Wymioty spowodowane lekiem czy angina?

napisał/a: Daariaaa 2010-10-21 12:00
Witam Serdecznie.

Dwa tygodnie temu miałam problemy z pęcherzem (bóle, pieczenie i krwawienie przy oddawaniu moczu). Po wizycie u lekarza dowiedziałam się że przez partnera zaraziłam się jakąś bakterią i przepisał mi Furaginum które brałam przez tydzień. Po tygodniu objawy przeszły ale wystąpił ból nerki podczas ruchu lub wieczorem przed pójściem spać. Zrobiłam więc badania moczu w których wyszło :

kolor moczu: żółty
Przejrzystość: l.mętny
pH: kwaśny
Ciężar właściwy: 1,020
Białko: nieobecne
Glukoza: nieobecna
Urobilinogen: w normie
Bilirubina: nieobecna
Ketony: nieobecne
Osad moczu: -
Nabłonki płaskie: dość liczne
Leukocyty: 4-10
Bakterie: nieliczne

Po konsultacji lekarskiej z wynikami badań, dostałam receptę na lek Trimesan.
W ten sam dzień wieczorem zażyłam lek, w nocy obudziłam się silnym bólem migdałów i wymiotami. Od godziny 2 do 6 rano wymiotowałam 7 razy, potem miałam biegunkę i dalej wymioty. Towarzyszy temu ból głowy i zawroty. Udałam się znowu do tego samego rodzinnego lekarza. Wyjaśniłam wszystko oraz przypomniałam, że dzień wcześniej przepisał mi Trimesan na nerki. Lekarz nie wiedział dokładnie co mi dolega, najpierw stwierdził, że objawy te spowodowane mogą być tym lekiem (Trimesan), ale kiedy przypomniałam o bóle gardła i spuchniętych migdałach, stwierdził że może być to angina i nie wydał konkretnej diagnozy. Przepisał jak stwierdził antybiotyk "ogólny" - Duracef (2 razy po 1 tab.) i Nystatynę. Za każdym razem nie zostałam zbadana przez lekarza. Drugi dzień męczą mnie wymioty, za każdym razem gdy wypiję jakiś płyn. Więc gdy coś przyjmę doustnie wymiotuje. I tak do 3 razy w ciągu dnia, bo staram się nic nie jeść i nie pić bo wymiotą towarzyszy straszny ból. Jem tylko coś lekkiego przed zażyciem antybiotyków, które po godzinie zwracam. Jestem strasznie słaba i dalej boli mnie głowa w skroniach.
Proszę o pomoc i szybką odpowiedz. Z góry dziękuje.

Pozdrawiam
Daria
napisał/a: Peter 2010-10-21 12:13
Bo tutaj trudno o konkretną diagnozę. Może być zarówno reakcja na lek, jak i na infekcję (angina). Należy przypuszczać, że pani nie toleruje postaci doustnych antybiotyków. Wymiotowanie po godzinie od zażycia nie gwarantuje też, że właściwa dawka się wchłonęła. Moim zdaniem lekarz powinien kompleksowo panią zbadać i odjąć decyzję (jeśli jest taka konieczność) o konkretnym antybiotyku w iniekcji, a nie łączyć bakteriostatyk z antybiotykiem, bo to wg. mnie się "kupy" nie trzyma.
Tyle, co można doradzić, to wizyta u konkretnego lekarza.