uszkodzona prezerwatywa

napisał/a: sonii 2008-08-11 00:34
Jestem w nie małym szoku gdyż nigdy nie zadając się z nikim, miałem kilka dni temu stosunek z prostytutką i mimo że pierwszy raz pech mnie nie opuścił. Pod koniec okazało się że pękła prezerwatywa,zatem kilkanaście sekund stosunek trwał bez zabezpieczenia. Orgazm przeżyłem już w kolejnej niezawodnej prezerwatywie. Chciałem prosić o pomoc w określeniu czy jeśli osoba ta miała jakąś chorobę czy ten KRÓTKI czas, mógł spowodować zarażenie mnie? Bardzo dziękuję za rady.
napisał/a: Arwen1 2008-08-11 00:37
Hm, jeśli miała chorobę weneryczną, to istnieje prawdopodobieństwo że coś mogło się przenieść, bo wiadomo, że wówczas jej śluz ma styczność z twoim członkiem..ale nie musiało do tego dojść.Natomiast jeśli chodzi o takie choroby jak Hiv i tak dalej, to wydaje mi się, że nie.

Na wszelki wypadek poobserwowałabym na twoim miejscu swoje ciało, czy nie swędzi nigdzie, nie piecze, nie masz jakiejś wysypki i tak dalej...I nie wiem, czy to radzić czy nie, ale ...zrób sobie test na HIV, bo jak wiadomo, prezerwatywa nie chroni przed takimi rzeczami...a nie wiadomo jak to z nią było.
napisał/a: sonii 2008-08-11 18:46
Bardzo dziękuję za pomoc. Naczytałem sie wiele na podobne tematy i teraz wszystko co związane jest z mym organizmem, wydaje mi się że jest tragicznymi objawami choroby, od pieczenia aż po chrosty. Zapewne jeszcze kilka dni temu byłem pewien swego zdrowia, lecz teraz rozwiały sie moje pewności.
Proszę o odpowiedź czy naprawdę to KILKA SEKUND bez prezerwatywy, wystarczy by zarazić się?
Czy jeżeli nawet trzeba by było wziąć pod uwagę rekordy Guinessa, istnieje prawdopodobieństwo że kilka, może kilkaset stosunków z chorą osobą mogło by nie zarazić drugiej zdrowej osoby?
Czy stosunek musi, czy może zarazić zdrową osobę?
Co tak naprawdę zraża osobę, czy tylko ta wydzielina, która przedostaje się do członka?
Czy jeśli przedostanie się zarażona bakteria do członka, czyż podczas orgazmu który nastąpi za kilka kilkanaście sekund, nie wydzieli wszystko oczyszczając się?

Co należałoby zatem zrobić zaraz po nie podejrzanym stosunku?
Czy kobiety narażone są bardziej?
Dziękuję bardzo za pomoc.
napisał/a: sorrow 2008-08-11 19:10
Strasznie dużo pytań :)

sonii napisal(a):czy naprawdę to KILKA SEKUND bez prezerwatywy, wystarczy by zarazić się?

Wystarczy.

sonii napisal(a):istnieje prawdopodobieństwo że kilka, może kilkaset stosunków z chorą osobą mogło by nie zarazić drugiej zdrowej osoby?

Kilka może nie zarazić, kilkaset raczej tak.

sonii napisal(a):Czy stosunek musi, czy może zarazić zdrową osobę?

Może.

sonii napisal(a):Co tak naprawdę zraża osobę, czy tylko ta wydzielina, która przedostaje się do członka?

Czasem wydzielina, czasem drobne uszkodzenia śluzówek, które ocierają się o siebie i zakażenie przedostaje się przez krew.

sonii napisal(a):czyż podczas orgazmu który nastąpi za kilka kilkanaście sekund, nie wydzieli wszystko oczyszczając się?

Nic się człowieku nie oczyszcza podczas orgazmu!

sonii napisal(a):Co należałoby zatem zrobić zaraz po nie podejrzanym stosunku?

Nic. Trzeba zrobić przed stosunkiem!

sonii napisal(a):Czy kobiety narażone są bardziej?

