Żylaki powróżka czy coś innego?

napisał/a: Nyd 2010-10-13 01:49
Witam

Mam 17 lat od paru lat (3-4) mam w mosznie lewego jądra twardą kulkę cos 0,7mm / 0,7mm . Mam wrażenie że ona przylega do czegoś ale na pewno nie bezpośrednio do jądra, być może do najądrza. Nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z tą kulka jedynie co mnie martwi to, to że skóra na lewym jądrze jest szorstka napewno różni się od prawego. Co więcej mam mniej włosów na lewym jądrze moge je z łątwością wyrwać są jakby osłabione, momentami czuję że lewe jądro tak jakby się hmm "poci" . Ostatnio też pewnego ranka obmacując jądra zauważyłem że lewe jądro tak jakby się odrobine skurczyło, nie wiem czy sobie to wkręcam że są róznej wielkosci czy tak rzeczywiscie jest... Potrzebuje pomocy, niby na codzień się tym nie przejmuję ale gdzies to siedzi głęboko w mojej psychice i gdy sobie o tym przypomnę to od razu pieprzy mi się humor, często sobie zadaje pytanie dlaczego akurat k*rwa jądra a nie np. coś innego. Wiadomo że jest to intymny i wstydliwy problem i nie potrafie go powiedziec tak ot co wprost rodzicom. Moja matka pracuje w szpitalu na urologi i wiem że dzięki niej moge to załatwić szybko ale K*RWA po prostu nie moge się przełamać psychicznie i wiem że się nie przełamie dlatego chce się uporać sam z tym problemem jak najszybciej i życ spokojnie.

Chciałbym też dowiedzieć się czy objawy które napisałem mogą wskazywać na żylaki powróżka nasiennego ? Słyszałem że zgrubienia w tym przypadku są miękkie, natomiast ja mam tylko twardą kulkę.

Wiem że powinienem udać się do lekarza lecz nie wiem od czego mam zacząć i gdzie się wybrać z tym problemem. Nigdy nie chorowałem na nic więc szpitale i przychodznie są mi mało znane. Gdzie powinienem się udać z moim problemem ? Do przychodni?

Czekam na porady
Nyd
napisał/a: Nyd 2010-10-20 21:34
I dalej czekam : )
napisał/a: piotrosiama 2010-10-20 22:26
No nie denerwuj się.
Droga jest następująca : lekarz rodzinny który da Ci skierowanie do urologa. Jesteś jednak niepełnoletni więc problematyczne czy lekarz przyjmie Cię bez opiekuna - chyba że prywatnie. Nie rozumiem jednekTwojego oporu przed powiedzeniem mamie o problemie, ona by Ci szybko załatwiła taką wizytę. Pomyśl nad tym - przecież to mama a nie obca dziewczyna.