Torbiel w piersi

pare tygodni temu wyczułam w piersi guzek, który okazał się torbielem, ponieważ jednak wycina się te które są większe niż 1 cm, przepisano mi Mastodynon i zlecono badanie prolaktyny, gdyż tez miałam bardzo bolące piersi przed okresem (nawet stanika nieraz nie dało się założyć).
po badaniu hormonu okazało się że mam hiperprolaktynemie. teraz piersi już mnie nie bolą, ale spóźnia mi się okres, który zazwyczaj był bardzo regularny. nie wiem czemu.... miała, któraś z Was podobny problem po tym leku?

Hmm, ja brałam Mastodynon licząc,m że pomoże na guzka- nie pomógł na nic, ale wiem, że wielu kobietom pomaga a okres mi się nie spóźnił.

mnie tez wykryli torbiel. bylam na usg i potem na kontroli u ginekologa z wynikami opisanymi i on powiedzial ze tego na razie nie bedzie ruszal tylko mam sie zglaszac na kontrol, a powinno samo zniknac jak zajde w ciaze. a jak nie zniknie to pomyslimy co dalej z tym zrobic.

podobno takie cos powstaje jak twoj organizm jest gotowy na ciaze i produkcje mleka a kobieta nie zaszla w pierwsza ciaze jeszcze i organizm sie buntuje...

a jak jest po pierwszym porodzenie no to nie wiem

witam! chodzę do onkologa już dwa lata a mam 21. na samym początku miałam jednego torbielka o śr.3mm w poniedziałek miałam kolejne usg tak jak piszecie po roku taka kontrola. okazało się że mam teraz dwa torbiele pierwszy 6mm śr. drugi 4mm. dzisiaj miałam wizyte u onkologa i powiedział mi że jak torbiele urosną do 3 cm śr wtedy będziemy się martwić. co ja mam robić? myśle o tym żeby iść do innego lekarza sprawdzić czy oby na pewno trzeba czekać.

[ Dodano: 2009-11-19, 14:31 ]
cała ta sytuacja mnie troszke przerasta bo mojego taty siostra w kwietniu miała usuwane guzki z piersi a dzisiaj ma usuwane narządy rodne.moja babcia już 10 lat nie ma jednej piersi. co mam robić?

agatek napisal(a):

podobno takie cos powstaje jak twoj organizm jest gotowy na ciaze i produkcje mleka a kobieta nie zaszla w pierwsza ciaze jeszcze i organizm sie buntuje...

hm no sama nie wiem, czy się z tym zgodzić. Ja miałam torbiele w obu piersiach po jednym w wieku 14 lat...
Miałam zabieg usuwania, polegał on na tym, że lekarz wbił mi taką sporą igłę w miejsce wystąpienia i wyssał ze środka płyn, który w tym torbielu się nagromadził, zrobił to też w drugiej piersi. I na tym się skończyło. Oczywiście muszę to kontrolować, ale samodzielnym badaniem piersi i jest ok jak na razie, a minęło już 6 lat.

Necia, o tym że moja babcia ma usuniętą pierś wie, sam ją operował, poza tym na pierwszej wizycie przeprowadził wywiad i mu mówiłam. biopsje miałam mieć ale w ostatniej chwili odstąpili bo stwierdzili że jest to zbyt małe. leków żadnych mi nie przepisał kazał tylko smarować maścią nagietkową. albo on ma mnie gdzieś albo ja przesadzam. sama już nie wiem.

ktosis, ja bym się nie denerwowała na Twoim miejscu, jeśli nie jest to zmiana lita, tylko torbiel, to nie jest przecież rak. Lekarz często zostawiają takie zmiany i ich nie usuwają od razu, dopiero jeśli urosną. To, że babcia miała raka, a Ty masz teraz torbiel, to na moje oko nie ma ze sobą nic wspólnego. Z resztą, powiedziałaś o tym lekarzowi, zaufaj mu!
Tym bardziej, że te Twoje zmiany naprawdę są malutkie!

ja widac wiele z nas ma torbiel i wiele z nas nie ma ich wycinanych...........wychodzi ze rzeczywiscie nie sa grozne