Nie.
napisał/a: sonii 2008-08-11 19:20
Bardzo dziękuję za wspaniałe odpowiedzi i proszę o podanie CO mam robic teraz?
Minęło dokładnie 5 dni od podejrzanego stosunk.
, Niby kobieta zaklinała sie że była zdrowa, może nawet dowodem tego jest że jako lesbijka kochała się w trakcie ze swą ukochaną również bez zabezpieczenia i zaraz po mej uszkodzonej prezerwatywie, pobiegła się umyć, ( ja idiota uczyniłem to dopiero PO orgazmie za kilkanaście sekund) .
Wiem że nudzę jednak czy coś moge teraz zrobić? Jak bardzo możliwe jest to że jestem zarażony?
Czy bardziej prawdopodobne jest to że jestem zdrowy?
Dziękuję jeszcze raz za pomoc.
napisał/a: sorrow 2008-08-11 20:01
sonii, panikujesz! Nie wiemy czy jesteś zdrowy, czy się czymś zaraziłeś. Masz tylko dwa sposoby na to, żeby sie przekonać. Pierwszy to taki, żeby zrobić sobie testy na bardziej popularne choroby weneryczne... to dość kosztowne (chyba), ale dość szybko się dowiesz. Drugi, to taki żeby żyć jak dalej i ewentualnie być przygotowanym, że choroba z czasem się rozwinie i wtedy z nią walczyć. Z tym drugim przypadkiem jest trochę więcej problemów, bo może za miesiąc znajdziesz dziewczynę, z którą będziesz chciał spędzić życie. Co wtedy? Pójdziesz z nią do łóżka? Niektóre choroby tkwią w tobie, bo jesteś tylko nosicielem, a rozwijają sie w twojej partnerce.

Ciągle pytasz o prawdopodobieństwo, ale przecież większe, czy mniejsze nie ma w tej chwili dla ciebie znaczenia. Jeśli się zaraziłeś, to minimalne prawdopodobieństwo na nic ci się nie przyda.
napisał/a: Kolorowy 2008-08-11 22:56
Idź zrobić lepiej testy a nie słuchaj tego co mówi prostytutka. Najlepszy tekst to o tym że ona jest lesbijka to niby czemu cie dała?
Po drugie to od koleżanki też może się zarazić.
Zrób test za 3 miesiące a wtym czasie daj sobie na wstrzymanie bo mozesz choroby przenosić dalej.
Zarażenie wisuem HIV nie daje żadnych objawów i można z nim żyć nieświadomie przez lat kilka lub kilkanaście, oczywiścei chorobe "rozdając" innym.
Zrób test bo statystyki są złe, na 100.000 ludzi nosicielami jest 75 osób, pewnie wśród prostytutek średnia jest wieksza.
napisał/a: sonii 2008-08-11 23:18
Oj, czasem chciało by się wrócić czas do tyłu, czasem o to kilka sekund....................

Przygoda miała miejsce w Polsce, jednak na stałe mieszkam w Wlk. Brytanii i nie mam pojęcia jak lekarze podejdą do tego tematu.
Jestem dorosłym facetem jednak pom tym wydarzeniu dorosłości we mnie brak.

Poczekam to kilka miesięcy i zobaczę. Obserwuje wciąż swe ciało i na razie nic podejrzanego nie widzę i nie czuję, nawet nie wiem w szczególności na co DOKŁADNIE zwracać uwagę.
Dziękuję.
napisał/a: Kolorowy 2008-08-11 23:51
Kiedys słyszałem że w Anglii są takie badania które w kilka sekund dają wyniki na wszystkie choroby przenoszone drogą płciową a jest ich sporo (w tym HIV).
Także ostatnio czytałem o jakis testach domowych ze sliny ale także po 3 miesiącach.

Zacytuje kilka informacji

napisal(a):Przebieg zakażenia HIV

Wczesny okres zakażenia HIV:

U około 50-70% osób średnio w 3-6 tygodniu od zakażenia pojawiają się objawy rzekomogrypowe, występujące również w wielu różnych chorobach. Są to:

stany podgorączkowe lub gorączka,
nadmierna potliwość,
pobolewanie mięśni i stawów
ponadto może wystapić:
wysypka,
zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
często powiększone są węzły chłonne (co może przetrwać po ustąpieniu innych objawów). Stan ten kilka do kilkudziesięciu dni.

