia i nie kierują się jego wskazaniami w życiu, a mimo to jego postanowienia stają się dla wielu powodem do dyskusji, konfliktów sumienia. To absurdalna sytuacja.
Mam nadzieję, że kolejne pokolenia przyniosą zmianę.

Halo, halo?

napisal(a):

Kościół wtrąca się w sprawy swoich wiernych. Niestety sytuacja w Polsce jest taka a nie inna.

Wtrącając się w pewne sprawy, wtrąca się też niejako w sprawy osób, które do Kościoła nie chodzą. Ingerując w różne uregulowania itd... głosząc jakieś herezje na temat antykoncepcji i aborcji i takie tam... to ma wpływ nie tylko na wiernych. Odbija się czkawką również tym, którzy nie wierzą...

boga nie ma. To ludzie stworzyli wyidealizowany obraz samego siebie, po czym zaczeli sie do tego modlić i nawet boją sie tego. Ludzie są głupi

o. Mariusz napisal(a):

Ludzie są głupi

to prawda, często ludzie są głupi.

ale nie pisz, że Boga nie ma i to jeszcze takim pewnikiem, bo Bóg jest.
wiem, bo Go widziałam nie raz, wiesz?
w oczkach małego dziecka, w bezinteresownej miłości, w porannym słońcu, w sile osób, które dawno już powinny się załamać , w stu innych przypadkach ; widzę Go prawie co dzień.

(ale to już OFFTOP się zrobił, sorry)

o. Mariusz napisal(a):

boga nie ma

Dla wszystkich innych wierzących pozostaje mi zacytować fragment z Psalmu 14: "Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga!". no comment.
A co do tematu: myślę, że trzeba być we wszystkim elastycznym. Nawet jeśli ktoś ma swoje określone zasady, trzeba pamiętać, że są sytuacje jakby "nie określone w ustawie" i wtedy każdy powinien się do tego indywidualnie ustosunkować. Np. ja generalnie jestem przeciwna aborcji, ale jeśli ciąża była wynikiem gwałtu, lub zagraża życiu to jestem za. Podobnie jest z antykoncepcją...wszystko ma swoje za i przeciw.

Ja zrezygnowałam z antykoncepcji z powodów zdrowotnych a nie dlatego, że kościół by tak chciał. Ale rzeczywiście widać, że oni z niej nie korzystają (mama zna księdza, który ma dwie córeczki).

napisal(a):

Psalmu 14: "Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga!"

Srogi wiersz!

Bóg to chyba jeden z największych wynalazków ludzkości.

Diogenes Pies napisal(a):

Bóg to chyba jeden z największych wynalazków ludzkości.

Ojj przekonaszz sie kiedys ze Bog jest :) ja sie przekonalam ze jest i doswiadczylam Boga w moim zyciu :) zycze Ci tego rowniez bo jest to piekne uczucie :)

Moderatorzy są strasznie niesprawiedliwi...

o. Mariusz, nie wiem o co Ci chodzi, że od razu takie oskarżenia... ale to nie odpowiedni temat na takie uwagi ! Jak coś Ci się nie podoba to załatwiaj na PW.

A teraz już wracamy do tematu.

orka napisal(a):

Ojj przekonaszz sie kiedys ze Bog jest :) ja sie przekonalam ze jest i doswiadczylam Boga w moim zyciu :) zycze Ci tego rowniez bo jest to piekne uczucie :)

Dziękuję, postoję.

Ja jestem za stosowaniem antykoncepcji. Jakoś nie przekonują mnie argumenty Kościoła. I sama podejmuję decyzję o tym, co stosować. Myślę podobnie jak wcześniej było napisane, że 10 dzieci nie urodzę, bo ich nie wychowam dobrze. A to przecież nie o to chodzi. Także jestem za.