włosy na szyi u kobiety

napisał/a: agnieszka856 2010-08-11 13:53
Witam


rosną mi punktowo włosy na szyi i podbródku (tzn nie rosną mi wielkimi kępami ale pojedynce włoski na szyi i podbródku od jakiegoś czasu rosnie ich troche wiecęj niż wczesniej) mój lekarz endokrynolog zlecil mi badanie na testosteron. Testosteron wyszedł dobry tzn. 0,33 norma od 0,06 do 0,82. Lekarka powiedziała że już nie wie co to może być u mnie ale wg niej wszystkie hormony pracują dobrze (tarczyce tez mam w normie tzn. TSH prawidłowe) lekarka powiedziała że to po prostu taka już moja natura. Czy są jeszcze jakieś badania, które mogą wyjaśnić rośnięcie włosów na szyi jeśli to już taka ma natura to czy zabieg laserowy pomoże mi w pozbyciu się tych włosów
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-08-11 14:40
Agnieszka trudno coś mądrego doradzić skoro wyniki masz ok. Zazwyczaj osoby otyłe (a z tym masz problem z tego co widzę po postach) mają częściej takie problemy jak Ty i to mimo wyników w normie. Niestety nie umiem Ci nic madrego doradzić.
napisał/a: KATERINA 2010-08-13 14:08
agnieszka856 napisal(a):Witam


rosną mi punktowo włosy na szyi i podbródku (tzn nie rosną mi wielkimi kępami ale pojedynce włoski na szyi i podbródku od jakiegoś czasu rosnie ich troche wiecęj niż wczesniej) mój lekarz endokrynolog zlecil mi badanie na testosteron. Testosteron wyszedł dobry tzn. 0,33 norma od 0,06 do 0,82. Lekarka powiedziała że już nie wie co to może być u mnie ale wg niej wszystkie hormony pracują dobrze (tarczyce tez mam w normie tzn. TSH prawidłowe) lekarka powiedziała że to po prostu taka już moja natura. Czy są jeszcze jakieś badania, które mogą wyjaśnić rośnięcie włosów na szyi jeśli to już taka ma natura to czy zabieg laserowy pomoże mi w pozbyciu się tych włosów


Gucio prawda. Zależy w jakim dniu ten testosteron był spr. poza tym sam jeden hormon kiedy są inne za to odpowiedzialne to lekko pisząc niedociągnięcie ze strony dr.
Spr miałaś prolaktynę
17 OH progesteron
DHEA SO4? Było usg dopochwowe inne hormony -wyeliminowano Ci PCO/inne zaburzenia? Sam testosteron pojedynczy o NICZYM nie świadczy? Jakie było TSH wraz z normą? Czy masz inne zaburzenia ? Problemy z miesiączką itp?
Taki objaw może ale nie musi coś znaczyć, ale spr się czy to hirsutyzm, czy to samoistne czy nie! I naprawdę robi się znacznie więcej badań w sumie podstawy bo usg dopochwowe oraz inne hormony nie tylko te co podałam to pikuś a problemy z olaniem mogą się mścić! Poczytaj na temat hirsutyzmu i badań wybierz dobrego lekarza takiego, który ZROBI niezbędne badania a potem Ci powiedzieć będzie mógł że taka jest Twoja uroda! W przeciwnym razie to ściema!!!!!!!!
Jeśli dodatkowo jest tak jak pisze Pan powyżej- cierpisz na otyłość -być może masz problemy hormonalne {pomijając tryb życia w tej chwili bo on chociaż też się liczy to te włoski dr powinny dać do myślenia}. Poszukaj gina/endo, który zrobi badania+podejdzie do Ciebie /problemu kompleksowo.
napisał/a: Blackursus 2010-08-14 01:21
Jezeli nikt z Twoich bliskich tzn. mama, babcia, nie ma podobnych problemow, ja tez stawiala bym jednak na problemy natury hormonalnej. Pozdrawiam.
napisał/a: agnieszka856 2010-08-14 19:49
a więc tak jeśli chodzi o testosteron to lekarz mi nic nie powiedziała w jakim cyklu mam go zrobić i tak samo zrobiłam 17oh też nie powiedział w jakim dnu cyklu mam zrobić powiedziała kobieta że mam je robić na czczo i tyle. Jeśli chodzi o dalsze badania o których była mowa to nie miałam ich robionych poza TSH które kiedyś było robione i było w normie, jeśli chodzi o miesiączki to mam nieunormowana od momentu od ktorego dostałam pierwszą mesiączkę, ani moja mama ani moja babcia nie miały problemy z włosami na szyi i miesiączki też raczej miały unormowane. Nie miałam badan na to PCO (ale myśle że tego nie mam). Także to tak wygląda na razie czekam na wyniki 17 OH Progesteron (to co pisze Pan wyżej :) to prawda mam otyłość brzuszną )
napisał/a: KATERINA 2010-08-14 23:19
agnieszka856 napisal(a):a więc tak jeśli chodzi o testosteron to lekarz mi nic nie powiedziała w jakim cyklu mam go zrobić i tak samo zrobiłam 17oh też nie powiedział w jakim dnu cyklu mam zrobić powiedziała kobieta że mam je robić na czczo i tyle. Jeśli chodzi o dalsze badania o których była mowa to nie miałam ich robionych poza TSH które kiedyś było robione i było w normie, jeśli chodzi o miesiączki to mam nieunormowana od momentu od ktorego dostałam pierwszą mesiączkę, ani moja mama ani moja babcia nie miały problemy z włosami na szyi i miesiączki też raczej miały unormowane. Nie miałam badan na to PCO (ale myśle że tego nie mam). Także to tak wygląda na razie czekam na wyniki 17 OH Progesteron (to co pisze Pan wyżej :) to prawda mam otyłość brzuszną )