Okres zakażenia bezobjawowego (nosicielstwo HIV):

U około połowy osób trwa on prawie 10 lat. Pomimo zakażenia stan chorego jest dobry. Może on prowadzić aktywne życie zawodowe i towarzyskie. Mimo braku objawów klinicznych, dochodzi jednak do postępującego pogarszania się odporności.

Objawy ogólne:

okresowa gorączka (ponad 38°C)
ubytek o 10% masy ciała
powiększenie węzłów chłonnych
okresowa lub przewlekła biegunka (więcej niż 2 wypróżnienia na dobę)
nocna potliwość
uczucie wyczerpania fizycznego i psychicznego
Zespół limfadenopatyczny - przetrwałe uogólnione powiększenie węzłów chłonnych: Rozpoznajemy, gdy występują węzły chłonne o średnicy powyżej 1 cm w co najmniej 2 okolicach, poza pachwinami, utrzymujące się ponad 3 miesiące (np. pod pachami, żuchwą, na szyi, karku). W tym okresie częste są nawracające zakażenia skóry, dróg oddechowych i przewodu pokarmowego.

Z powodu zmniejszenia odporności dochodzi do dolegliwości spowodowanych drobnoustrojami chorobotwórczymi jak i oportunistycznymi (które u osoby z normalną odpornością nie wywołują chorób) oraz zmian nowotworowych. Oto niektóre z nich. Wyróżnione są charakterystyczne lub bardzo często występują w AIDS. Oczywiście jeżeli masz suchą skórę lub kaszlesz, nie oznacza to, że masz AIDS.

Skóra i błony śłuzowe: wysypki, suchość skóry, świeżbiączka , łojotokowe zapalenie skóry, mieszków włosowych, zmiany grzybicze, leukoplakia włochata (gęsto skupione białe grudki, nieostro odgraniczone, niebolesne, na bocznych powierzchniach języka, rzadziej na wewnętrznej stronie policzków i warg), mięsak Kaposiego (zmiany nowotworowe; pojedyncze, mnogie; barwy: różowoczerwonej, niebieskofioletowej, brązowej; płaskie, grudkowate lub guzowate) i inne.

Układ oddechowy: pneumocystozowe zapalenie płuc (pierwszy objaw: duszność wysiłkowa i kaszel wyzwalany przez głęboki oddech, później także samoistny), zapalenia płuc: bakteryjne (w tym gruźlica płuc), wirusowe, i inne.


Układ pokarmowy: grzybice (od jamy ustnej po odbyt), biegunka o różnej przyczynie i inne. Układ nerwowy: zespół otępienia dotyczy 70% chorych (zaburzenia koncentracji, pamięci itp.), zapalenie mózgu, opon, gruźlica i inne.

Odporność zanika i chory umiera
z powodu rozmaitych zakażeń!


Znalazłem także ciekawą informację na jednym forum

napisal(a):Hej,

1) otrzymywanie seksu oralnego jest wg wszelkich opracowan ryzykiem tylko i wylacznie teoretycznym. Jesli ona bylaby zakazona (JESLI) do zakazenia podczas niezabezpieczonego seksu oralnego mogloby dojsc wtedy, gdy:

a) ona mialaby krwawienie wewnatrz jamy ustnej

i (nie lub)

b) Ty mialbys otwarte rany na penisie

Jako ze nic takiego nie relacjonujesz, wiec mozna powiedziec, ze ryzyka tutaj NIE ma.

Z tego co mi wiadomo, nie ma udokumentowanych przypadkow zarazenia przez seks oralny jesli nie wystapilo a) i b)

2) ryzyko zakazenia podczas NIEZABEZPIECZONEGO jednorazowego stosunku jest w granicach 0,01% (lub nawet mniej).

Ty miales stosunek zabezpieczony (w wiekszosci). Dodaj wiec sobie ze dwa zera do 0,01%.

Ponadto mezczyznie trudniej sie zarazic od kobiety niz kobiecie od mezczyzny. Dodaj wiec sobie jeszcze jedno zero.

