Trzęsawki, tik

Witam, od ponad roku mam taki problem. Ruszam głową oraz którąś z dłoni, ruchy te są średnio kontrolowane tzn. muszę tak zrobić bo mi ulży. Nie wiem jak to nazwać bo mi lekarz nawet nie pomógł. Byłem u rodzinnego i neurologa. Neurolog przepisał mi persen oraz milgamma 100, miało pomóc po kilku opakowaniach a już biorę to rok i nic. Lek ten jest silny, ale nie pomaga mi. nie mam nerwów ani nic z tych spraw, nauczyłem się tego od tak. Dawniej się jąkałem 2 lata i wyszło wszystko samo, wcześniej miałem inny odruch i przeszło. Ten teraz jest męczący i ciężki w kontroli ale jakoś daję radę. Przeszkadza mi to, jak się zdenerwuję to nie mogę czasem zapanować nad tym, musze wyjść do wc i skopać drzwi... żeby odreagować. Fakt, pracy mam mnóstwo, szkoła w dodatku - stres i nie wyspanie towarzyszy mi od kilku lat, fakt mam tylko 18 lat, ale śpię tylko 4-5 godzin, większość czasu przesiaduję na komputerze pracując lub jeżdżę rowerem, bo te rzeczy pomagają mi się odstresować i zapominam o tym. Nie palę, nie ćpam, nie piję. Spokojny nastolatek, mam sporo znajomych, jestem lubiany itd. Więc nie wiem skąd to cholerstwo się wzięło. Babcia tłumaczy że Bóg mnie skarał że jestem ateistą hehe - w to nie uwierzę ;]

Pytajcie co chcecie, wiem że nie jasno napisałem więc w skrócie. Dostaję niekontrolowane odruchy gł. kończyny górne, głowa.
dodatkowo biorę tran, magnez i inne witaminki jako suplement diety.