znaczne pogorzenie słuchu
napisał/a:
Maciek1991
2011-01-15 09:16
Witam, wszystko zaczęło się od infekcji która na poważnie wzięła mnie 27 grudnia.
Mam na myśli straszny katar,ból gardła, ból węzłów chłonnych, stany podgorączkowe ( 37,5 coś w tej granicy )
od 3 stycznia zacząłem przyjmować antybiotyk bo wtedy dopiero trafiłem do lekarza. Antybiotyk ten to - Zinnat, ten czerwony.
po jakiś 3 dniach zacząłem odczuwać ból w prawym uchu oraz osłabienie słyszenia. Z czasem coraz mniej zacząłem słyszeć na to ucho. Choroba nie dawała za wygraną, zero poprawy, dlatego 10 stycznia poszedłem znów do lekarza. Lekarz przedłużył mi antybiotyk z 10 dni do 15.
Niestety pomimo ciągłego przyjmowania antybiotyku złapało mnie drugie ucho. Czuje że z dnia na dzień mój słuch się pogarsza, ciężko mi się z kim kolwiek dogadać bo ledwo słysze. Dziś się obudziłem ze znaczym pogorszeniem, słyszę szum w uszach i własny oddech. Nie jest tak tragicznie znowu bo " coś" słyszę. W poniedziałek mam umówioną wizytę u laryngologa. Pytanie tylko czy do tego czasu mój słuch się nie pogorszy jeszcze bardziej? czy jest to niebezpieczne? Boje się czy ta infekcja nie uszkodzi mi słuchu. Niby to tylko dwa dni ale czasem może być za późno. Proszę o porady.
Mam na myśli straszny katar,ból gardła, ból węzłów chłonnych, stany podgorączkowe ( 37,5 coś w tej granicy )
od 3 stycznia zacząłem przyjmować antybiotyk bo wtedy dopiero trafiłem do lekarza. Antybiotyk ten to - Zinnat, ten czerwony.
po jakiś 3 dniach zacząłem odczuwać ból w prawym uchu oraz osłabienie słyszenia. Z czasem coraz mniej zacząłem słyszeć na to ucho. Choroba nie dawała za wygraną, zero poprawy, dlatego 10 stycznia poszedłem znów do lekarza. Lekarz przedłużył mi antybiotyk z 10 dni do 15.
Niestety pomimo ciągłego przyjmowania antybiotyku złapało mnie drugie ucho. Czuje że z dnia na dzień mój słuch się pogarsza, ciężko mi się z kim kolwiek dogadać bo ledwo słysze. Dziś się obudziłem ze znaczym pogorszeniem, słyszę szum w uszach i własny oddech. Nie jest tak tragicznie znowu bo " coś" słyszę. W poniedziałek mam umówioną wizytę u laryngologa. Pytanie tylko czy do tego czasu mój słuch się nie pogorszy jeszcze bardziej? czy jest to niebezpieczne? Boje się czy ta infekcja nie uszkodzi mi słuchu. Niby to tylko dwa dni ale czasem może być za późno. Proszę o porady.