Wez jeszcze pod uwage, ze nie uprawialiscie seksu analnego (ktory to jest najbardziej ryzykowny). No i Twoj niezabezpieczony stosunek byl bardzo krotki, bo go kontrolowales.

Zatem wg mnie z seksu Twoje ryzyko, jezeli w ogole jest (bo ona jest zakazona), oscyluje w granicach 0,00001-0,000001%.

3) Powinno to Cie pocieszyc, choc z doswiadczenia wiec, ze jedyna zadowalajac odppowiedzia jest ryzyka NIE MA. Nikt jednak Ci tego nie powie. Niemniej jednak powie Ci, ze ryzyko jest miniminiminimalne . Naprawde.

Jako ze do kontaktu jakby nie patrzec doszlo proponuje wykonac test ELISA (co pewnie i tak zrobisz). Ja rekomenduje zrobic test po 6-8 tygodniach (kiedy to na 95-98%) bedziesz mogl wykluczyc zakazenie. Powtorz test po 13 tygodniach, bo to jest wynik ostateczny i niepodwazalny (wg CDC - organizacji, ktora wyznacza standardy w USA, a wiekszosc swiata jej slucha). TYLKO test po 13 tygodniach da Ci ostateczna odpowiedz, niemniej jednak test po 6-8 bedzie wg mojej oceny z takim samym wynikiem jak ten po 13 tygodniach. Wiekszosc placowek wykonuje testy tzw. IV generacji (o nich poczytaj we wczesniejszych watkach - pisalem ja i inni o nich ostatnio).

Dla Twojego zdrowia i spokoju - NIE panikuj, NIE doszukuj sie u sibie objawow, NIE siedz w sciei calymi dniami.

Nie panikuj, bo panika to najgorszy doradca w tym wszystkim.

Nie doszukuj sie objawow, bo na podstawie objawow ABSOLUTNIE NIE mozna diagnozowac zakazenia (tylko i wylacznie test). Na tym Forum (i wielu innych jak www.aidsmeds.com) znajdziesz setki przypadkow, ktorzy znalezli u siebie wszystkie objawy zakazenia, a sie nie zarazili. Objawy zakazenia sa takie same jak 1000 innych chorob, u wielu ludzi urojone. Wyciagnij wnioski z lekcji innych (panikowali, a potem dostali minus) i badz madrzejszy.

Nie siedz w necie za dlugo, bo jak dobrze poszukasz to znajdziesz info o tym, ze wirus HIV jest ze skrzydelkami i ma zielony kolor i mozesz go znalezc w jablkach Jezeli juz bedziesz sukal polecam strony anglojezyczne: www.aidmeds.com (super Forum i rownie super lekcje = lessons na temat wirusa itp.) oraz www.thebody.com (ludzie zadaja pytania, Dr.Bob, przez wszystkich uwazany za autorytet, odpowiada).

W razie czego pisz na to Forum - pomozemy, odpowiemy na ile bedziemy mogli, pocieszymy.

Glowa do gory, nie trac glowy.

Pozdrawiam


i ta sama osoba w kolejnym poscie

napisal(a):1) jedynym i oficjalnym testem wykluczajacym zakazenie HIV jest ELISA po 91 dniach. To jest oficjalna informacja CDC (www.cdc.gov) i wszystko inne co uslyszycie, to info nieoficjalne. Zatem kazdy wynik negatywny w innych testach to krok na przod w kierunku "-", ale definitywnie zakazenie wyklucza test po 91 dniach.

2) ponoc wiekszosc zakazonych stanie sie "+" w ciagu 4-6 tygodni od dnia 0, czyli po 6 tygodniach wynik "-" (ELISA) daje PONOC 95% szans na niezakazenie.

3) srednia, kiedy ludzie wytwarzaja przeciwciala HIV to 25 dni (wg CDC), wiec mozna probowac robic sobie test (ELISA) po dniu 25 zeby sie troche uspokoic.

