zatoki, nieporozumienie
napisał/a:
Asto
2010-10-19 19:01
Witam.
Jak niektorzy tutaj wiedzą, miałem operacje na przegrode nosową na poczatku tego roku. Przed operacją robili mi zdjęcie zatok (rentgen) i zdjecie tam jakies wyszło. Zrobili mi operacje, pojechalem po tygodniu do domu, wrocilem po tygodniu na zdjęcie szwów i powiedzialem lekarzowi ze czuje sie tak jakbym mial zatoki i ze ciezko mi sie oddycha po tej operacji, on mowi ze musi sie to zagoić jeszcze i że jesli mam zatoki to mam badac sie u swojego lekarza, bo on tylko zabiegi wykonuje.
Tak wiec opuscilem ten szpital jedynie z wypisem, nie znałem sie na nim. Poszedłem do lekarza po miesiącu i dał mi antybiotyki na zatoki. Nie minęły te problemy, dalej mialem problemy.
Jakos tydzien temu poszedłem do innego laryngologa, powiedzial ze musze wypis ze szpitala mu przynieść jesli chce sie u niego leczyc, tak wiec przynioslem na nastepny raz. Laryngolog popatrzył na wypis i powiedzial ŻE JA NIE JESTEM CHORY NA ZATOKI!!
w takim wypadku co jest? na wypisie pisze "RTG zatok przynosowych AP: powietrzność zatok prawidłowa"
czyli na prawde mam zdrowe? przeciez inny lekarz mnie leczyl i mowil ze mam zatoki... ona mowi ze na 100% nie mam zatok bo rtg tak wykazało i ze jak cos to pewnie jakieś uczulenie mam, ale ostatnio byłem u rodzinnego lekarza to mowi ze ta pani laryngolog moze gadac bzdury bo jest cos takiego czasami ze RTG nie wykarze ... co mam zrobic? jest mozliwosc ze mam te zatoki jesli RTG tego nie wykazało niby ?
prosze o szybką odpowiedź
pozdrawiam
Asto
Jak niektorzy tutaj wiedzą, miałem operacje na przegrode nosową na poczatku tego roku. Przed operacją robili mi zdjęcie zatok (rentgen) i zdjecie tam jakies wyszło. Zrobili mi operacje, pojechalem po tygodniu do domu, wrocilem po tygodniu na zdjęcie szwów i powiedzialem lekarzowi ze czuje sie tak jakbym mial zatoki i ze ciezko mi sie oddycha po tej operacji, on mowi ze musi sie to zagoić jeszcze i że jesli mam zatoki to mam badac sie u swojego lekarza, bo on tylko zabiegi wykonuje.
Tak wiec opuscilem ten szpital jedynie z wypisem, nie znałem sie na nim. Poszedłem do lekarza po miesiącu i dał mi antybiotyki na zatoki. Nie minęły te problemy, dalej mialem problemy.
Jakos tydzien temu poszedłem do innego laryngologa, powiedzial ze musze wypis ze szpitala mu przynieść jesli chce sie u niego leczyc, tak wiec przynioslem na nastepny raz. Laryngolog popatrzył na wypis i powiedzial ŻE JA NIE JESTEM CHORY NA ZATOKI!!
w takim wypadku co jest? na wypisie pisze "RTG zatok przynosowych AP: powietrzność zatok prawidłowa"
czyli na prawde mam zdrowe? przeciez inny lekarz mnie leczyl i mowil ze mam zatoki... ona mowi ze na 100% nie mam zatok bo rtg tak wykazało i ze jak cos to pewnie jakieś uczulenie mam, ale ostatnio byłem u rodzinnego lekarza to mowi ze ta pani laryngolog moze gadac bzdury bo jest cos takiego czasami ze RTG nie wykarze ... co mam zrobic? jest mozliwosc ze mam te zatoki jesli RTG tego nie wykazało niby ?
prosze o szybką odpowiedź
pozdrawiam
Asto
napisał/a:
Asto
2010-10-20 21:29
odświeżam
napisał/a:
djfafa
2010-10-20 21:44
RTG zatok jest dość dokładnym badaniem ale oczywiście nie idelanym, w takich wątpliwych sytuacjach wykonuje się Tomografię Komputerową.
napisał/a:
Asto
2010-10-20 21:54
Rozumiem. Proszę mi jeszcze powiedziec czy są duze szanse aby osoba chora na zatoki robiąca RTG zatok i aby nie wykazało choroby zatok?
Zrobie tak jak Pan mówi, tomografię komputerową i to juz wykarze :) dziękuję
Zrobie tak jak Pan mówi, tomografię komputerową i to juz wykarze :) dziękuję
napisał/a:
djfafa
2010-10-21 07:31
Bardzo małe, mogą nie wyjść łagodne zmiany (drobne przesrosty śluzówki zatok itp.) ale zmiany na tyle poważne aby dawały objawy powinny wyjść, choć oczywiście zadarzają się sytuacje że robi się zdjęcia na 30 letnim sprzęcie i to co jest oczywiste to po RTG już nie jest.