Po pierwsze -nie wiem co pani jeszcze robi u tej lekarki! Dawać 3 szanse można nielicznym. To nie jest dobra specjalistka. Sprawa wymaga paru/nastu badań -niestety. Jednak zrobienie ich pozwala z dużym prawdopodobieństwem/potwierdzić lub wyeliminować problemy zdrowotne! To proste. Nie robi się nie wiadomo jakich badań. Wystarczy też raz ale dobrze spr. to, aby ocenić stan w jakim się pani znajduje! Zaniedbanie tego TERAz {bo drogo, bo lekarz wie co mówi -nie wie, przy takich objawach/problemach robi się po prostu badania bez wykrętów} spowodować może poważne zaburzenia hormonalne {dodatkowe do obecnych}, problemy z zajściem w ciąże{to nie jest obowiązkowe ale jeśli kiedyś zdecydowałaby się pani na dzieci lepiej wiedzieć czy można czy nie}.
Dr do którego pani chodzi jest delikatnie rzecz ujmując słaby. Każdy inny gin/endo powie pani, że właśnie dzień cyklu ma znaczenie bo spr sprawę w konkretnym dniu i patrząc na inne hormony można ocenić CO JEST grane tak po prostu.
sam hormon wynik pojedynczy bez spr w konkretnym dniu to nie jest żaden wynik.
Sądzi, pani że nie ma PCO -a na jakiej podstawie ? Przeczucie? To dobre przy obstawianiu wyścigów. Żeby spr co i jak -zwłaszcza, że ma pani część objawów typowych np. dla PCO robi się:
badanie ginekologiczne -zwłaszcza usg dopochwowe
hormony -ponieważ miałam to spr piszę w jakim dniu okresu i jakie! Wtedy jeśli hormony wyjdą ok i usg dopochwowe może pani twierdzić, że jest ok -tzn. pani dr! W przeciwnym razie jest to pobożne życzenie! Na takich praktyka lekarska się nie opiera jak pamiętam.
2-3 dzień cyklu {miesiączki}
LH
FSH
progesteron
testosteron
DHEA SO4
estradiol
progesteron
17OH progesteron
TARCZYCA -wyniki ma się zawsze dla siebie.
{Pani powinna teraz mieć zrobione TSH, ft4 - TSH powyżej 3 kwalifikuje się do rozszerzenia diagnostyki. W takich chorobach może się PCO łączyć z zaburzeniami pracy tarczycy i na odwrót. Dobrze jest wykonać te badania bo to są podstawy a jak na talerzu widać będzie czy jest ok. Wszystkie wyniki są dla pani. Inaczej nic pani nie ustali i zawsze się będzie bujać. No niestety. Każdy dr co się zajmuje PCO/zaburzeniami hormonalnymi spr takie rzeczy i nie jest to bynajmniej nadgorliwość tylko zwykłe eliminowanie/potwierdzanie chorób. Dodatkowo cukier na czczo. RESZTĘ dopowie dobry specjalista -WARTO poszukać kogoś takiego. Po co się ma pani męczyć jak można wiedzieć na czym się stoi? Proszę poczytać w necie o PCO etc. tak samo o tarczycy i po prostu porobić badania -nawet oszczędzając na nie. Ale wpierw poszukać dobrego dr!
napisał/a: agnieszka856 2010-08-15 01:15
a w jakim dniu cyklu trzeba robić testosteron i 17OH Progesteron ?
napisał/a: KATERINA 2010-08-15 13:29
Przecież napisałam!
napisał/a: KATERINA 2010-08-15 15:29
agnieszka856 napisal(a):a w jakim dniu cyklu trzeba robić testosteron i 17OH Progesteron ?


Do tego dorzucić prolaktynę - i tu rzeczywiście dzień cyklu bez znaczenia. Pani dr ma jakieś dziwne tendencje do pomijania ważnych rzeczy. Robi się wszystko spr dokładnie bo na podstawie tych badań i usg dopochwowego można dużo już wiedzieć.
napisał/a: agnieszka856 2010-08-15 16:13
dziękuję Pani za odpowiedź w takim razie moje 17OH Progesteron ani testosteron nie są wiarygodne bo nie robiłam ich w tych dniach które Pani napisała
napisał/a: KATERINA 2010-08-15 16:23
agnieszka856 napisal(a):dziękuję Pani za odpowiedź w takim razie moje 17OH Progesteron ani testosteron nie są wiarygodne bo nie robiłam ich w tych dniach które Pani napisała


Po pierwsze tych badań jest za mało i nie są pewne - dla stwierdzenia stanu chorobowego/wyeliminowania go. Jak teraz się pani dobrze nie przebada - zdecydowanie u innego dr to to się zemści na pani -dr najwyraźniej to wisi. Trzeba mieć tez wyniki dla siebie +wartości referencyjne z boku wyniku w tej chwili robi tak każde lab. Zawsze warto żeby ewentualnie inny dr miał odnośnik. I tyle. W normie nie zawsze znaczy ok. Trzeba mieć to w swoich dokumentach w domu.