TERAZ O WCZESNIEJSZYCH TESTACH, ALE PAMIETAJCIE PROSZE, ZE KAZDY NEGATYWNY WYNIK Z TESTOW NIZEJ WYMIENIONYCH NIE JEST OFICJALNIE UZNANY ZA WYKLUCZENIE ZAKAZENIA I TRZEBA ZROBIC ELISA PO 91 DNIACH

P.S. Nie wiem, gdzie i czy te testy mozna wykonac w Polsce, bo jak pisalem jestem za granica, gdzie nie ma z tym specjalnego problemu. Wiec jak ktos wie, gdzie ponizsze testy robia, niech napisze. Ludzie potrzebuja takiej informacji!

4) test na obecnosc antygenu p24. Antygen p24 to jeden z elementow skladowych wirusa, ktory pojawia sie najwczesniej we krwi. Test na obecnosc antygenu p24 mozna wykonac w ciagu 1-4 tygodni od zakazenia. Dlaczego tylko wtedy? Ano potrzeba mu okolo 8 dni, zeby sie pokazal, a po okolo 4 tygodniach, gdy organizm zaczyna produkowac przeciwciala, antygen p24 staje sie niewykrywalny. Ponoc najlepszym okresem do przeprowadzenia tego testu jest dzien 15, 16, 17 i 18 po dniu 0.

Wynik pozytywny p24 na 99% potwierdza zakazenie. Wynik negatywny NIE WYKLUCZA ZAKAZENIA! (ale daje przynajmniej wiecej nadziei).

Trzeba wziac pod uwage, ze czulosc tego testu oscyluje w granicach 30-90% (wg roznych badan), choc ja przewaznie spotykalem sie ze stwierdzeniem, ze jest to okolo 80-90%. Zatem wynik ujemny MOZE byc falszywie ujemny (bo np.: za malo antygenu jest we krwi, zeby go test wykryl albo organizm zaczal juz produkowac przeciwciala, ktore maskuja antygen). Ponoc wyniki falszywie dodatnie sie nie zdarzaja

5) dwa testy PCR. PCR-DNA szuka wirusa w organizmie (zatem jego wynik jest ujemny = nie ma wirusa lub dodatni = wirus znaleziony). PCR-RNA mierzy ilosc wirusa w organizmie. PCR-RNA stosuje sie raczej dla monitorowania przebiegu choroby u zakazonych, gdzie lekarz chce wiedziec, ile wirusa ma pacjent. Ale ujemny wynik PCR-RNA jest rownoznaczny z ujemnym wynikiem PCR-DNA (czyli wirusa w ogole nie znaleziono).

Ponoc PCR-RNA mozna robic juz po 48-72 godzinach od zakazenia, choc mi powiedziano, ze wtedy wynik nie moze byc wiarygodny, bo byc moze za malo wirusa jest we krwi. Zatem mozna probowac po 48-72 godzinach, ale o wiele wieksza pewnosc daje wynik po 28 dniach (4 tygodniach). Wg jakis badan, po 4 tygodniach, jesli ktos jest zakazony, wirusa powinno byc na tyle duzo, ze PCR-RNA czy PCR-DNA go wykryja. Zatem testy PCR zaleca sie robic po 4 tygodniach (albo i pozniej) od dnia 0, bo wtedy sa najbardziej wiarygodne.

Mankamanetem testow PCR jest to, ze moga one dac wyniki falszywie dodatnie. Czyli wyjdzie komus, ze jest zakazony, a w rzeczywistosci nie jest. Ponoc te testy sa tak czule, ze czasami moga zareagowac dodatnio na obecnosc czego innego w organizmie, co nie jest wirusem HIV. Jak mi zatem powiedziano, testy PCR nie sa oficjalnie zatwierdzone do diagnozowania HIV, ze wzgledu wlasnie na wyniki falszywie dodatnie. Falszywie ujemne sie ponoc nie zdarzaja. Niemniej jednak wielu lekarzy jes stosuje, bo daja obraz wczesniej niz ELISA i sa bardziej czule od testu na p24.

Mowi sie, ze czulosc PCR-RNA jest 95-98%, a czulosc PCR-DNA to 98%. Zatem ujemny wynik na jednym z tych testow (szczegolnie po 4 tygodniach) to super optymistyczny znak!

