Zarost

napisał/a: Diameter 2010-12-09 23:16
Witam. Od pewnego czasu drażni mnie mój słaby zarost, spędza mi sen z powiek, wpędza w kompleksy. Najgorzej jest na policzkach, gdzie włoski rosną dość rzadko - w przeciwieństwie do brody, czy okolic ust, gdzie jeden włos niemalże nachodzi na drugi. Czy istnieje jakiś sposób, by zmienić ten stan rzeczy? Próbowałem częstego golenia (choć ponoć to tylko mit), ale bez rezultatów. Obecnie wsmarowuje w te miejsca minoksyidil, który początkowo używałem wyłącznie do leczenia łysienia, i czekam na efekty. Jeżeli chodzi o geny - nie wiem jaki zarost miał dziadek, ojciec ma raczej średni, tak samo jak brat. Ucieszy mnie każda pomoc - nazwa jakiejś maści, kremu, leku, a nawet domowe sposoby. Z góry dziękuję za pomoc.
napisał/a: piotrosiama 2010-12-10 00:14
Podejrzewam że nie będziesz zadowolony z mojej wypowiedzi - taka Twoja uroda.
napisał/a: wikam2 2010-12-10 07:49
Ale czemu Ci to przeszkadza?
Mój mąż ma podobnie (słaby zarost) i cieszy się z tego :)
Piotrosiama ma rację, tak poprostu jest.
Ja pisałam nie raz - mąż ciemna karnacja, ciemne oczy, czarne włosy (na głowie cała masa) owłosienie w innych częściach ciała duże a twarz? Zarost delikatny, policzki gładkie. A wydawać by się mogło inaczej.
napisał/a: Diameter 2010-12-10 18:23
Po prostu czuję się niemęsko. Może jakaś maść sterydowa, np. Trofodermin? Musi być jakiś sposób. Oczywiście pomijam transplantację - to zrobię w ostateczności...
napisał/a: czybit161 2010-12-10 20:46
Powiem ci chłopie, że masz szczęscie...jak byś musiał codziennie lub obowiązkowo co drugi dzień się golić to byś inaczej mówił jak to jest w moim przypadku...z chęcią bym się zamienił z tobą tak żebym musiał się golić raz na tydzień...nic z tym nie zmienisz takie masz ciało i ciesz się z tego co masz !!
napisał/a: pio221 2010-12-10 21:08
Walnij sobie w poślady zastrzyk z testosteronu...;)
hehe a tak na poważnie to zależy ile masz lat...jeśli grubo po wieku dojrzewania to niepokojące ...a jak z włosami na innych partiach ciała ....możesz przebadać hormony jak ci tak bardzo na tym zależy
ale ogólnie to kobietom bardziej podoba się facet ogolony a nie zarośnięty ,no chyba że kobieta też jest zarośnięta ale nie rozwijajmy tematu dalej
napisał/a: wikam2 2010-12-10 21:14
pio22 napisal(a):.... a tak na poważnie to zależy ile masz lat...jeśli grubo po wieku dojrzewania to niepokojące ...a jak z włosami na innych partiach ciała ..


Uważasz, ze z moim mężem też jest coś niepokojącego? Ma prawie 28 lat.
napisał/a: Diameter 2010-12-10 22:34
Mam 25 lat. Włosy na innych partiach ciała rosną dość gęsto (klatka, brzuch, nogi), tyko ten zarost jest taki sobie...
napisał/a: baneta4 2010-12-10 22:50
wszyscy ci pisza zebys sie cieszyl- i maja racje! moj brat ma 24 lata i ma tez taki zarost. delikatny. nie musi sie golic zbyt czesto, kiedys tez mu to przeszkadzalo, ale teraz nie zwraca na to uwagi, bo mowi, ze tak lubi i tak jest lepiej. natomiast moj maz ogoli sie rano i na drogi dzien wieczorem jest znowu to samo, tak samo wyglada, znowu sie musi golic wiec robi to praktycznie co drugi dzien.
nie zarost swiadczy o meskosci..:D
napisał/a: pio221 2010-12-11 01:21
napisal(a):Uważasz, ze z moim mężem też jest coś niepokojącego? Ma prawie 28 lat.

To co ja uważam jest nie istotne,dla twojego męża liczy się tylko to co ty uważasz
napisal(a):, tyko ten zarost jest taki sobie...

O kolego niedobrze.....widzę ciąży ci ten fakt .....jak by włosy na całym ciele wszystkie takie były to wtedy można było by się doszukiwać czegoś ,ale widzę jest ok...no bywa taka przypadłość osobnicza ...czasami dzieci z gimnazjum są owłosieni jak małpoludy ,a inni nie
Niektórzy myślą że zarost dodaje męskości i powagi ,ale to mity ...ja np jak widzę zarośniętego kolesia to myślę że jest niechlujem i nie potrafi o siebie zadbać ....jeśli już chcesz zrobić wrażenie wyglądem na kimś to podstawa :
Ładny ,czysty i schludny ubiór
higiena chyba oczywiste ,zadbane paznokcie ,ogolona twarz,ładny zapach
napisał/a: wikam2 2010-12-11 13:28
pio22 napisal(a):
wikam napisal(a):Uważasz, ze z moim mężem też jest coś niepokojącego? Ma prawie 28 lat.

To co ja uważam jest nie istotne,dla twojego męża liczy się tylko to co ty uważasz


To co Ty uważasz jest b. istotne bo mówisz autorowi, ze to z czym się do nas zgłosił moze być niepokojącym. Tak więc napewno podpierasz swoją teorię czymś konkretny prawda?
Choć w sumie w nastepnym poście piszesz kolego coś innego.
napisał/a: pio221 2010-12-12 04:18
napisal(a):To co Ty uważasz jest b. istotne bo mówisz autorowi, ze to z czym się do nas zgłosił moze być niepokojącym. Tak więc na pewno podpierasz swoją teorię czymś konkretny prawda?

Tak się zastanawiałem ,wysnułem pewną tezę ale wiele faktów nie wiedziałem ...,zwykle włosy rosną z podobną intensywnością na całym ciele...nie słyszałem żeby były takie przypadki że owłosiona twarz ,a na klacie i nogach łyso albo odwrotnie ,jak by miał kompletnie łysą twarz to może nie jest coś niepokojącego ale zastanawiające..ale kolega pisze że jakiś zarost ma wiec nie jest tak źle
jeśli chodzi o czynniki rośnięcia włosów ,to głównie w grę wchodzą czynniki genetyczne i testosteron
Ale widzę głównym problemem jest problem psychologiczny ....(i tu poniekąd to co ty uważasz jest najistotniejsze)
Bo jeśli człowiek odczuwa jakiś dyskomfort na temat wyglądu ...to znaczy że zastanawia się nad opinią i oceną innych ,myśli jak jego wygląd jest odbierany przez innych ,a dla twojego męża chyba liczy się najbardziej ocena twoja (mam nadzieje )
Diametr jeśli każda kobieta by ci mówiła że że wyglądasz pociągająco bez zarostu ,a z zarostem jak stary dziad ...to czy byś nadal odczuwał kompleksy z tego powodu