fot. Fotolia
Kojarzycie wysportowanych przystojniaków, ćwiczących regularnie na siłowni albo uprawiających namiętnie kalistenikę czy crossfit? Coraz więcej mężczyzn przejmuje się tym, jak wygląda ich ciało. Chcą mieć idealnie wyrzeźbioną klatę, imponujące bicepsy, płaski, umięśniony brzuch. Właśnie w następstwie takich intensywnych treningów mężczyzna może stać się spornoseksualny.
Bohater na miarę czasów
Pojęcie „spornsexual” stworzył angielski dziennikarz, Mark Simpson, który również wymyślił termin „metroseksualny”. O ile mężczyzna metroseksualny interesował się nowinkami m.in. z zakresu mody, to dla spornoseksualnego liczy się głównie to, jak wygląda dopiero…po zrzuceniu ciuchów.
Geneza terminu „spornsexual” wiele mówi o specyfice naszych czasów. Pojęcie powstało z połączenia słów: „sport” i „porno”. Kult ciała, młodości oraz seksu dla wielu badaczy kultury jest tym, co określa dzisiejsze czasy.
Styl „Bad boy”, czyli jak uchodzić za „złego chłopca”
Wyrzeźbione mięśnie, wydatne bicepsy, „kaloryfer” na brzuchu to nie wszystko. Idealną klatę mężczyzna spornoseksualny podkreśla tatuażami. Wtedy wygląda jak twardziel, łobuz, jak „zły chłopak”, do którego dziewczyny mają słabość.
Mistrzowie selfie
Mężczyzna spornoseksualny nie wstydzi się swojego wyglądu, nie skrywa też tego, co pod koszulą w tajemnicy. Wychodzi z założenia, że seksowane ciało trzeba pokazać światu. Chętnie więc publikuje zdjęcia swojej wyrzeźbionej klaty na Instagramie, Facebooku, opisując je m.in.: #wytatuowany, #badboy, #wysportowany. Również serwisy randkowe zawierają mnóstwo fotografii mężczyzn spornoseksualnych.
Presja idealnej figury nie dotyczy już tylko kobiet, można nad tym ubolewać. Prawda jest jednak taka, że wysportowany mężczyzna przykuwa wzrok płci pięknej…
Na podstawie materiałów prasowych ZaadoptujFaceta.pl
Zobacz także
Seksualne fantazje
Męskie fantazje erotyczne
Gry erotyczne