Ja robilem PCR-RNA, wiec moja uwaga jest taka, zebyscie zwracali uwage na rodzaj testu. Najbardziej czulym jest Roche Amplicor 1.5. Ten test wykrywa min. 50 kopii wirusa w mililitrze krwi. Jesli ktos jest zakazony, to ponoc po 4 tygodniach powinien miec go we krwi tysiace, wiec test nie powinien miec problemow z jego identyfikacja. Wiadomo mi takze, za baaaaardzo baaaaardzo rzadko zdarzaja sie osoby, ktore sa zakazone, ale maja tak dobra odpowiedz ukladu odpornosciowego, ze nawet po 4 tygodniach maja tak malo wirusa we krwi (ponizej 50 kopii), ze PCR-RNA wychodzi ujemne. Ale to ponoc sie zdarza straaaaaaasznie rzadko. O rodzajach testow PCR-DNA nie wiem wiecej.
------------------------------------------

Teraz jeszcze w Twojej sprawie. Pani powiedziala Ci, ze mozesz zrobic test po 6 tygodniach. Miala na mysli zapewne test tzw IV generacji. O tym tescie zalaczam info ponizej z mojego iinego postu:

-----------------------------------------
Poza tym jako tako ponoc (tak bylo stwierdzone na www.aidsmeds.com przez pracowanika Quest Lab w USA - jednego z najwiekszych laboratoriow w USA) nie istnieje cos takiego jak IV generacja ELISY. Czasami sie mowi o IV generacji ELISY majac na mysli III generacje polaczona z testem na obecnosc antygeny p24 (zatem IV = III + p24). Dlatego tez mowi sie HIV DUO (DUO bo bada primo: przeciwciala HIV segundo: antygen p24). Czasami na ta kombinacje mowi sie tez HIV COMBO. COMBO bo znowu: nie tylko przeciwciala, ale i antygen p24.
-----------------------------------------

Ten test rzeczywiscie moze wykryc zakazenia wczesniej, ze wzgledu na badanie antygenu p24. Niemniej jednak z tego co mi wiadomo, i tak ostatecznym wynikiem jest test po 13 tygodniach. Wynik testu po 6 tygodniach (przy zalozeniu HIV DUO) sa wspanialym prognostykiem jaki wynik bedziesz mial po 13 tygodniach (ok. 95%), ale nie mozna uznac testu po 6 tygodniach za ostateczne.

Zatem jak Ci pisalem - rekomenduje zrobic test po 6-8 tygodniach, powtorzyc po 13 tygodniach, zamknac ten rozdzial w zyciu po odebraniu wyniku negatywnego

I jak pisalem - dla swojego dobra NIE spanikuj. Jesli tylko dasz sie poniesc emocjom zmarnujesz sobie zdrowie i nerwy, a NIC (ZUPELNIE NIC) Ci to nie pomoze.

Pozdrawiam
napisał/a: sonii 2008-08-12 00:57
Bardzo jestem wdzięczny za tak wspaniałomyślną pomoc. To miłe, bez względu na wszystko wciąż żyje nadzieją że jestem zdrowy, a jeżeli nie, myślę że muszę ponieść konsekwencje. Aj jak miło było by wyciągnąć tak wspaniałe wnioski bez poniesienia kary............
Bardzo, Bardzo Dziękuję.
napisał/a: Kolorowy 2008-08-12 11:36
Powodzenia na badaniach.
Cycaty które umieściłem w mojej wypowiedzi pochodzą z tych stron
http://www.blubit.com.pl/science/14/
http://www.free4web.pl/3/?55537
napisał/a: sonii 2008-08-12 14:57
Rozumie że mam czekać 3 miesiące a potem udać się na badania?

Do tego czasu jeszcze pragnę skupić się na przebiegu zarażenia. Jeżeli okazać może sie że ktoś przeżył kilka stosunków i nie zaraził się od chorej osoby, co to oznacza? Czy to że chore bakterie zawarte w wydzielinie pochwy nie znalazły się w organizmie zdrowym? Czy może znalazły się ale zostały zwalczone? Czy może znalazły się ale nie zawsze muszą zarazić? Mam oczywiście na myśli nie tylko aids, ale przede wszystkim inne choroby.
Dziękuję.