Włosy

napisał/a: kebob 2011-01-04 17:18
Witam

Czas temu, zapuściłem długie włosy i nie było problemu zbytnio. Pózniej je ścieniowałem i mi się aut. zwinęły. Przestałem je czesać co spowodowało ich solidne zniszczenie. Efektem tego było wypadanie włosów i efekt łysiny. Teraz scialem wlosy to krótkawych i nie jest wiele lepiej. Co mogę zrobić by przywrócić im dawną świetność nim zapuszcze znowu?
napisał/a: piotrosiama 2011-01-04 19:09
Dość chaotycznie i niezbyt jasno opisałeś swoją sytuację. Czy to znaczy ze w pewnym momencie wogóle nie czesałeś się i dlatego włosy Ci wypadły ?
napisał/a: kebob 2011-01-04 21:24
tak, przestałem czesać je bo "się tak fajnie skręcały" i miałem pudla. Więc jeszcze ręką je termosiłem i było jeszcze gorzej. Później po kilku miechach zacząłem je czesać.
napisał/a: piotrosiama 2011-01-04 21:27
No to teraz podcinanie plus różne odżywki. A czy będziesz miał ponownie bujną czuprynę to nikt Ci gwarancji nie da. A tak na marginesie to chyba miałeś straszny kołtun na głowie.
napisał/a: kebob 2011-01-04 22:16
Zgadza się. Moja mamusia ujęła to tak samo. Wyglądało, jakbym sobie górę tapirował. Takie straczki. Hm. Obecnie używam szamponu z żeń-szenia Farmony, najbardziej mi pasuje. Mam raczej cienkie włosy. Jakich odżywek, jak często używać? I podcinanie, w jakiej sytuacji? Końcówki, tak? Wolałbym jak najrzadziej chodzić do fryzjera, tęsknię za długimi piórami. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
napisał/a: piotrosiama 2011-01-04 22:51
Podcinanie końcówek. Odżywki dostaniesz gotowe - najlepiej popytaj w dobrych drogeriach. Tylko nie doprowadzaj do sytuacji, że grzebień pójdzie w kąt. Tu na forum podawałyśmy przepisy na domowe maseczki poprawiające kondycję włosów - tylko nie wiem czy bedziesz chciał się w to bawić.