tanoreksja

napisał/a: marteczka3 2007-12-24 11:19
Dowiedziałam się niedawno, z zaufanego źródła, bo od lekarza, o nowej, zarejestrowanej kilka lat temu jednostce chorobowej... i oczy mi wyszly na wierzch. Choroba jest o podłożu psychicznym, nazywa się tanoreksja - i analogicznie do anoreksji, polega na zaburzeniach postrzegania samej siebie.

Dotyka, tak jak anoreksja, głównie kobiety, zwłaszcza młode. Jest można powiedzieć ekstremalną, skrajną formą uzależnienia od solarium - chory patrzy w lustro, i nie widzi, że już jest opalony, więc opala się dalej... i nie jest to widzimisię, tylko choroba...

co o tym sądzicie? Mnie nadal to dziwi, ale staram się zrozumieć, przez analogię z anoreksją. czy z innymi rzeczami też tak będzie? czy będzie makijażoreksja i inne, kolejne?
napisał/a: jente8 2007-12-24 15:01
Ja o tanoreksji już słyszałam, jednak nie miałam pojęcia, że jest już traktowana oficjalnie jako jednostka chorobowa. Podobno od solarium łatwo się uzależnić także dlatego, że to jest namiastka światła słonecznego, którego brak powoduje spadek nastroju. Ale rzeczywiście, wyjaśnienie, że ktoś nie widzi tego, że jest opalony, budzi jasne skojarzenia z anoreksją i pomaga zrozumieć problem.

marteczka napisal(a):będzie makijażoreksja i inne

Makijażoreksji sobie nie wyobrażam, jak by to wyglądało? Nakładanie kolejnych warstw makijażu...? Chociaż z drugiej strony - kiedyś sobie pewnie ludzie nie wyobrażali tanoreksji.
napisał/a: Kinia 2007-12-25 11:35
Jak czasem się widzi laski tak spieczone na solarium to się nie dziwię, że to już choroba, nie wiedziałam tylko, że się to tak nazywa
napisał/a: jarzynka 2007-12-26 07:27
Moja przyjaciolka ma takie zajawki :/ Potrafi trzy razy w tygodniu sie smazyc, ciagle mowi, ze jest blada, dopiero jak jej pokaze jakies zdjecie, na ktorym jest zjarana to zauwaza, ale argumenty do niej nie docieraja :/
napisał/a: Itzal 2007-12-26 08:03
No ładnie... A czy uzywanie zbyt ciemnego podkladu, zeby sie czlowiek bardziej opalony wydawal (szkoda ze tylko na twarzy) tez sie pod to podpina? Moja kumpela tak ma...A potem sie wkurza, jak jej mówią, ze wygląda na 30tke - a jest 2 lata mlodsza ode mnie...
napisał/a: Butterfly1 2007-12-26 11:03
Słyszałam tez o tej chorobie ajjj niestety zdazaja sie takie przypadki, nie zdziwiłabym sie jeśli połowa polskich kobiet byłaby na to chora, mijajac co niektóre "potwory" na ulicy az czasem na prawdę można sie przestraszyc.
napisał/a: ZABCIA!!! 2007-12-27 06:52
Slyszalam cos nie cos o tej chorobie ale niewiele! tez mam kolezanke ktora jest uzalezniona od solarium! ciemna jak murzyn i jeszcze jej malo! straszne!
napisał/a: marteczka3 2007-12-27 11:25
mnie sie pytanie nasunęło, jak zobaczyłam dziewczynę wytlenioną na jasny blond, a ze skórą spaloną na kolor ciemnej terakoty. zastanawiałam się, czy to skutek awarii lamp w solarium, czy może jakaś nadprodukcja melaniny, więc zaczęłam dociekać. No i dociekłam....

szczerze mówiąc - przerażające, przynajmniej jak dla mnie. Kurczę, tyle rzeczy które mają pozytywnie wpływać na nasz wygląd, okazuje się w nadmiarze chorobą, i to zaburzeniem psychicznym....

Pelliroja, nie sądzę, żeby za ciemny podkład się pod to podpinał, to bym już do tej mojej wymyślonej makijażoreksji podpięła, ale zgadzam się, że wygląda to koszmarnie, niemiłosiernie postarza, i niestety kończy sie z reguły na linii żuchwy, co wygląda jeszcze gorzej niż skóra spieczona na solarium. ratunku.

i jak sadze - granica miedzy milym opalaniem raz na jakis czas, a choroba, jest niestety cienka, i latwa do przekroczenia.

[ Dodano: 2007-12-27, 11:28 ]
z wikipedii:
Tanoreksja (z ang. 'to tan' = 'opalać się') – uzależnienie, polegające na ciągłej chęci bycia opalonym. Tanorektycy odczuwają potrzebę częstego przebywania na słońcu lub w solarium. Osoby uzależnione od opalania mają ciągłe uczucie, że są blade czyli - w ich rozumieniu - mało atrakcyjne, podczas, gdy ich skóra może być wyróżniająco opalona.

Tanoreksja zaczyna się niewinnie, najczęściej od kilku wizyt w solarium. Niepokój budzą już takie objawy jak potrzeba chodzenia do solarium przynajmniej raz w tygodniu i systematyczne zwiększanie czasu opalania.

Tanorektykom nie sposób uświadomić, że są opaleni, gdyż podobnie jak nałogowi palacze twierdzą, że "palą, bo lubią, ale nie są uzależnieni", twierdzą, że robią to dla urody, tudzież poprawienia kondycji zdrowotnej skóry.

W Stanach Zjednoczonych stwierdzono, że przyczyną powstania aż 90% wykrywanych nowotworów skóry było nadmierne opalanie się pacjentów.

Leczenie uzależnienia polega na konsultacjach z psychologiem i psychoterapeutą, a podczas całej terapii, pacjent powinien być otoczony życzliwie nastawionymi mu ludźmi.
napisał/a: kojot727 2008-07-28 10:12
Pierwsze słyszę o takim czymś!!!
napisał/a: ~gość 2008-07-28 10:34
marteczka, Prawda jest cos takiego nawet mialam taka kolezanke,chodzila 3razy w tygodniu po pol godziny na solarium a jak wychodzila to doslownie potrafila sie bez przerwy smarowac samoopalaczem i jeszcze stawac przed lustrem(a bylo ich duzo bo pracowala w salonie fryzjerskim)i mowic z takim przerazeniem w oczach "jestem blada" Miala juz takieplamy wszedzie od tego samoopalacza,ze chodzila zawsze w swetrach z dlugim rekawem i jaki sens Teraz juz jest normalna ,wyszla zamaz i chyba zmadrzala